Psychiatryk czy stryczek?

Wyłączyłem wczoraj komputer i postanowiłem nie komentować najnowszej afery politycznej, którą swym (ustawionym) wywiadem dla amerykańskiego portalu sprokurował marszałek sejmu Radosław Sikorski. Za dużo przekleństw i złorzeczeń, nie tylko na elitarność klasy politycznej ale i inteligencję polskiego społeczeństwa, cisnęło się na usta. Przemyślisz, pójdziesz do pracy, uspokoisz się, posprawdzasz, połączysz fakty, posłuchasz wyjaśnień samego Tuska (sic!) - będzie lepiej.

Szczerze? Nie jest. Co każdy średnio rozgarnięty obserwator dostrzega, szambo platformerskich rządów ostatnich lat wybija spektakularnie i wyjątkowo smrodliwie. Przepraszam co wrażliwszych za porównanie, ale kontynuując - analitycy, dziennikarze i sami bohaterowie (ku uciesze rozgrywających nasze państwo jak wyjątkowo debilne dzieciaki zagranicznych mocarstw) taplają się w tryskających wszem fekaliach ochoczo i bezmyślnie. 

Z wyjątkiem ukrytego wyjątkowo dobrze Donalda Tuska. Nie wiem czy w łazience, w szafie, czy na kursie maltańskim, ale może być tak ktoś sprawdził, czy żyje były premier tak w ogóle? Przecież to niemożliwe, by główny aktor skandalu na skalę międzynarodową z udziałem jego pupilka Radka, tak sam z siebie unikał odpowiedzi na niewygodne pytania, prawda?

A fakty? No cóż, posłużę się dla odmiany językiem, który jest powszednim dla naszych elit intelektualnych i społecznych, może będzie łatwiej pojąć. Uproszczę także maksymalnie, gdyż stopień dostrzegania rzeczywistości i rozumienia tekstu czytanego w narodzie, jak widać dziś wyraźniej niż kiedykolwiek, kuleje. W 2008 roku rządzący dostają wyraźną informację, że pewien rosyjski polityk to człowiek niezrównoważony, ambitny i szalenie niebezpieczny. 

Co z tą informacją robią? Na złość i w celu zapewnienia interesu politycznego własnej partii (aby na pewno tylko jej?) kreują przez okres 6 lat w setkach wywiadów i wypowiedzi obraz ogromnego przyjaciela Polski i Europy, godnego zaufania Putina. Ta cała wstrętna opozycja i niedobry prezydent Kaczyński jakieś wschodnie sojusze chcą budować w ramach przeciwwagi i balansu, idioci, wojenni mącicieli! Ależ po co, przecież Rosja mogłaby być nawet w NATO! (autentyk!). 6 lat!

W 2010 roku ginie ten "wstrętny" mąciciel Kaczyński, a przyjaciel Putin sprawę bada szybko i sprawnie. Trudno to nawet nazwać skandalem. Żartownisiowi, który sugeruje rozbiór suwerennego państwa ukazując swe mocarstwowe ambicje, gdy ginie przywódca, który jako jedyny próbował ze swym zapleczem intelektualnym i politycznym coś z tym fantem zrobić, oddaje się bez cienia wątpliwości śledztwo smoleńskie. Wrak, czarne skrzynki... Wróciły już?

Podejrzany wyjaśnił sprawę, werdykt wydano. 4 lata później kreślony przez nieubłaganą rzeczywistość scenariusz wchodzi w życie. Ukraina, Krym, Donieck. Europa panikuje, rządzący zmieniają rosyjski front o 180 stopni. Nie wiedzieli, z kim mają do czynienia, tak?

Odsunięty na dalszy plan (urażony, przestraszony?) Sikorski daje wyraźny sygnał, nie będzie ze mną wcale tak łatwo. Napuszczone psy pokroju Niesiołowskiego ruszają w obronę, zyskuje (sic!) potrafiąca walnąć w stół, stanowcza premier Kopacz. Tłumaczenia byłego ministra spraw zagranicznych są wręcz tragikomiczne, świadczą albo o jego utraconych siłach psychicznych, albo o zdradzie stanu.

Więc stryczek czy psychiatryk? Pytam naprawdę życzliwie, bojąc się szczerze, żeby czasem z tego pomieszania i problemów z pamięcią coś głupiego Radkowi do głowy nie strzeliło i sufitu jakiegoś udekorować swą osobą, przy pomocy szczerej, nie postanowił.

Swoją drogą, biedna ta Warszawa, naprawdę - sami obcy w niej, ludzie Moskwy, Waszyngtonu, Berlina, Żydów. Ostał się jeszcze ktoś "swój" w tym domu wariatów?

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

22-10-2014 [20:54] - Robert Kościelny | Link:

Niech Pan wraca z emigracji, przybędzie nam jeden normalny.

Serdecznie zapraszam

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

24-10-2014 [19:49] - Marcin Tomala | Link:

Serdecznie dziękuję.

