Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Unia Europejska pomaga Afryce
Wysłane przez damascen w 19-06-2018 [13:39]
Drogie dzieci z Sudanu Południowego!
Bonjour. Przyjechałem do was ze stolicy Unii Europejskiej – Brukseli. Dzięki specjalnemu programowi edukacyjnemu, Unia finansuje wyjazdy przedstawicieli różnych zawodów, by przybliżyć wam życie w Europie.
Ja nazywam Marc Fabre i pracuję w Brukseli, w restauracji Le Rabassier. Jestem hydrosommelierem. Do moich obowiązków należy dobieranie wody do posiłków z uwzględnieniem preferowanego przez naszych gości regionu jej pochodzenia, właściwego poziomu mineralizacji, odpowiedniej temperatury podania (najlepiej, gdy ma ok. 12 stopni), a także stopnia jej zgazowa… co robisz, chłopcze?
Rozległ się złowieszczy świst serii pocisków – to dwunastoletni wojownik Ludowego Ruchu Wyzwolenia Sudanu otworzył ogień ze swego kałasznikowa, zabijając nieszczęśliwego prelegenta z UE: nie wytrzymałem – krzyknął. Hurra! – odkrzyknęły dzieciaki i rozpierzchły się po całej siedzibie misji w Dżubie, a potem przepadły w zaułkach dzielnicy Gudele.
Nad miastem unosił się przedpołudniowy skwar, w dzielnicy od trzech dni nie było wody.
Komentarze
19-06-2018 [19:42] - Marek1taki | Link: Polska reprezentacja też
Polska reprezentacja też pomaga Afryce.
20-06-2018 [14:00] - minimax | Link: Bonjour :]]
Bonjour :]]
A ja bym optowal za tym, by miast pomagac Afryce EU pomagala W AFRYCE, ludziom.
A co do wody na Czarnym Ladzie i jej dostepnosci. Znana mi jest historia pewnego gwiazdora-aktora, ktorego tak poruszyl problem braku wody u jednego z plemion zyjacych na skraju pustyni, iz zafundowal im wywiercenie glebokiej studni artezyjskiej o praktycznie niewyczerpanych zasobach, jak na potrzeby garstki zdziesiatkowanego przez glod, susze i choroby plemienia, ktore wygnane zostalo ze swych dotychczasowych , zyznych siedzib wspolnie przez nafciarzy i tradycyjnych, odwiecznych rywali.
Ludzie zepchnieci na piaski juz nie mieli krow tylko kozy - i dzieci. Duzo dzieci. Aktor wynajal wiertnikow, studnia powstala. Na jalowej ziemi zakwitly ogrody, zazielenilo sie pustkowie, przybylo bydla w oborach i stajniach, znikl glod a wraz z nim choroby. Nastalo szczescie???
Nic z tych rzeczy.
Nie tak dziala ten swiat.
Gdy sasiedzi dowiedzieli sie o studni - napadli na nich, wybili i/lub rozegnali na 4wiatry pozostalych, sami zajeli ich miejsca, PROLIFERUJAC.
Jaki z tego moral?
Nie pomagaj Afryce, pomagaj W AFRYCE, madrze. Po rzymsku:
Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca!
MiniMax
[Quidquid agis, prudenter agas et respice finem!]
20-06-2018 [15:24] - xena2012 | Link: Kilka lat temu w polskich
Kilka lat temu w polskich kosciołach zakonnik z Polski zbierał fundusze na budowę studni dla miejscowej ludności gdzieś w Afryce.Jedynie w tych kosciołach go wysłuchano i wspomożono.A bogata UE nawet się nie pochyliła nad problemem.