Prezydent Trump jeszcze przed szczytem NATO nazwał rzeczy...

Prezydent Trump jeszcze przed szczytem NATO nazwał rzeczy po imieniu

1. Wczoraj już podczas kurtuazyjnego śniadania z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, zaczął nazywać rzeczy po imieniu.

Najbardziej dostało się Niemcom, którym prezydent Trump wytknął z jednej strony ciągle małe nakłady, jakie ten kraj przeznacza na obronę (tylko 1,2% PKB, w sytuacji, kiedy wszyscy członkowie NATO zobowiązali się do przeznaczania przynajmniej 2% PKB na ten cel), z drugiej dwuznaczną postawę wobec Rosji.

Z jednej strony robią, bowiem interesy z Rosją, kupując w tym kraju ogromne ilości gazu i ropy naftowej, z drugiej domagają się od USA ochrony przed jego coraz bardziej agresywną polityką.

2. Prezydent Trump powiedział między innymi „to bardzo smutne, że Niemcy robią ogromne interesy w zakresie ropy i gazu z Rosją, w czasie, kiedy powinni się chronić przed Rosją”.    

I dalej „Chronimy Niemcy, Francję i wszystkie te inne kraje przed Rosją, a oni idą i robią interesy, płacąc miliardy, miliardy dolarów do rosyjskiego budżetu”.

I dla kontrastu przedstawił postępowanie Polski „mamy taki kraj jak Polska, który nie przyjmie rosyjskiego gazu, są też inne kraje, które go nie przyjmują, bo nie chcą być zniewolone przez Rosję, a Niemcy są dla mnie zniewolone przez Rosję, bo dostają tak dużo swojej energii z Rosji”.

I dodał „były niemiecki kanclerz jest na czele rosyjskiej spółki energetycznej - to jest niewłaściwe, my mamy chronić Niemcy w czasie, gdy oni podpisują z Rosją umowę na budowę kolejnego gazociągu- to nie jest w porządku”.

Prezydent Trump wprawdzie docenia, że po jego wcześniejszych ostrych krytykach niektórych krajów NATO, już w roku 2017 wydały one o 40 mld USD więcej na obronę niż w roku poprzednim, ale jak dodał „jego zdaniem kraje Sojuszu powinni zacząć płacić odpowiednie sumy (2% PKB), nie w perspektywie 10 lat, ale natychmiast”.

3. Do tej pory nikt tak jasno nie mówił o „standardach”, jakie Niemcy przyjęły i konsekwentnie je realizują zarówno w Unii Europejskiej, a teraz jak się okazuje także w ramach NATO.

Już obecnie rosyjski gaz stanowi blisko 40%, ropa naftowa -35%, węgiel kamienny 25% całego niemieckiego zużycia, a przecież jest już bardzo blisko do realizacji kolejnego gazociągu - Nord Stream 2, więc dostawy rosyjskiego gazu do Niemiec jeszcze bardziej wzrosną.

Tak ogromne zakupy rosyjskich surowców energetycznych oznaczają, że z Niemiec do rosyjskiego budżetu są pompowane dziesiątki miliardów dolarów, których część Rosja przeznacza na budowanie swojej potęgi militarnej.

4. Co więcej jeszcze do niedawna, Niemcy nie chciały przyjąć do wiadomości, że realizując razem z Rosją gazociąg Nord Stream 2 nie tylko niszczą solidarność energetyczną Unii Europejskiej, ale także czynią Ukrainę zakładnikiem gazowym Rosji.

Wprawdzie niedawno kanclerz Merkel będąc w Polsce przyznała, że być może Nord Stream 2 może zaszkodzić Ukrainie, ale w dalszym ciągu upierała się, że jest to przede wszystkim projekt komercyjny.

Niemcy także wprawdzie nieoficjalnie, ale jednak, blokują prace nad taką zmianą unijnego prawa, aby objąć tzw. III pakiem energetycznym, podwodną część gazociągu Nord Stream 2.

Tak, więc hipokryzja Niemiec została obnażona przez prezydenta Trumpa i to jeszcze przed rozpoczęciem szczytu NATO, a jeszcze „goręcej” będzie zapewne podczas jego trwania.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Kazimierz Jarząbek

12-07-2018 [08:44] - Kazimierz Jarząbek | Link:

Krótko i w punktach. Super tekst. -- Zazdroszczę tak przejrzystego stylu pisania.