Dzisiaj w Brukseli ważny nieformalny szczyt Rady ...

Dzisiaj w Brukseli ważny nieformalny szczyt Rady Europejskiej

1. Dzisiaj w Brukseli odbędzie się nieformalne posiedzenie Rady Europejskiej, ale w gronie tylko 27 przywódców krajów członkowskich (bez W. Brytanii), ponieważ agenda będzie dotyczyć przyszłości Unii Europejskiej.

Podczas tego posiedzenia maja być omówione między innymi takie sprawy jak: wybory do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 roku w tym w szczególności kwestia tzw. listy ponadnarodowej, sposób obsadzania najważniejszych unijnych stanowisk pod tych wyborach (w tym instytucja tzw. spitzen kandydatów) i przede wszystkim wieloletnie ramy finansowe na lata 2021-2027.

Nie będą to rozmowy przesądzające, ale chodzi o to, aby zorientować się, jakie stanowiska w tych wszystkich sprawach, będą w najbliższym czasie prezentowały poszczególne kraje członkowskie, ponieważ w najbliższych miesiącach będą musiały być podejmowane ostateczne decyzje.

2. Jeżeli chodzi o ponadnarodową listę kandydatów w przyszłych wyborach do PE to miałaby ona być tworzona w oparciu o zwolnione 73 mandaty, które pozostaną po Brytyjczykach, którzy już wiosną 2019 opuszczą Unię Europejską.

Według tej propozycji głosowanie w wyborach do PE w maju 2019 roku miałoby się odbywać na prawie 680 posłów w 27 krajach członkowskich i oddzielną ogólnoeuropejską listę 73 europosłów.

Jednak już teraz już wiemy, że pomysł upadł, sprzeciwiła mu się większość państw członkowskich z rządem Niemiec na czele uznając, że jest zbyt kontrowersyjny i mógłby wywołać wiele negatywnych emocji w poszczególnych krajach członkowskich.

Zresztą na początku lutego PE przyjął sprawozdanie poświęcone tej problematyce, w którym zaproponował, aby 73 mandaty po Brytyjczykach rozdysponować w sposób następujący: rozdzielić 27 mandatów pomiędzy poszczególne kraje członkowskie (Polska otrzymałaby dodatkowo 1 mandat), a pozostałe 46 mandatów, miałoby pozostać nierozdzielone i poczekać na kolejne rozszerzenia UE.

3. Jeżeli chodzi o unijny budżet na lata 2021-2027 to klika tygodni temu KE przedstawiła pierwszą jego prezentację, z której wynikało, że może on być mniejszy niż do tej pory, chyba, że kraje członkowskie zdecydują się wpłacać wyższą składkę.

Do tej pory poszczególne kraje wpłacały składkę wynoszącą około 1% swojego PKB (z pewnymi modyfikacjami, czyli tzw. rabatami), unijny komisarz d/s budżetu Gunther Oettinger chce zaproponować, aby była to składka pomiędzy 1,1-1,2% PKB.

Ta propozycja wynika z faktu, że po roku 2020 W. Brytania nie będzie już wpłacała składki do unijnego budżetu, a ponieważ w ujęciu netto (wpłaty składki minus dotacje dla tego kraju), to kwota od 10 do 13 mld euro rocznie, w unijnym budżecie zabraknie od 70-91 mld euro (nowy unijny budżet ma być w dalszym ciągu budżetem 7-letnim).

Gdyby nie udało się namówić krajów członkowskich do zwiększenia ich wysiłku finansowego na rzecz nowego unijnego budżetu, to konsekwencją braku tak olbrzymiej sumy, byłaby konieczność ograniczenia wydatków na dwie największe unijne polityki; politykę spójności i Wspólną Politykę Rolną (Komisja przedstawiła dwa warianty redukcji środków na te polityki o 15% i o 30%).

4. Komisja Europejska na tym etapie prac nad budżetem przesądziła, że przyszły wieloletni budżet będzie obejmował 7 lat (2021-2027), a także, że nie będzie wprowadzony po stronie dochodowej budżety nowy podatek europejski (tzw. Komisja Montiego powołana do opracowania nowego systemu dochodów własnych budżetu UE, zaproponowała jakiś czas temu różne odmiany podatku ekologicznego albo kilka koncepcji podatku od transakcji finansowych).

W tej sytuacji system wpłat do budżetu UE będzie taki jak do tej pory, jako dochody własne (cła, opłaty wyrównawcze, kary), udziały w podatku VAT w poszczególnych krajach członkowskich i zasadnicza część dochodów budżetowych -udział w PKB każdego kraju członkowskiego.

Ponieważ nie będzie wpłat W. Brytanii do unijnego budżetu, nie będzie również słynnego rabatu brytyjskiego i powiązanych z nim licznych, choć mniejszych rabatów dla wielu innych państw członkowskich i choćby z tego powodu ich wpłaty będą wyższe niż do tej pory.

Konkluzje z rozmów w tych sprawach będą wskazówkami dla Komisji Europejskiej, która już 2 maja ma zaprezentować pierwszą wersję budżetu na lata 2021-2027, a także dla urzędników Rady Europejskiej, którzy przygotowują ostateczne rozwiązania dotyczące kształtu wyborów do PE i tzw. kandydatów wiodących w poszczególnych grupach politycznych PE.