Sondaże potwierdzają efekt Tuska - trzeba czekać na efekt Ko

Ostatni SONDAŻ przeprowadzony przez Gfk Polonia, parę dni temu, przedstawia się następująco:
do sejmu wchodzą trzy partie:

PiS – 42,3% (razem z Gowinem i Ziobrem)
PO – 37,8%
SLD – 7,4%

co odpowiada podziałowi mandatów kształtujących się mniej więcej tak:

PiS – 221 mandatów
PO – 200 mandaty
SLD – 39 mandatów

Jak widać wyautowanie (ewentualne) PSL i Korwina jest bardzo na rękę PiS, gdyż przy trzech partiach wchodzących do sejmu, 42,3% daje prawie, prawie, samodzielne rządy PiS-owi.

Niestety, ale zaklinanie rzeczywistości, że „efekt Tuska”  nie zadziała, nie na wiele się zdało.
Miało być tak pięknie, a wychodzi, jak zwykle. Dziesięciopunktowa przewaga PiS, która dawała pozycję zdecydowanego lidera, zdolnego do samodzielnych rządów – zniknęła.
I nie ma co zaciskać oczu – efekt Tuska zadziałał. Skoro taśmy nikomu w Europie nie przeszkadzają i Tusk awansuje dalej, to znaczy, że jest dobrze, czyli po europejsku, a my przecież Europejczycy całą gębą.

Wszyscy niby wiedzą, jak wielka jest potęga zmasowanej reżimowej propagandy, wszyscy niby wiedzą, jak wielka przepaść w sile oddziaływania dzieli mainstream od mediów prawicowych, ale jednak nie do końca wierzyliśmy, ze to znów zadziała. Ciekawe dlaczego; zawsze działało, to i teraz zadziałało.

Sztywny elektorat PO odżył. Wszyscy z przyzwyczajenia narzekają na biurokrację i powtarzają, że przerosty administracyjne są szkodliwe dla państwa. No to przynajmniej empirycznie możemy zrozumieć dlaczego. Przerosty administracyjne, budżetówka, służby mundurowe, rady nadzorcze, spółdzielnie, samorządy – to kilkaset tysięcy ludzi, jeśli nie ponad milion. Dodając do tego ich rodziny, czyli liczyć trzeba x2, x3 – to właśnie niezawodny elektorat sitwy, który sam tworzy drobniejsze oczka tej sieci.

PiS również ma swój niezawodny elektorat, ale jego możliwości się wyczerpały. Nie będzie więcej, bo nie ma skąd. Jedyna szansa PiS-u, to zmobilizować apatycznych, niegłosujących zazwyczaj wyborców do oddania głosu.

Popatrzmy, jak mobilizowane jest społeczeństwo:
- smoll biznes – nic
- młodzież – nic
- młode małżeństwa – nic

Oczywiście jest program, spuchnięty do 164 stron, ale tam znajdziemy łabędzi śpiew o świetlanej przyszłości. A trzeba rąbnąć z grubej rury, żeby się przebić, i żeby zostać usłyszanym przez ludzi systematycznie do tej pory rozczarowywanych.
Przykładowa gruba rura:
- ZUS o 50% w dół, a jeśli firma nie zarabia – nie musi płacić (bo z czego?)
- kwota wolna od podatku x ilość dzieci + rodzice
- banki i korporacje – jak na Węgrzech – zedrzeć z nich skórę, bo na razie jest odwrotnie
- Przywrócić stare zasady wieku emerytalnego i zwolnić je z podatku PIT - to już częściowo jest znane, i działa. Ale ten pojedynczy element, to jeszcze za mało.

