Merkel odejdzie? - artykuł w "New York Times"

  W czwartek, 11.01.2018, w "New York Times" ukazał się artykuł "Is Angela Merkel Done For?" {TUTAJ} pióra Alexandra Goerlacha.  Po czterech dniach jego polskie tłumaczenie zostało opublikowane w portalu Interia.pl {TUTAJ} pod tytułem "To koniec Angeli Merkel?".  Czytamy w nim:

  "Nowy rok dopiero co się rozpoczął, ale w niemieckiej polityce wszystko wskazuje na bliski koniec. Kanclerz Angela Merkel, ponosząc porażkę w utworzeniu nowej koalicji po wrześniowych wyborach parlamentarnych, musi skonfrontować się z opinią publiczną, która traci cierpliwość do jej politycznego przywództwa.  W ostatnim sondażu połowa niemieckich wyborców zadeklarowała, że chce, by Merkel zrezygnowała i pozwoliła innemu członkowi centroprawicowej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) wynegocjować utworzenie koalicji rządzącej. W partii, która w wyborach uzyskała marny wynik, również słychać już głosy zgorszenia. Niedawno członkowie Junge Union, młodzieżówki CDU/CSU, bezpośrednio wezwali ją do odejścia. (...) po 12 latach i nierozwiązanym kryzysie uchodźczym, który doprowadza opinię publiczną w Niemczech do szału, zaczyna być widoczne zmęczenie osobą Angeli Merkel.

  Kraj marzy o kompleksowym podejściu do migracji, strategii na rzecz cyfryzacji i reformie edukacji. Wydłuża się też lista społecznych oczekiwań związanych z remontem i ulepszeniem infrastruktury. Zamiast tego, przechodząc od jednego kryzysu do drugiego, największa gospodarka w Unii Europejskiej zatraciła się na drodze modernizacji.
Tymczasem wydaje się, że kraj nie jest nawet w stanie utworzyć rządu. Socjaldemokraci odrzucili kolejną wielką koalicję, choć Merkel nadal ich naciska. Rozmowy z dwiema mniejszymi partiami - ekologicznie nastawionymi Zielonymi i zwolennikami swobód obywatelskich Liberałami - rozsypały się pod koniec zeszłego roku.".

  Autor zaleca w tej sytuacji wymianę polityków niemieckich na młodszych.  Pisze:

  "Jeżeli żadna z tych opcji nie zostanie rozwiązana, niemiecki prezydent Frank-Walter Steinmeier będzie zmuszony do zwołania nowych wyborów. Nikt jednak tego nie chce, bo z obecną listą przywódców - w najlepszym wypadku - wyniki będą znów takie same. Właśnie dlatego polityczni eksperci wzywają do nowego startu na wysokich szczeblach w głównych niemieckich partiach.
W obu z nich są młodsi, wschodzący politycy, chętni, by wkroczyć na wielką scenę. W przypadku chrześcijańskich demokratów to 37-letni Jens Spahn. Niemcy śledzący politykę swojego południowego sąsiada - Austrii, która niedawno wybrała na kanclerza 31-letniego Sebastiana Kurza, byliby skłonni opowiedzieć się za nowym, młodym przywódcą. W siostrzanej partii CDU - bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU) - jej przewodniczący Horst Seehofer ustąpił miejsca na stanowisku premiera Bawarii znacznie młodszemu Markusowi Soederowi.
W szczególności to właśnie Jens Spahn może być gotowy na zajęcie czołowej pozycji w CDU, biorąc pod uwagę jego zdolność do obierania nowych kierunków - od kosmopolityzmu (jest osobą otwarcie przyznającą się do homoseksualizmu, niedawno poślubił swojego długoletniego partnera), po troskę o zanik niemieckiej tożsamości. Ostatnio narzekał, że nie mógł zamówić kawy w Berlinie, nie mówiąc po angielsku.".

