Z prośbą o przeczytanie. Adresat: Pani Krystyna Janda

Motto: A jednak, mimo tylu upokorzeń, nie udało się zabić naszej polskiej duszy!

Portal „NIEZALEŻNA” – vide: http://niezalezna.pl/228112-ja... informuje: „Krystyna Janda o polskich kibicach. Nie mogę tego słuchać. Kibice czekają na pierwszy występ polskiej reprezentacji na mundialu. Fanów piłki nie rozumie Krystyna Janda. Goście sobotniego programu "Drugie śniadanie mistrzów" – vide: https://www.tvn24.pl/drugie-sn...    (fragment od 03’05’’ do 03’25’’) emitowanego w TVN24 rozmawiano m.in. o trwających w Rosji mistrzostwach świata. Polskim fanom futbolu dostało się od Krystyny Jandy: Mówię o polskich kibicach, którzy przy byle sukcesie dostają jakiegoś irracjonalnego obłędu i manii wielkości, ja tego nie mogę słuchać – stwierdziła. Zwycięstwo jest dla mądrych, gdybyśmy zwyciężyli, to nie dałoby się wytrzymać już dalej w tej euforii zwycięstwa...”.

Zwracam się tedy do pani Krystyny Jandy:

Wielce Szanowna Pani, jestem kibicem polskiej reprezentacji narodowej. Nie wiem, czy jestem mądry, ale jestem starszy od Pani, gdyż urodziłem się pod koniec wojny i siłą rzeczy więcej niż Pani widziałem i przeżyłem niejedno, czego Pani los oszczędził. Powiem tedy krótko. Miast wdawać się z Panią w polemikę na temat sensu kibicowania biało-czerwonym coś Pani opowiem.

Jak nam w roku 1952 bezpieka wykończyła Ojca, Mama wpadła w czarną rozpacz, a żeby nas z bratem utrzymać pisała całymi nocami na maszynie i sprzedawała po kolei biżuterię, obrazy, srebrne sztućce, a w końcu jej ukochany fortepian, na którym przygrywając sobie na cztery ręce, Rodzice mieli zwyczaj podśpiewywać sobie ich ulubione piosenki.

Po śmierci Taty przez całe lata nie widziałem Mamy uśmiechniętej.

Aż naszedł październik roku 1957. Pamiętam jak mama przyszła z pracy jakaś inna niż zwykle i zakomunikowała synom, że jedziemy na mecz z Rosją do Chorzowa. W rozklekotanym zakładowym autobusie panowała atmosfera jakbyśmy jechali na wojnę. Pamiętam, że po przyjeździe na miejsce spojrzałem odruchowo w niebo, bo myślałem, iż nadciąga burza. Ale niebo było czyste, a grzmiał Stadion Śląski. W miarę jak zbliżaliśmy się do trybun kultowego kolosa wzmagał się groźny pomruk zdradzonych w Jałcie Polaków, którzy przyjechali na mecz, ale tak naprawdę, by wykrzyczeć swój gniew wobec znienawidzonego sowieckiego ciemiężcy i zaprzedanej Moskwie komunistycznej władzy.

Jako dwunastoletni chłopak nie do końca wtedy rozumiałem, co się dzieje.

Po chóralnym odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego na stadionie zawrzało jak w piekielnym kotle. To nie był doping, lecz desperacki krzyk protestu wydobywający się ze stu tysięcy gardeł, który przypominał huk rozszalałych fal na wzburzonym oceanie. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że jestem świadkiem największej i najgorętszej patriotycznej manifestacji w powojennej Polsce.

Aż nadszedł ów pamiętny moment, gdy maleńki Gerard Cieślik pokonał po raz drugi Lwa Jaszyna strzelając główką zwycięskiego gola Ruskim. Myślałem, że się niebo rozstąpiło. Sto tysięcy Polaków zawyło ze szczęścia. Ludzie rzucali się sobie w objęcia, płakali z radości, poleciały w górę czapki, kapelusze, marynarki, torebki. Wszyscy krzyczeli: Polska!, Polska!, Polska! Rozbrzmiewały toasty i bimber lał się strumieniami. A po meczu, polskich zawodników ludzie na rękach do szatni znosili.

Tu może Pani obejrzeć namiastkę togo, co się wtedy działo na chorzowskim stutysięczniku – vide: https://www.youtube.com/watch?... 

To wtedy Pani Krystyno, mam nadzieję, że z racji wieku mogę się do Pani zwrócić po imieniu, - naocznie się przekonałem, że nie da się zabić naszej polskiej duszy. Że prawdziwi Polacy nigdy nie ugną karku przed Moskwą.

I raptem zobaczyłem, że moja mama się śmieje. Oszalała z radości wzięła mnie w ramiona wrzeszcząc mi do ucha: „Synku mój kochany! Wygraliśmy z Rosją!!! Pomściliśmy tatę!, - a ja do grobowej deski nie zapomnę dumy, jaka mnie wtedy rozpierała, że jestem Polakiem…, tyle opowieści.

Od tamtego czasu ilekroć przed meczem polskiej reprezentacji słucham śpiewanego przez polskich kibiców Mazurka Dąbrowskiego z trudem łzy powstrzymuję.

Ponieważ Pani oświadczyła publicznie, że: „nie może już dalej wytrzymać tej euforii polskich zwycięstw”, nie oczekuję od Pani odpowiedzi, lecz jako polski kibic uprzejmie Panią proszę, by, jeśli polska reprezentacja odniesie na tym rosyjskim Mundialu choćby drobny sukces, przez szacunek dla pięknej tradycji polskiego futbolu, - zechciała bodaj na chwilę zamilknąć i nie odbierać Polakom radości, której jak tlenu potrzebują.

