Kundelek rasy polskiej

 
 
Właściwie to chciałem dać tytuł kundlizm, bo opisuję bardzo parszywe zjawisko, które, piszę to z wielką przykrością, rozprzestrzenia się w naszym społeczeństwie coraz szerzej.
Polskie społeczeństwo za komuny, to wzorzec z Sevres w porównaniu z tą potworną hybrydą, w jaką się przekształciło, po tak zwanej transformacji, albo, by było jeszcze śmieszniej – po "odzyskaniu wolności".
Jakie odzyskanie? Jakiej wolności? Zapyta się każdy mądry człowiek. I ma rację.
Lecz dwadzieścia pięć lat hodowli idiotów odniosło nadspodziewany efekt.
Szlachetny, dumny i honorowy polski naród właśnie w dużym stopniu się skundlił.
 
Uprzedzam histeryków i ciotki rewolucji, którzy nie pozwolą, jak to się mówi, kalać swego gniazda i powiedzieć złego słowa na Polaków. Możecie pluć i wrzeszczeć, ale prawdy nie zakrzyczycie. Niestety... dobre osiemdziesiąt procent rodaków ma obecnie totalny zamęt w głowie i tak na dobrą sprawę wymaga totalnej i brutalnej resocjalizacji (to piękne słowo pożyczyłem od sowietów, którzy byli mistrzami i cały swój naród zresocjalizowali).
Czy Polacy się zagubili w nowych warunkach? Czy może okazali się bardzo słabo odporni na indoktrynację i pranie mózgów zaserwowane przez międzynarodowe lewactwo, muli-kulti i brukselski neo-liberalizm.
Efekt jest, jaki jest, co poniżej omówię.
 
Inteligencja – od tego trzeba zacząć...
 
Zgodnie z mądrymi teoriami mędrców wschodu – Miczurina, Pawłowa, Łysenki, oraz najwspanialszymi, Lenina i Stalina, by dokonać prawdziwego postępu w hodowli narodu, inteligencję trzeba wyrżnąć. Wówczas pozostały, tak zwany prosty lud, bedzie potrzebował co najmniej trzech pokoleń, by zacząć odbudowywać zręby nowych mądrych i wykształconych obywateli.
A jeżeli jeszcze przywiezie się wybitnych i skutecznych nauczycieli, jak choćby Wanda Wasilewska, Jakub Berman, czy choćby Włodzimierz Sokorski, to proces ten można jeszcze spowolnić o dodatkowe dwa pokolenia.
Jednakże kultowe wprost niechlujstwo i bylejakość sowietów spowodowały, że pewna niewielka część dobrej,polskiej inteligencji przeżyła i tu i ówdzie tliły się ogniki zdrowego rozumu. Mądrzy i prawi ludzie przetrwali i to pozwala żywić nadzieję na pewien przełom w niedalekiej przyszłości.
 
Przykro to mówić, lecz spora część inteligencji, która jakoś przetrwała mordy i zawieruchy też niestety sparszywiała. Największą dewastację widzę tutaj pośród przedwojennego ziemiaństwa. Gdy bieda nagle zajrzała do oczu, to nieważne stały się wybory moralne. Więc spora część, kiedyś szlachetnego i dumnego ziemiaństwa zaczęła parać się kurestwem. Czyli sprzedawaniem siebie każdemu, kto tylko chce zapłacić.
Czyż nie tak właśnie widzimy generała Wojciecha Jaruzelskiego, podobno z szacownej, ziemiańskiej rodziny, który całkowicie zaprzedał się kolejnym kałmukom z Kremla.?
Ona właśnie, ta inteligencja w pierwszym pokoleniu, która jeszcze przed wojną gospodarowała na swoich włościach, była najbardziej zagubiona i nie potrafiła się odnaleźć. Nie znała etosu walki, a i ich kręgosłup moralny nie stwardniał należycie. Nadspodziewanie łatwo dali się kupić żydokomunie.
Jak chociażby niesłychanie błyskotliwa laureatka nagrody Nobla, Wisława Szymborska, która w latach najgorszego, stalinowskiego terroru pisała na cześć Józefa Stalina:

... Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!

Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok. ...

 
Ta część narodu polskiego, ta ex-ziemiańska, świeżutka inteligencja, ba... intelektualiści nawet, najbardziej się zeszmaciła. Skundliła właśnie. Dlaczego? Otóż dlatego, że ludzie ci, nagle pozbawieni busoli, oparcia w swoich dworach i majątkach, jak wszyscy neofici charakteryzowali się wyjątkową gorliwością. W tym wypadku, w Polsce, zapałali gwałtowną miłością do komunizmu, Stalina i Związku Radzieckiego.
Czy to był czysty konformizm? Nie sądzę... To było raczej klasyczne zakochanie się.
 
