Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Zmarła radna PiS, a w PO gadki szmatki i śmichy chichy…
Wysłane przez Marcin Gugulski w 14-10-2014 [22:05]
Czy bolesne sposoby demonstrowania braku szacunku dla pamięci zmarłych z przeciwnego obozu politycznego - w tym dla ofiar katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku - to był izolowany incydent?
Całkiem niedawno miałem okazję osobiście przekonać się, że ten typ „kultury” wciąż ma w PO wielu praktykujących wyznawców i wyznawczyń. Oto cytat. Sapienti sat.
[…] 17. Wolne wnioski i oświadczenia
[…]
Radny Remigiusz Grodecki poinformował zebranych o dacie i miejscu pogrzebu byłej radnej Marii Rosołowskiej.
Radny Radosław Sosnowski wyraził ubolewanie z faktu, że radni Platformy Obywatelskiej nie byli w stanie w ciszy i spokoju wysłuchać komunikatu radnego Remigiusza Grodeckiego.
[…]
[Źródło: protokół z obrad XLVI Sesji Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy w dniu 23 września 2014 r., przyjęty jednogłośnie na XLVII Sesji Rady Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy w dniu 14 października 2014 r.]
Komentarze
15-10-2014 [02:23] - izabela | Link: To straszne.
To straszne.
15-10-2014 [06:13] - Marcin Gugulski | Link: Tak. Straszne. A potem...
Tak. Straszne.
A potem... siedzimy przy wspólnym stole, pracujemy razem przy projektach na komisjach, mówimy im grzecznie "Dzień dobry" i paniom kłaniamy się pierwsi a Hymn i `Sto lat` śpiewamy zgodnym chórem.
Ale poeta napisał, że `To co nas podzieliło – to się już nie sklei` - i miał rację...
15-10-2014 [10:50] - Chatar Leon | Link: Toć nie było uczczenia
Toć nie było uczczenia zmarłej minutą ciszy? Wieńca od Rady też nie będzie?
15-10-2014 [13:07] - Marcin Gugulski | Link: Uczczenie minutą ciszy
Uczczenie minutą ciszy pamięci zmarłej zarządził na samym początku posiedzenia Przewodniczący Rady, pan Miłosz Górecki (PO), do którego zachowania w tej akurat sprawie nikt nie ma najmniejszych zastrzeżeń.
Z przyczyn od niego niezależnych nie mógł on jednak podać wtedy informacji, gdzie i kiedy odbędzie się pogrzeb.
Informacje te podał pod sam koniec sesji - jak podano w cytowanym tu fragmencie protokołu - pan Remigiusz Grodecki, przewodniczący Klubu Radnych PiS, przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów, senior Rady Dzielnicy i w ogóle człowiek powszechnie - jak by się wydawało - szanowany.
I gdy on informował o pogrzebie naszej koleżanki radnej (a dla wielu z nas także, po ludzku rzecz biorąc, bliskiej osoby), wówczas niektórzy panowie, a zwłaszcza niektóre panie radne z PO nie uznały za stosowne przerwać dość głośno prowadzonych rozmów, rozmów - dodam - na tematy absolutnie nie związane z porządkiem obrad.
Tak było.
A potem był pogrzeb, na którym oczywiście poza wielu innymi były także wieńce od władz samorządowych...
Tamto temu nie przeszkadza?