Powiem więcej. Choć w kwestii bieżącej kultury i wolności Sztuki zgadzam się z Panią w niektórych aspektach, to jednak idąc świadomie do programu Mellera i mówiąc to, co Pani wyartykułowała na wizji nieodwołalnie wpisała się Pani w afektowaną i oszołomioną formułę retoryczną tych, których Pani tak zajadle krytykuje.

Z poważaniem, 

Krzysztof Pasierbiewicz (emerytowany nauczyciel akademicki, pisarz, tłumacz, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa oraz wierny kibic polskiej reprezentacji narodowej)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

18-06-2018 [16:52] - xena2012 | Link:

Dobra rada dla pani Jandy z tym zamilknięciem. Od histerycznych wrzasków i ustawicznego kłapania usta jej sie całkiem rozlazły i błagaja o pomoc chirurga plastycznego.Pan litosciwie opatrzył notkę jakimś wczesniejszym zdjęciem,ale inne portale nie były az tak łaskawe.

Obrazek użytkownika Novalia47

18-06-2018 [20:05] - Novalia47 | Link:

@Xena
Odezwała się niehisteryczna,niekłapiąca i piękniejsza od każdej aktorki  - słowem: gwiazda  Naszych Blogów, a może i całego internetu!

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

19-06-2018 [06:33] - ExWroclawianin | Link:

@Novalia47

0/100

Czas najwyzszy odwiedzic psychiatre........moze zdazy jeszcze pomoc, choc watpie..........

Obrazek użytkownika Novalia47

19-06-2018 [12:11] - Novalia47 | Link:

@ExWr
Dzięki za jak zawsze merytoryczną, kulturalną, głęboko przemyślaną wypowiedź, i to podwójną! . Mogę Panu podrzucić takie szablony dla osób  mających trudności z wymyślaniem swoich wypowiedzi, np.: upośledzony umysłowo, targowiczanin,zadaniowy agent (czyj? - tu wpisać dowolnie, np.Mosadu),wróg Polski (czyli PiS-u) - jeszcze więcej? Proszę poprosić, to się znajdzie jeszcze coś w tym stylu dla Pana.

Obrazek użytkownika Temperatus

18-06-2018 [21:14] - Temperatus | Link:

Dwie uwagi: p.Janda jest mniej więcej w wieku Pana Blogera, ale to i tak nie ma nic do rzeczy, czyli do treści jego wpisu. Aktorka Krystyna Janda nie musi być oszalałą kibicką nie odrywającą oczu od telewizora, gdzie od wielu już dni pokazuje się na okrągło naszych wspaniałych mundialowców jak wsiadają lub wysiadają z autobusu czy samolotu,chociaż oni na razie jeszcze niczego na stadionie nie pokazali. Ale jeszcze i trzecia uwaga: powinien Pan chyba dać już spokój swojemu śp.Ojcu, o którego śmierci pisze Pan już po raz nie wiedzieć który,a co akurat przy okazji tegorocznego Mundialu i histerii medialnej wokół tego wydarzenia sportowego,jest co najmniej niestosowne. Panu wolno być zajadłym kibicem (ja jestem tylko zwykłym kibicem naszej reprezentacji), ale kogoś innego,a zwłaszcza kobiety raczej rzadko będące kibickami, ta cała euforia może wkurzać - czy to takie dziwne? I czy w wolnych mediach nie wolno wyrazić swojego zdania nawet w sprawie Mundialu? Na razie spowodował Pan tylko zjadliwy hejt innej kobiety - nieustającej komentatorki Xeny, która nie mogłaby sobie darować, gdyby nie wstawiła gdzieś,a zwłaszcza przy okazji mówienia o innej kobiecie, swego zjadliwego hejtu.

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

19-06-2018 [06:38] - ExWroclawianin | Link:

@Temperatus

0/100

Strzal kula w plot........

Obrazek użytkownika angela

19-06-2018 [14:53] - angela | Link:

Nie jestem ciekawa twoich wdziekow Novalia47.
Tak ze sie nie przechwalaj.
Xena ma racje, p.Janda , to siwa zaniedbana staruszka.
 

Obrazek użytkownika Novalia47

20-06-2018 [00:19] - Novalia47 | Link:

Czymże to ja się tak przechwalam? A jak się prezentuje konterfekt nadobnej Anieli-Andżeli - hę? Czemuż, ach czemuż tak go wstydliwie przed nami ukrywa? Siwe zaniedbanie p.Jandy to oczywiście temat do drwin, ale raczej mało adekwatny politycznie na tym blogu - a może się mylę..?

Obrazek użytkownika Novalia47

20-06-2018 [00:39] - Novalia47 | Link:

Post scriptum @Aniela
Anielko! Naprawdę  uważasz, że mój awatar  to jest moja podobizna, podobnie jak mój nick jest moim prawdziwym nazwiskiem? Nie chcę Cię urazić, ale prawda jest taka, że ów awatar, który sobie  tu wkleiłam  przedstawia powszechnie znaną ludziom o jakim takim wykształceniu postać i to nie z racji swojej urody. Poszukaj teraz w internecie, jeśli wiesz jakie podać hasło. Choć wątpię czy potrafisz odnaleźć to, jeśli nie wiesz czego szukać. Może ktoś w miarę rozgarnięty pomoże Ci...?

Obrazek użytkownika angela

19-06-2018 [14:55] - angela | Link:

Takie stare sfrustrowane baby, jak p.Janda to i siebie nienaewdza