  Ten pomysł z lansowaniem Jensa Spahna nie jest wcale nowy.  Już w sierpniu 2016 roku w "The Guardian" ukazał się tekst "Jens Spahn: the man who could replace Merkel as chancellor" {TUTAJ}.  Ciekawe jest to, że zarówno "The Guardian" jak i "NYT" to pisma lewicowe.  Skąd więc to poparcie dla posła CDU?  Niewątpliwie, prawdą jest, że im dłużej trwa kryzys rządowy w Niemczech - tym ciemniejsze chmury zbierają się nad głową Angeli Merkel,

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika RinoCeronte

16-01-2018 [18:56] - RinoCeronte | Link:

Znaczy Donald ma zmartwienie?

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

16-01-2018 [19:09] - Ryszard Surmacz | Link:

No tak. Merkel jest przewidywalna w swojej nieprzewidywalnośći. Natomiast ci młodzi bez historii, zechcą budować świat na swoim doświadczeniu. Co dalej? Jesteśmy w ślepym zaułku. Dzięki za czujność.

Obrazek użytkownika anakonda

16-01-2018 [20:08] - anakonda | Link:

Niemieckie spoleczenstwo ( ta czesc nie nie oglupiona lewacka ideologia ) na dosc rzadow Merkel, ktore doprowadzily do glebokiego rozwarstwienia ekonomicznego
spoleczenstwa czego dowodem jest coraz wieksze rozwarcie nozyc dochodow.
Ma dosc propagowanej ideologii  " multi-kulti ", ktora powaznie przyczynila sie do wzrostu przestepczosci ale takze do powstania spolecznosci rownoleglych
i stref w ktorych niemieckie prawo nie dziala.
Ma dosc wydawania spolecznych pieniedzy ( podatkow ) na " przybyszow z calego swiata " przy jednoczesnym zaniedbywaniu koniecznych inwestycji infrastrukturalnych.
Powyzsza liste popelnionych grzechow przez Merkel wobec narodu niemieckiego jest znacznie dluzsza, a usuniecie " systemu Merkel " nie odbedzie sie prawdopodobnie
pokojowym sposobym.

Obrazek użytkownika Czesław2

17-01-2018 [08:37] - Czesław2 | Link:

Przy czym każdy nowy potencjalny przywódca jest ścinany prawem za mowę nienawiści ( nie tylko w Niemczech). Gdyby ktoś nie wiedział, taki system prawny na świecie nazywa się demokracją, a wprowadzili go i potem dostosowali do bieżących potrzeb tzw liberałowie.

Obrazek użytkownika Francik

17-01-2018 [13:56] - Francik | Link:

Gdybym napisał, że współczuję to bym skłamał:) A my Polacy nie mamy zwyczaju okłamywać - nawet folksdojczów. Widziały gały co brały, zamiast krzyczeć: Jawohl, Tante Angi, trzeba było myśleć samodzielnie. No, ale Niemcy zawsze mieli z tym problem - nadają się tylko do wykonywania rozkazów. Wątpliwości pojawiają się dopiero wtedy, gdy w oczy zagląda klęska. Taki naród. Za swoją butę jednak niewątpliwie zapłacą. Oby tylko germańskie szaleństwo nie uderzyło w nas rykoszetem.
P.S. Jak się pisze na polskim portalu to należy sobie zainstalować polską klawiaturę - bez umlautów:)

Obrazek użytkownika anakonda

17-01-2018 [15:45] - anakonda | Link:

@ Francik

Tak Francik, Niemcy to durnie, Anielke powinni dawno wyslac tam skad przyszla, a nie na kanclerke wybierac.

https://www.n-tv.de/panorama/M...

Ponizej w polskiej wersji

http://www.fakt.pl/hobby/histo...

p.s.

Wyglada na to, ze szkodzenie Niemcom ma we krwi.:))

Obrazek użytkownika Słoń Podwawelski

16-01-2018 [22:54] - Słoń Podwawelski | Link:

Znowu ci sodomici w natarciu! Mam tego już dość.