Wazelina Jacka Żakowskiego

W jednej z poprzednich notek wspominałem o spadku w hierarchii dziobania (hierarchii ważności) mediów Agory oraz Polityki. Przykładem była jedna z audycji w tok.fm (Żakowski, Wołek, Władyka, Pluszak Premiera). W konkluzji przewidywałem wzrost wycieku wazeliny w tych mediach celem powrotu na wyższe stopnie. Poniżej wyimki z dzisiejszego artykułu Jacka Żakowskiego komentującego expose premier E. Kopacz:

mam wrażenie, że tak dobrego exposé jeszcze w III RP nie słyszałem
Poczynając od mistrzowskiego zapewnienia
odważnym zakreśleniu wyraźnych horyzontów czasowych
Chyba wszystkie kłopotliwe w intencji pytania...znalazły w jej exposé konkretne odpowiedzi.
W polityce zagranicznej zadeklarowana czytelnie równowaga
 więcej liczenia i troski o gospodarkę
znalazła chyba optymalny balans
Warto będzie posłuchać 
zaproponowała sensowną równowagę
Zapowiedzi ...też brzmią bardzo sensownie
nasze życie stanie się lepsze
nawet jeżeli uda się tylko połowa... Polska będzie lepsza,
całość: http://www.polityka.pl/tygodni...

Jest też w tekście Żakowskiego jedno ale:
bardzo radykalna deklaracja Pani Premier w sprawie szybkiego stworzenia Strefy Wolnego Handlu UE–USA

Cieszy przewidywalność i Jacka Żakowskiego, i mainstreamu. Przewidywalność to coś na czym można budować trwalsze konstrukcje.

Przy okazji, czy ktoś słuchał może ostatni program Pluszaka? Były jakieś fajniejsze podlizy czy dopiero będą? Druga rzecz, coś mi chodzi po głowie, że Jacek Żakowski albo ktoś z towarzystwa używał już frazy o tym, że wystarczy by choć połowa obietnic została spełniona.

Odnośnie zaś połowy spełnionych obietnic, za portalem wladzomierz.pl o obietnicach D. Tuska:
spełnione 43
złamane 45
kompromis 9
prace wstrzymane 2
w realizacji 52
czekamy na konkrety 13