Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nawet „Wyborcza” przejrzała na oczy
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 28-10-2014 [08:14]
1. We wczorajszej „Wyborczej” ukazał się artykuł pod znamiennym tytułem „CIT i pogoń za kosztami. Kłopot z bardzo ważnym podatkiem”, z którego wynika, że jego autor Piotr Skwirowski, dostrzegł problem ucieczki wielu firm (szczególnie zagranicznych) w koszty uzyskania przychodu aby pomniejszyć wpłaty podatku dochodowego od osób prawnych do polskiego budżetu.
Problem, który od wielu lat zauważało wielu niezależnych ekonomistów (choć nie kolejni ministrowie finansów z koalicji Platforma-PSL), dostrzegła nagle także „Wyborcza” publikując wspomniany wyżej tekst.
Autor posiłkując się danymi pochodzącymi z resortu finansów zwraca uwagę, że od 2008 roku rośnie w Polsce liczba podmiotów gospodarczych płacących CIT, rosną ich przychody, natomiast maleją wpływy z tego podatku do budżetu państwa.
2. Otóż w roku 2008 podatek CIT płaciło w naszym kraju 312,4 tysiąca firm i w każdym olejnym roku ich ilość rosła od kilku do kilkunastu tysięcy, by w roku 2013 osiągnąć lekko ponad 400 tysięcy.
Podobnie jest z przychodami jakie osiągają te firmy. W 2008 roku było to niewiele ponad 3 biliony złotych, a w roku 2013 przychody te przekroczyły znacznie kwotę 5 bilionów złotych czyli zostały prawie podwojone.
Natomiast wpływy z podatku CIT osiągnęły w 2008 31,2 mld zł z kolei w latach 2009-2010 uległy znacznemu zmniejszeniu do poziomu odpowiednio 25,5 mld zł i 28,9 mld zł z powodu wyraźnego spowolnienia wzrostu gospodarczego, by później znowu urosnąć do 31,5 mld zł, a w latach 2012 - 2013, znowu zmalały do poziomu 28 mld zł.
Autor wprawdzie pisze, że jednocześnie zmniejszała się tzw. efektywna stawka podatku CIT z 17,9 % w 2008 roku do 17% w roku 2013 (przy nominalnej 19% ) ze względu miedzy innymi na coraz większą ilość funkcjonujących w specjalnych strefach ekonomicznych.
Jednocześnie zwraca uwagę na coraz powszechniejsze zjawisko tzw. optymalizacji podatkowej, zwalnianie z podatku dochodowego, dywidend, odsetek i należności licencyjnych wypłacanych z Polski do spółek-matek w UE, Europejskim Obszarze Gospodarczymi i w Szwajcarii, a także na zjawisko sztucznego budowania kosztów aż do wykazywania strat, które odlicza się w kolejnych latach podatkowych, głównie przez zagraniczne firmy.
3. Od kilku lat jeszcze jako poseł na Sejm RP zwracałem uwagę ministrom i wiceministrom finansów na to zjawisko, posługując się zresztą danymi tego resortu dotyczącymi tzw. wydajności systemu podatkowego ale niestety bez specjalnej ich reakcji.
Przypomnijmy tylko, że spadek dochodów podatkowych w stosunku do PKB jest wyraźnie obserwowany od końca 2007 roku i to mimo rosnących z roku na rok stawek podatkowych za rządów Platformy i PSL-u.
Relacja ta wyraźnie rosła w latach 2005-2007 z 15,9% do 17,5%, a już od 2008 roku zaczęła gwałtownie spadać do 14,6% w 2013 roku, a na koniec 2014 roku według przewidywań samego ministra finansów, ma wynieść tylko 14,4%.
Ta różnica pomiędzy najlepszą wydajnością w 2007 roku i najgorszą przewidywaną na rok 2014 wynosi aż 3,1% PKB, co w warunkach tego roku oznacza, że do prywatnych kieszeni zamiast do budżetu państwa, wpłynie kwota przynajmniej 52 mld zł (1% PKB w cenach bieżących w 2014 17,4 mld zł).
4. Najbardziej przyczyniło się do tej sytuacji załamanie wpływów z podatku VAT ale jak się okazuje także wpływy z podatku CIT i to głównie od firm zagranicznych wyraźnie spadają mimo, że ich obroty rosną.
Może więc zamiast CIT i całego tego skomplikowanego systemu rodzajów kosztów, które mogą być kosztami uzyskania przychodów i jeszcze dłuższej listy kosztów które kosztami uzyskania przychodów być nie mogą i tych prób przechytrzania urzędników aparatu skarbowego przez księgowych spółek, zaproponować wprowadzenie niskiego podatku obrotowego? ("Wyborcza" się na takie rozwiązanie oburza).
Stawka tylko w wysokości 1% przy przychodach firm płacących CIT, przekraczających 5 bilionów złotych, dałaby wpływy do budżetu przekraczające 50 miliardów złotych, a wiec blisko 2-krotnie większe niż te osiągane obecnie.
Komentarze
28-10-2014 [09:25] - NASZ_HENRY | Link: Wprowadzić podatek od obrotu
Wprowadzić podatek od obrotu jednakowy dla wszystkich i po kłopocie! W programie PiS brak ;-)
28-10-2014 [09:52] - Lektor | Link: Henry, jeśli tak uważasz to
Henry, jeśli tak uważasz to powinieneś przeczytać program PiS-u jeszcze raz.
28-10-2014 [10:21] - NASZ_HENRY | Link: Zacytuj stosowny fragment,
Zacytuj stosowny fragment, nie zapomnij o linku ;-)
28-10-2014 [11:27] - Lektor | Link: Wprowadzenie podatku
Wprowadzenie podatku obrotowego, szczególnie dla super i hipermarketów i wprowadzenie podatku bankowego to jedne z pierwszych kroków PiS po dojściu do władzy.
file:///C:/Users/Marco/Downloads/program_pis_2014.pdf
http://niezalezna.pl/41678-zna...
Pozdrawiam
28-10-2014 [14:09] - Janko Walski | Link: Tytuł sugeruje zaślepienie
Tytuł sugeruje zaślepienie jako przyczynę dezinformacji "Wyborczej". Nic bardziej fałszywego. Tam wszystko podporządkowane jest grze. Wszystko. Zaś celem gry jest niedopuszczenie do głosu tej Polski, do której nienawiść z mlekiem matki wchłonęły dzieci resortowe. Widoczne ostatnio kluczenie reżimowych mediów w okolicach prawdy jest przejawem poszukiwania nowej formuły dezinformacji, wynikającego ze słusznych obaw, że stara oparta na przemyśle pogardy może tym razem nie zadziałać.