Immunitetować czy cenzurować?

Czym jest wolność prasy?
Nie będę się rozwodził na ten temat. Ale załóżmy, że sprawa dotyczy bezpieczeństwa narodowego, i zawiesza się wszelkie immunitety. Czemu wiec zamykają prawicowych dziennikarzy, a innych nie?
Bo sprawa nie dotyczy bezp. nar. Jest to sprawa polityczna - jest poszlaką, że policja państwowa jest partyjną policją głównego ścieku.

A jaki jest problem, żeby akredytowani dziennikarze otrzymali immunitety? w większości normalnych krajów  są tak traktowani, z powodu szumu opinii publicznej. Nikt nie neguje ich prawa do obserwowania i relacjonowania. W Polsce jest to negowane przez Policję Państwową, czyli kierowane jest to odgórnie (chyba że policja jest państwem w państwie), i jest przejawem zamachu na konstytucyjne wolności.

Czy tak trudno ustawowo przyznać immunitety dziennikarzom? sprawa prosta i oczywista, ale niewykonalna... bo wolność słowa jest hasłem i propagandą, jest kłamstwem i furtką do indoktrynacji dla "wybranej" narracji.

Zacznijmy akcentować sprzeczności - albo wolno zamykac dziennikarzy, bo "coś tam", albo nie wolno. Nagłośnijmy prosty problem sprowadzony do prostego pytania - co stawia system pod ścianą: muszą przyznać rację, lub upublicznić sprzeczność, czyli absurd swojego myślenia.

I tylko w ten sposób, cegiełka po cegiełce, można wydłubać dziurę z więzienia do wolności.

tutaj