Natomiast ta grupa polskiej szlachty, która już wcześniej potraciła majątki, czy to w powstaniach: styczniowym i listopadowym, czy w skutek działań pierwszej wojny światowej, zdołała okrzepnąć w okresie dwudziestolecia międzywojennego; znaleźć swoją nową drogę, zazwyczaj w uniwersyteckich wolnych zawodach, albo karierze wojskowej, czy kościelnej i twardo odnaleźć się w przeobrażającym się świecie.
 
Właśnie... przeobrażający się świat...
 
Takie wielkie, pierwsze przeobrażenie przeżyła Polska, kiedy po nazistach, została podbita przez moskiewskich komunistów.
W dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce dokonał się ogromny postęp. Porównajmy to chociażby z minionym ćwierćwieczem, czym tak bardzo, aczkolwiek bezpodstawnie, chwali się na każdym kroku prezydent Komorowski. Jednakże był to za krótki okres, by młodziutka Rzeczypospolita, po 123 latach niewoli, stała się solidnym, nowoczesnym państwem kapitalistycznym.
Nie zapominajmy, że po wyrżnięciu polskich elit przez tychże nazistów i komunistów, grubo ponad dziewięćdziesiąt procent społeczeństwa stanowił prosty naród o wiejskich, folwarcznych korzeniach. Prawdziwym chłopom, posiadaczom ziemi i producentom rolnym natychmiast przykręcono śrubę, co nazwano odkułaczeniem. Praktycznie chłopów zepchnięto w biedę.
To była wielka grupa narodu, która zazwyczaj podążała w kierunku nakreślonym przez mądrych ludzi. A tutaj tych mądrych ludzi zabrało i zastąpiono ich przewodnictwem partii. Myśli i idee prezentowała "elita" składająca się z żydokomuny kremlowskiej oraz tych inteligenckich kolaborantów, którzy sprzedali się komunizmowi.
Jakie wzorce mógł wtedy mieć polski naród?
Na szczęście, dobrze wytrenowany już w czasach niemieckiej okupacji, nauczył się prowadzić podwójne życie i nie dał się do końca ubezwłasnowolnić. Śmiem twierdzić, że w całym tym kacapskim obozie pod egidą ZSRS, Polska stanowiła najbardziej swobodną enklawę narodowej odrębności i przeciwstawiania się komunizmowi.
Nie mniej, poczynione przez te pięćdziesiąt lat szkody w mentalności narodowej były ogromne.
 
Świat nam się gwałtownie, ponownie przeobraził w roku 1989.
Ruski komunizm wyczerpany świetnymi pociągnięciami prezydenta USA Ronalda Reagana, po przejęciu władzy przez Michaiła Gorbaczowa, uznał, że nie ma już najmniejszych szans kontynuować tej leninowskiej bzdury i się zawalił.
Polska rządząca żydokomuna i jej akolici wyczuwali już od paru lat możliwość takiego scenariusza i przygotowali sobie miękkie lądowanie.
Rekapitulując, sprowadzało się to do tego, że władzę oddali zaprzyjaźnionej klice, która gwarantowała (i gwarantuje do dzisiaj) im nietykalność, a sami zajęli się chamską grabieżą majątku narodowego.
 
A co z narodem? Panowie, mamy kapitalizm i demokrację i każdy teraz musi dbać o siebie. Nas to kompletnie nie obchodzi.
Taka postawa i tuż potem następująca "rewolucja" Balcerowicza, której jedynym celem było umożliwienie skuteczniejszego rozkradania Polski, spowodowały, że naród się ostatecznie skundlił, czego fatalne efekty odczuwamy właśnie dzisiaj.
Ponownie zapytam się, dlaczego tak się stało?
To proste i typowe, a przykładów na świcie mamy bez liku; na przykład, co się działo w byłych koloniach, gdy nagle metropolia zdecydowała się wycofać. Następowała kompletna dżungla, gangsterstwo i totalny bałagan.
Ludzie pozostawieni sami sobie, nagle stanęli w obliczu okrutnego i bezwzględnego świata, gdzie prawdziwy majątek przejmowali ubecy, banki wykańczały wszystkich bezwzględnie, przy szalejącej hiper-inflacji, a rozkoszni, głównie pejsaci politycy codziennie obiecywali nadejście raju, który jest tuż, tuż, za rogiem.
Naród wykupił wszystkie łóżka polowe i stanął przy głównych ulicach, by handlować, czym się da. Młodsi i obrotniejsi penetrowali zachodnią Europę przywożąc stamtąd cokolwiek, najczęściej używane i zużyte. To wtedy rozpoczęła się era kupowanych na szrotach wraków samochodów i na lawetach przywożonych milionami do Polski. To wtedy rozpoczęła się era szmateksów i "Salonów odzieży używanej". Tak właśnie "zachód" wkraczał do ojczyzny. Szary, bury, siermiężny i second hand.
 
