Polska to dziwny kraj

Polska to dziwny kraj, tak mówiono kiedyś przytaczając fakt, że Polak więcej wydaje niż zarabia, że np. nie było mięsa, a prawie w każdej rodzinie nie brakowało go na stołach, itd.

Ale te zdawałoby się anomalie przekładają się na stosunki interpersonalne. I tak np. żoną europosła Czarneckiego jest córka gen. (jeszcze) Hermaszewskiego pierwszego polskiego kosmonauty.

Siostra bardzo wyraźnie  określonej politycznie poseł pani Pawłowicz  współpracuje czy nawet należy do KOD, z kolei siostra posła Budki z PO kandydowała z list Ruchu Narodowego do Parlamentu Europejskiego. Jako ciekawostkę należy  dodać , że pan poseł Budka jest zwolennikiem delegalizacji Ruchu Narodowego.

Nie wiem czy to są odosobnione przypadki, bo dotychczas rodziny zwłaszcza byłych pracowników wszelkiego rodzaju służb i byłych propagandowych mediów byli po linii i po bazie tak  jak ich ojcowie czy dziadkowie, że wspomnę nazwisko Cimoszewicz, Morozowski (dawniej Mordka)  czy Olejnik, których ojcowie kub dziadkowie walczyli z polskim państwem podziemnym.