Wpis ideowy, czyli Gowin – pisowski guzik od munduru.

Półtora roku temu napisałem tekst „Gowin – prawy pagon Platformy.” *

a w nim taką oto herezję:

„Platforma Obywatelska została jak wiadomo, skonstruowana przez generałów.

Stąd też oczywistym jest jej, że tak to określę, wojskowy fason:
z pagonami.

Pagony, co też oczywiste, muszą być dwa: lewy i prawy.
Za pagon lewy jeszcze niedawno robił pan Palikot. Ale się, jak to czasem z pagonami bywa – urwał.
I odkąd zagroził gwałtem swojej koleżance, nikt się do niego nie chce przyznać.
Ot, taki pagon-sierota.”
(...)
„Za to za pagon prawy robi pan Gowin, który jest katolik, że tak to ujmę, certyfikowany, co znaczy nie tylko świetnie, ale nawet święcie.

I jest konserwatysta.
To akurat nie epitet – to przydział służbowy.

Trochę tylko ten śliczny, platformiany fason kolorystyka psuje:
bo jeden pagon – zielony, jak nie przymierzając trawa na poligonie , a drugi – niebieski.”

Minęło marnych 18 miesięcy, a tu - siurpryza!

Mam od władz Prawa i Sprawiedliwości propozycję kandydowania na prezydenta Krakowa** w jesiennych wyborach samorządowych - powiedział w TVN24 Jarosław Gowin. Zdradził też, że takie ustalenia poczynił wraz z samym prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Ostateczne decyzje w sprawie jego kandydowania mają zapaść w przyszłym tygodniu.

OJOJOJOJ!!!

Dlaczego akurat Gowin, ktoś zapyta?

No – jak to „dlaczego?” - przecież to oczywiste:

najwyraźniej w oczach pisowskiej wierchuszki Gowin najlepiej uosabia te, no... pisowskie wartości.

Jakie one, te pisowskie wartości są?

A, to proszę pisowców pytać , bo ja z PiSu nie jestem, ale wg mnie, to są one najwyraźniej wspólne z Gowinowymi, co (mnie przynajmniej) bawi.

Ale jeszcze bardziej mnie śmieszy fakt, że największa partia opozycyjna przez całą kadencję nie umiała w swoich szeregach jednego, przyzwoitego człowieka znaleźć i przez ten czas wykreować go na lidera, który z takim Majchrowskim nie tylko wygra, ale go po prostu zmiecie i na niecałe 3 miesiące przed głosowaniem na takim (szukam kulturalnego  określenia) ....używanym towarze jedzie.

W każdym razie generałowie, którzy Platformę z Gowinem, jako prawym pagonem uszyli, najwyraźniej doszli do wniosku, że po recyklingu nada się ten Gowin do PiSu na guzik (też od munduru).

Jak się w 39 losy munduru z guzikami podobieranymi przez Abwehrę, GRU i ich odpowiedniki francuskie i brytyjskie potoczyły – wiadomo, ale to zostawmy historykom i – zgodnie z sugestią klasyka – wybierzmy przyszłość.

A ta przyszłość jest jasna jak błysk wybuchu atomówki, szczególnie, jak już jankesi na te Chiny, po „zneutralizowaniu” Rosji napadną: (Polecam  świetny tekst p. Darskiego!***)

Wracając z Chin do III RP:

Pan Darski w komentarzu pod moim tekstem z 5 sierpnia "Sitwa" czyli jak PiS z Agorą sobie wzajemnie pomogli.****

napisał tak:

„PiS już może wygrać wybory, jest tak otorbiony, że nic się nie stanie.”

z czym się oczywiście zgodziłem i zgadzam w dalszym ciągu.

No, może w przypadku „odzyskanego” Krakowa zrobię malutki wyjątek:

otóż w Krakowie zmienią się przysłowiowe świnie przy korycie.

--------------------------

* http://naszeblogi.pl/36350-gowin-prawy-pagon-platformy
** http://www.fakt.pl/polityka/jaroslaw-gowin-powalczy-o-fotel-prezydenta-krakowa-jesli-zechce-,artykuly,483387.html

*** http://jozefdarski.pl/6663-nowa-geopolityka
**** http://naszeblogi.pl/48669-sitwa-czyli-jak-pis-z-agora-sobie-wzajemnie-pomogli