Tak, wszystkich nagle ogarnęło szaleństwo robienia interesów. Już wolno, można mieć waluty, nikt się nie czepia... Tylko, jak zawsze – więksi cwaniacy wykańczali słabszych. Przy jednoczesnej wydatnej pomocy państwa i banków.
Nawet przez jeden dzień, choćby jeden z władających krajem, nie pomyślał, co by tu zrobić, by ulżyć obywatelom. Wprost przeciwnie, cała polityka, całe otoczenie polskie stawało się bardziej represyjne i nieprzyjazne.
 
W takiej dziczy społeczeństwo psiało coraz bardziej.
 
Czy może dlatego tak jest, że jesteśmy bardzo biedni? Liczne statystyki wykazują, że za nami w Europie jest tylko Bułgaria, Rumunia i Albania. Inni są bogatsi. Statystyczny Grek jest ponad cztery razy bogatszy od statystycznego Polaka. Przeważająca część rodaków utraciła bezpowrotnie majątek w czasie okupacji i potem, gdy wprowadzono komunistyczną "sprawiedliwość". Mimo licznych zapowiedzi po transformacji, nigdy tych utraconych majątków nie odzyskali całkowicie. Z tego powodu, jeszcze dodatkowo okradzeni reformami Balcerowicza, zajęli się przede wszystkim walką o byt, o przetrwanie w nowych, znacznie bardziej bezwzględnych warunkach. Dzisiaj Polacy pracują najwięcej w Europie. Obiecano im kiedyś, że po wejściu do Europy szybko dogonią standardy życia na zachodzie. W praktyce okazało się, że jeżeli na prawdę chcą te standardy mieć, to muszą na ten zachód wyjechać. I ci najambitniejsi, najbardziej prężni, głównie fachowcy wielu dziedzin, lekarze i pielęgniarki, inżynierowie i najlepsi naukowcy, na ten zachód wyjechali.
Potężna emigracja ostatnich lat, jak również to przepracowanie i niesamowita pogoń za namiastką obiecanego dobrobytu, powoduje, że ci, którzy pozostali w kraju nie są w stanie i nie mają chęci myśleć i zachowywać się jak obywatele. Są właśnie, jak te bezpańskie kundelki, biegające bez głębszego sensu po polach i ulicach. Dla kęsa strawy, spokojnego noclegu i unikania niebezpieczeństwa.
 
Taki ogólnopolski kundlizm spowodował oczywiście, bo jakże inaczej, równoległe spodlenie wszelakiej władzy.
Rządzący krajem, coraz szybciej staczają się po równi pochyłej w chamstwo, głupotę i arogancję.
Jeżeli jeszcze kilkanaście lat temu poseł Gabriel Janowski, był czymś szokującym dla wszystkich swoim zachowaniem, to już niedługo później zwyczaje i postawy partyjnego komitetu towarzysza Millera, oraz ludowego, pospolitego ruszenia Andrzeja Leppera, spowodowały, że fatalne style zachowania, balansowanie na krawędzi przestępstwa, lub nawet dokonywanie przestępstw, co zaowocowało bujnym rozkwitem ogólnonarodowych afer, spowodowało potworną degrengoladę kultury i moralności społeczeństwa. Proces ten uwypukliły i przyspieszyły tak zwane polsko-języczne media głównego nurtu. Szybko sprzedane przez polskich geszefciarzy, którzy nie mieli do tego żadnego prawa, różnym zachodnim magnatom medialnym, których jedynym i natychmiastowym celem było uczynienie z Polaków tępych poddanych i stałe źródło taniej siły roboczej.
 