Cóż. Żeby tak zadziałać nie wystarczy wiedzieć i mieć słuszne poglądy, ale trzeba mieć też jaja, a tak pozostaje nam tylko liczyć, że Kopacz zakopie PO przynajmniej na metr w głąb, i w końcu poparcie dla nich spadnie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ruisdael

02-10-2014 [14:28] - ruisdael | Link:

Zgadzam się z Panem. Szczególnie w przekazie potrzebne są hasłowe informacje, które przebijają się do umysłów. Dlatego zwracam od dawna uwagę na jakość polityków wytypowanych do dyskusji w studiach. Wiedzą, że są zakrzykiwani i mają mniej czasu niż inni, dlatego muszą mówić krótko, zwięźle, dosadnie i broń boże bez jąkania i stękania, a tym bardziej nie mogą lać wody jak PO. Im wolno, bo są Europejczykami i mają monopol na prawdę. Ale co wolno wojewodzie...I tyle.

Obrazek użytkownika Franek_Kimono

02-10-2014 [16:52] - Franek_Kimono | Link:

Niech jakiś szanowny dziennikarz napisze artykuł o sondażowni CBOS. Tam są największe 'skoki poparcia' dla rządzących, co nijak nie ma się z rzeczywistością, a ponadto CBOS jest szeroko cytowany na wszystkich głównych portalach i ma ogromny wpływ na nastroje wyborców. Trzeba przytoczyć sondaże CBOSu i porównać jaki rzeczywiście był wynik wyborczy. Wyniki: 1.Wybory 2009. sondaż CBOS 2 czerwca 2009: PO-48,7/ PiS 21,8. Wyniki wyborów 7 czerwca 2009: PO-44,4/ PIS-27. PO przeszacowane 4,3% ; PiS niedoszacowane 5,6%.
2. Wybory prezydenckie 2010. CBOS 10-16 czerwca: B.K. 47,2 / J.K. 31.5. Wyniki wyborów 20 czerwca 2010: B.K. 41.5% / J.K. 36.5%. BK. przeszacowany 5.7% / J.K. niedoszacowany 5%.
3. OStatnie parlamentarne 2011.Sondaż CBOS 5 pazdziernika 2011. PO-44%, PiS 25%. Wyniki wyborów 9 października 2011: PO-39.2%, Pis-29.9%. PO przeszacowane 4.8%. PiS niedoszacowany 4.9%. Wg Cbosu przewaga PO nad PIS miala wyniesc 19%! a bylo 9. Obecnie stosują prawdopodobnie ta samą metodę przy publikacji swoich sondaży to naprawdę dość dziwne, że opozycja nic sobie z tego nie robi. Tu chodzi o oszukiwanie ludzi.

Obrazek użytkownika xena2012

02-10-2014 [17:17] - xena2012 | Link:

niestety sondaże pozwalają przypuszczać,że efekt Kopacz będzie miał jeszcze większą siłę rażenia niż efekt Tuska.Piszący exposee Rostowski i Bielecki stawiali na słabą pamięć Polaków i bynajmniej się nie zawiedli.Już trzy dni temu zorganizowano spotkanie z zonami górników i zadbano by wyszły uszczęśliwione kilkoma sloganami i zaszczytem rozmowy z panią premier.Samo exposee możnaby potraktować z przymrużeniem oka i humorystycznie,ale w każdym innym kraju niż nasza Polska tak bardzo chcąca wierzyć w cuda.Każdemu cos obiecano,a nawet wskazano źródło bolączek,niedociągnięć i kryzysu i odpowiedzialnego za te plagi Kaczyńskiego.No cóż może mało oryginalnie,ale odtąd nie będziemy pamiętać wszystkich zniewag,chamskich aluzji i prostackich wypowiedzi pod adresem tego polityka.Szkoda ,że Kaczyński dał sie podejść jak dziecko i wciągnąć w tę grę podchodząc z pojednawczym gestem do Tuska,żelaznego elektorat nie straci,ale niezdecydowanym wbito juz w puste łby,by głosować na ,,niszczoną''nienawiścia Kaczyńskiego PO.

Obrazek użytkownika Obywatel

02-10-2014 [22:51] - Obywatel | Link:

Słusznie ostatnio wiele osób zwraca uwagę na konieczność podniesienia kwoty wolnej od podatku, która teraz jest rażąco niska.