Mam jednakże cudowną żonę i 4-miesięczną, śliczną córeczkę - i jako mężczyzna, obowiązki. Żeby nie było, próbowałem w ojczyźnie, bardzo długo. Najwidoczniej okazałem się za "głupi i leniwy".

Chętnie spróbuję raz jeszcze, Pan mi wierzy, Panie Robercie - tylko jakąś malutką przesłankę chciałbym zobaczyć, że warto...

Pozdrawiam!

ps. Oj, wcale nie taki normalny ;)

Obrazek użytkownika Józef Darski

22-10-2014 [21:08] - Józef Darski | Link:

Kondonek żyje ale się nie odezwie. Schowała go Merkel w schowku na mopy. Mopy głosu nie mają.

Zdradek do psychiatryka, żeby gdy będzie wieszany wiedział co się dzieje.

A na poważnie. Polaków nic nie interesuje i nikt się tym nie zajmuje poza mediami i blogerami. życie płynie i większość nawet nie wie co Zdradek powiedział.
W kraju gdzie większość wyborców uważa, że złodziej i zdrajca są najlepszymi kandydatami do urzędów, takie sprawy nie ruszają.

Obrazek użytkownika PDP

23-10-2014 [01:16] - PDP | Link:

Większość to i może nie wie co Zdradek powiedział albo wie, ale nie rozumie kontekstu, ale ta większość oczekuje pełnej michy a na to są przy tej ekipie coraz słabsze widoki. Każdy z 16 milionów pracujących PITowców dostał od tej ekipy 30 tys. długów w prezencie do popłacenia i to jest już zbyt duża kwota, żeby jej spłacanie nie stało się przykrością. Ja już tutaj kiedyś pisałem o tym, że mniej więcej od 2009 roku wyraźnie zaczęły narastać długi gospodarstw domowych a ostatnie dwa lata to już funkcja wykładnicza. Ile komornicy zajęli RORów w 2013? Bodajże 4,5 miliona. Obecna deflacja, jaką obserwujemy, to nic innego jak skutek braku pieniądza na rynku, uszczuplonych zaskórniaków i długów co w konsekwencji skutkuje niskim popytem. Budowlańcy już zgarnęli po tyłku, teraz zgarniają rolnicy, spedycja i firmy transportowe.

Słowa Zdradka nie będą powodem radykalnej zmiany ani otrzeźwienia tego społeczeńtwa, ale pusta micha już TAK.

I ta pusta micha nadchodzi a zlewozmywaki w UK generalnie są już pozajmowane. Kurski zrobił kiedyś dla PiSu reklamówki z pustoszejącą lodówką i to jest całkiem niezły trop.

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

24-10-2014 [19:46] - Marcin Tomala | Link:

Nie mam pojęcia, co może "ruszyć" Polaków.

Skala obojętności i tolerancji dla oszustów i hipokrytów wręcz porażająca.

Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika xena2012

22-10-2014 [21:20] - xena2012 | Link:

ani stryczek ani psychiatryk,sprawa rozeszła się po kosciach ze zwykłym zawołaniem PO-,,Polacy nic się nie stało''.Nawet bohater skandalu nie czuje się zażenowany,przecież przeprosił,a to juz zdejmuje z niego całe odium bezmózgowca,narcyza i aroganta.Co jeszcze musi się stać,żeby PO,jej wierni koalicjanci i niby to obrażone media dojrzały do przyzwoitości? Ile stołków i stołeczków dla pociotków wytargują ludowcy za obronę i utrzymanie na stanowisku tego kabotyna,co wywalczy SLD i Palikot za swoje głosy?

Obrazek użytkownika ba.a

23-10-2014 [12:54] - ba.a | Link:

Może stryczek w psychiatryku?

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

24-10-2014 [19:45] - Marcin Tomala | Link:

Bierność i marazm zaiste tragiczne.

Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika Pokrzywa

22-10-2014 [21:42] - Pokrzywa | Link:

POnure żarty o POnurej POlityce
nie wystarczą.

Obrazek użytkownika ruisdael

23-10-2014 [08:19] - ruisdael | Link:

PDP- kiedyś też tak myślałem, ale teraz uważam ,że nawet pusta micha nie wskaże "narodowi" winowajców.

Obrazek użytkownika PDP

23-10-2014 [10:58] - PDP | Link:

Koło 1980/1981 też się tak wydawało. Ja z rozbawieniem obserwuję nasilającą się w telewizji falę reklam firm windykacyjnych (radzę poobserwować, bo to pewna nowość). Lemingom dookoła siebie mówię, żeby sobie notowały numery telefoniczne korzystając z okazji.

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

24-10-2014 [19:44] - Marcin Tomala | Link:

Zgadzam się niestety. Nawet ostatnie ustalenia klimatyczne będą dla fanów sukcesem Pani Kopacz.