Jednakże w tej toczącej się po równi pochyłej śnieżnej kuli narastającego skundlenia, największe sukcesy odniósł Donald Tusk i jego słynna ferajna.
Przekroczyli oni wszelkie bariery cywilizacyjne, unieważnili, lub wyśmiali święte wartości narodu, kradli i rabowali na potęgę; oszukiwali, kłamali, a przeciwników likwidowali. Nawet fizycznie, jak to ma miejsce w klasycznej mafii.
Platforma Obywatelska, która powstała jako pomysł tajnych i kompletnie skorumpowanych tajnych służb, czym się tak chwalił generał Gromosław Czempiński, postać bardzo nędzna i marna, jak to opisuje jego własny agent Zacharski, dokonała ogromnych szkód w polskim społeczeństwie.
Jestem przekonany, że jej głównym celem działalności było skuteczne uczynienie z Polski rosyjsko – niemieckiego kondominium, ogłupienie narodu i sprowadzenie jego do roli poddanych, przede wszystkim dostarczycieli taniej siły roboczej, dla rozwiniętych gospodarek światowych.
O takim postępowaniu tej fatalnej, skorumpowanej partii może świadczyć choćby, taki pomijany fakt, że z północy na południe, realizowany jest projekt tylko jednej autostrady A1, podczas, gdy z zachodu na wschód, czyli tranzyt między Niemcami a Rosją aż trzy autostrady, wliczając w to jeszcze nie rozpoczętą Via Hanzeatica, łączącą Królewiec z Berlinem, nota bene, ulubiony projekt drogowy Hitlera.
Tak to właśnie PO realizuje świadomie, lub może w swej głupocie półświadomie, założenia zagranicznych mocodawców, uczynienia z Polski pół-kolonii, czterdziesto milionowego rynku zbytu nadwyżek produkcyjnych zachodu, a z Polaków, jak już mówiłem, tępych poddanych, niemalże ubezwłasnowolnionych niewolników.
 
Chyba rok 2014 zapisze się w historii Polski, jako apogeum skundlenia się władzy i skundlenia się społeczeństwa.
Liczba afer, ujawnione dokumenty i nagrania, pokazały wszystkim bez ogródek i owijania w bawełnę, że wszelka władza jest na wskroś, cyniczna, skorumpowana, amoralna, a zarządzane przez nią państwo jest tylko teoretyczne. Co za szczerość!
Przekręt, cynizm i kompletne lekceważenie narodu osiągnął swój szczyt w ostatnich wyborach.
Z całkowitą bezczelnością i arogancją pokazano Polakom, ze wybory to tylko teatrzyk "Zielona Gęś", tzw. państwo ma ich w dupie, a i tak wyniki wyborów, kompletnie zmanipulowane, będą takie, jakie obecnej władzy odpowiadają.
 
Co na to społeczeństwo? Nic!
W każdym innym kraju, a znam ich sporo, obywatele, a nie poddani, przepędzili by takie władze na cztery wiatry, przestępców pojmali i sprawiedliwie ukarali i ustanowili by nowe porządki.
Co jest doprawdy dla nas żenujące, nawet Rumunia, która miała wybory tydzień przed naszymi, za nieprawidłowości natychmiast doprowadziła do dymisji odpowiedzialnego ministra.
 
Skundlonemu społeczeństwu można wmówić wszystko i zrobić, co się tylko chce, bo z góry wiadomo, że jest ono tak ubezwłasnowolnione, że nie zareaguje i się nie sprzeciwi władzy.
Nawet wtedy, gdy grupa patriotów, może rzeczywiście nieco nawiedzonych, chce wyrazić sprzeciw okupacją ogólnodostępnej placówki państwowej, to tutaj, na naszej prawicy podnoszą się głosy potępienia, główna opozycyjna partia odcina się w strachu, że może być o coś oskarżona, a liczni blogerzy starają się wykazać idiotyzm jakiegokolwiek sprzeciwu.
 
Skundlony umysł niewolnika został już ostatecznie ukształtowany.
Pokoleń trzeba będzie, by ponownie zrobić z Polaków obywateli i przywrócić wspaniałe cechy polskich patriotów.

.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika marco.kon

22-11-2014 [11:17] - marco.kon | Link:

>>>>Pokoleń trzeba będzie, by ponownie zrobić z Polaków obywateli i przywrócić wspaniałe cechy polskich patriotów.<<<
Nie trzeba pokoleń. Wystarczy rozbić cały układ okrągłostołowy i skończyć z dzikimi rusofobami. W Rosji żydokomuny już nie ma. W UE to i owszem.

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [12:16] - jazgdyni | Link:

Taaak???

A jak się połowa prawicy rozdarła i rozgęgała, jak paru ludzi zechciało okupować PKW?

Tu trzeba będzie odwalić poważną robotę.
W wojsku, w czasie wojny, za defetyzm była kula w łeb... A w czasie pokoju?

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika darek kolbiarz

22-11-2014 [12:52] - darek kolbiarz (niezweryfikowany) | Link:

Oj Janusz
Dla kazdego defetysty kula w łeb?!! wiesz ile to kul potrzeba!!!!?
Pronit Pionki musialby pracowac na cztery zmiany zeby starczylo, taniej i prosciej bedzie zatluc kolba:-)))))

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [13:55] - jazgdyni | Link:

Cześć Darku

Kula to na wojnie. Tu wystarczyłoby wytarzanie w smole i pierzach. A panie, np. Stokrota, glenie na łyso.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Andy51

22-11-2014 [12:10] - Andy51 | Link:

Cześć Janusz
Wielokrotnie o tym pisałem, ale napiszę jeszcze raz. Za komuny byliśmy MY i ONI , sytuacja była jasna. Obecnie część elit postsolidarnościowych będących władzy  uległa skundleniu, dla wyborcy nie jest jasne kto jest kim. Magdalenka oddała postkomunistom banki i prasę i obiecała chronić ten układ. 25 lat bez lustracji,  byli TW ministrami,itd. ale wydaje mi się, że wystarczy jeden charyzmatyczny przywódca, który zrobi porządek, wówczas Polacy pójdą za nim jak za Piłsudskim.

Pozdrawiam   

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [13:25] - jazgdyni | Link:

Witaj Andrzeju,

"...i obiecała chronić ten układ. 25 lat bez lustracji..."

Możesz coś więcej na ten temat?
To by tłumaczyło tegoroczne wydarzenia.

Pozdrowienia

Obrazek użytkownika Jozio z Londynu

22-11-2014 [12:16] - Jozio z Londynu | Link:

Skundlenie ale też i upodlenie do cna.To nie zjawisko, to dzień nasz powszedni.
Niestety

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [13:26] - jazgdyni | Link:

Witaj Jóżiu

Skundlenie i upodlenie do cna - dokładnie tak!

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Jozio z Londynu

22-11-2014 [15:39] - Jozio z Londynu | Link:

Słaby jest naród, który godzi się na upodlenie… a biedny Polski Naród kona w ciszy i w pokorze,czy Wy nie widzicie jak polskie rodziny pogrążają się w rozpaczy i ubóstwie? Czy jeszcze za mało upokorzyliście ubogie rodziny? Zwracam się do "Rządu" Rzeczypospolitej, zawróćcie z tej drogi. Czy zdajecie sobie sprawę, że Naród, który Wam zawierzył wreszcie zbuntuje się i wyjdzie na ulice, bo już dłużej nie wytrzyma tego upodlenia i uciemiężenia.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

22-11-2014 [13:41] - Krzysztof Pasie... | Link:

Bardzo trafna analiza Panie Januszu! Gratuluję notki!!!

Analiza celna, acz nad wyraz przygnębiająca.
Dlatego dla ukojenia nerwów choćby na czas weekendu zapraszam Pana i Gości Pańskiego blogu do lektury mojej analizy, którą nakreśliłem przed dwoma laty w notce pt. "Sekret sukcesu Platformy" - czytaj:

http://salonowcy.salon24.pl/33...

Serdecznie pozdrawiam Pana i Pańskich gości!
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [13:57] - jazgdyni | Link:

Dziękuję za zaproszenie.
jak zwykle z przyjemnością przeczytam

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika Magdalena Figurska

22-11-2014 [14:40] - Magdalena Figurska | Link:

Zawsze z wielką uwagą czytam Pana teksty zgadzając się z nimi, choć to smutna diagnoza, ale prawdziwa. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [19:36] - jazgdyni | Link:

Witam

Diagnoza jest smutna, jeżeli przyjmiemy, że nie ma możliwości na odrodzenie.
Ja mimo wszystko sądzę, że taką szansę ciągle mamy.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

22-11-2014 [15:19] - Ula Ujejska | Link:

Może i pokoleń będzie potrzeba ...
Jednak głównie jest pilna potrzeba wyjścia bezpośrednio do ludzi z CZYNEM i SŁOWEM . Nie okazjonalnie, przy okazji wyborów, fałszerstw czy afer, ale tak na co dzień. Niestety, politycy nawet z PiS, w większości tego nie robią. Dlatego na moim terenie gromimy POgłowie od lat, bo tam politycy jeśli nie są aktywni, to dajemy im kopa w tyłek - i nie pomoże takiemu nawet sam Prezes :)
Pisałam już tutaj ... recepta na wygrywanie z PO i z  łże propagandą, jest bardzo prosta: AKTYWNOŚĆ  !

To dało nam 20 mandatów z 23 możliwych do zdobycia. Weźmiecie z nas przykład ? Albo nie biadolcie mi więcej :)

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [19:40] - jazgdyni | Link:

Pani Ulo!

Gdyby wszyscy byli tacy, to nie byłoby żadnego problemu.

"... recepta na wygrywanie z PO i z  łże propagandą, jest bardzo prosta: AKTYWNOŚĆ  ! "

Niestety ciągle wygrywa pasywność i bierność. Czyli poddaństwo, o czym piszę, a nie postawa obywatelska.

Serdeczności

Obrazek użytkownika BazyliMD

22-11-2014 [15:24] - BazyliMD | Link:

Świetny tekst. Dzięki.
Warto dorzucić, że mord polityczny nie zniknął z arsenału żydokomuny. Smoleńsk, weekendowy samobójca, gość zamordowany i poćwiartowany przez "syna", itd, itd,
Polacy są wciąż bezbronni wobec żydokomuszego terroru. Policja i inne temu podobne instytucje są opanowane przez odmóżdżone sprzedajne szmaty, gotowe na każde świństwo za dostęp do koryta.

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [19:42] - jazgdyni | Link:

Witam i dziękuję.

Mamy system mafijny, pod hasłem: "Władzy nikomu nie oddamy i co nam zrobicie?"

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Tarantoga

22-11-2014 [16:24] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

"Kundelek rasy polskiej"---to jest podwójny oksymoron.

Nawet w książeczce wydawanej przez weterynarza,czy schronisko dla bezdomnych zwierząt,jast napisane "mieszaniec"
albo "Rasa----mieszana".
Ja mam juz drugiego takiego mieszańca...pierwszy to podrzutek,znaleziony na wycieraczce...miał 4 tygodnie i był u nas 16 lat i 7 miesięcy...odszedł do Nieba dla piesków.

Teraz mam drugiego,adoptowany ze schroniska...juz ponad 6 lat jest u nas i to jest 6 lat szczęścia i miłości :-)

Stanowczo protestuję przeciw nazywaniu tej czerni zamieszkującej ten dziki kraj...kundlami!!

Jest piękne określenie---polactwo!
Zawiera wszystkie określenia i charakterystykę tej masy...

Pzdr.

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [19:45] - jazgdyni | Link:

Witam

Kundelek rasy polskiej to jest mój licecjonowany paradaks (licencia poetica). Zgadza się, dla purystów to oksymoron.

Pozdrawiam

Ps. Też kocham i szanuję mieszańce

Obrazek użytkownika marsie

22-11-2014 [16:34] - marsie | Link:

OK, piękne to jest wszystko i prawdziwe, ale jaka recepta?

Obrazek użytkownika jazgdyni

22-11-2014 [20:07] - jazgdyni | Link:

Witam

Recepta jest prosta - AKTYWNOŚĆ - SPRZECIW - PROTEST.
Na każdym kroku i wszędzie.
Bądźmy w koncu obywatelami.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

22-11-2014 [22:03] - ExWroclawianin | Link:

100/100

Fantastycznie dokladna analiza Polski i Polakow Anno Domini 2014!

Po prostu nic dodac nic ujac, Polacy nie zdaja sobie sprawy ze siedza BEZCZYNNIE na wozku ktory znajduje sie na rowni pochylej i stacza sie z kazdym rokiem coraz szybciej w dol. A na koncu jest przepasc i rozpalony przez wrogow i szatana piec i ogromny ogien. Nie ma ratunku i wyjscia z sytuacji kiedy postawa jest bierna, skundlona. Trzeba ZAKTYWIZOWAC sie jak najszybciej i znalezc jakies rozwiazanie aby zatrzymac wozek ktory stacza sie i doprowadzi do nieodwracalnych skutkow i KATASTROFY !!!

Obrazek użytkownika jazgdyni

23-11-2014 [07:49] - jazgdyni | Link:

Pozdrawiam i dziękuję

Faktycznie, czasu już nie mamy.
Zobaczymy, jak sie skonczy hucpa z wyborami. Jeżeli znowu wszystko spłynie, jak woda po kaczce, to nie ma raczej o czym marzyć.

Pozdrawiam