Geopolityka czyli o sensie kopania pod Krynicą

Nie będę się zbytnio rozwodził nad szczegółami nagłej zmiany zdania obecnej władzy w sprawie przekopania Mierzei Wiślanej. Skupię się jedynie na objaśnieniu istoty tej zmiany i na krótkiej jej ocenie. Z tego, co przeczytałem w prasie, za zmianą decyzji stoi, wedle postulujących ją,  geopolityka a dokładniej zmiana naszej sytuacji geopolitycznej.

Ta zmiana zdania i to tłumaczenie to znakomita choć nie najistotniejsza ilustracja jakości i kompetencji obecnej władzy. Ja oczywiście wiem na czym polega geopolityka i zasadniczo zgadzam się, że obecna sytuacja wymaga posiadania przez Polskę niezależnego od Rosji przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk.

Jak czytelnik zauważył, nie napisałem wyżej „obecna sytuacja wymaga wykopania niezależnego od Rosji przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk” tylko „posiadania niezależnego od Rosji przejścia z Zalewu Wiślanego na Bałtyk”. I to jest ta różnica, która  odróżnia myślenie obecnej ekipy od myślenia kategoriami geopolitycznymi.

Wbrew ruchom, wykonywanym przez rządzących obecnie naszym krajem i i narracji, którą się przy tym posługują, sytuacja geopolityczna nie tworzy się z dnia na dzień. To nie jest tak, że któregoś ranka budzi się Władimir Putin z bólem zęba czy tam prostaty i z tego bólu, albo dla kaprysu, postanawia sobie zmienić sytuację geopolityczną. I stawia świat a przynajmniej jego kawałek pod ścianą.

A tak chyba sądzą panowie Tusk i Sikorski. I w związku z takim widzeniem przez nich świata i zachodzących w nim zjawisk proszę się nie zdziwić, jeśli w połowie wykopków na mierzei, w związku z, powiedzmy, nagłym złagodnieniem Władimira Władimirowicza, robota zostanie rozgrzebana, przerwana i porzucona. Wbite w mierzeję szpadle rozsypią się od rdzy. Wszak sytuacja geopolityczna ulegnie zmianie. Tak, jak teraz.

Dla każdego, chyba poza dwoma wymienionymi panami, jasnym jest, że takie geopolityczne wstrząsy jak ten, z którym mamy dziś do czynienia, to efekt wielu lat jawnych a częściej tajnych ruchów dyplomacji, bezpardonowej walki wywiadów, przygotowań militarnych. By jakoś obu panom zilustrować o jakie przygotowania może chodzić proponuję im, by przypomnieli sobie kiedy pierwszy raz przyjęto koncepcję i próbę wcielenia w życie działań, których kiedyś nie uznali za zasadne (wywalając z roboty i nieomal oskarżając o zdradę człowieka, który o nie zabiegał) a o które teraz w panice sami zabiegają w NATO i USA. Dokładnie wtedy był najlepszy moment, by dziś mieć u siebie a nie starać się o bazy i instalacje wojskowe Sojuszu czy też sojusznika zza oceanu. Bo na to wszystko trzeba było czasu. Nie tygodni a lat. Rozumienie czy też czucie geopolityki przejawia się tym, że potrzebne przedsięwzięcia nie zaczyna się załatwiać tylko już się ma załatwione i ukończone gdy sytuacja geopolityczna się zmienia.

Geopolityka to zjawisko skomplikowane. W dodatku bezlitośnie obnażające tych, którzy w swych prognozach i swych reakcjach pomylili się lub wykazali opieszałość. Szczególnie bezlitosne wówczas, gdy można tych, którzy się mylili, zestawić z innymi, którzy mieli rację.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika seaman25

13-08-2014 [20:55] - seaman25 | Link:

Geopolityka, geopolityką a przekop przez Mierzeję Wiślaną to dla Elbląga (i okolic) prawdziwa życiodajna kroplówka. Plany wykonawcze i analizy przekopu leżą już gotowe i zatwierdzone. Wiem coś na ten temat bo.... właśnie kieruję ruchem jednostek do i z Elbląga gdzie obecnie mogą pływać statki o max. zanurzeniu tylko 2,05mtr, czyli de facto barki o niewielkiej nośności.

Obrazek użytkownika Zunrin

13-08-2014 [21:22] - Zunrin | Link:

Imho sprawa jest prosta. Chcą w tamtym rejonie kogoś po wyborach samorządowych osadzić. Będzie tam kampania ukazująca korzyści z kanału, itd. A po wyborach pomysł do lamusa. Bo jakoś nie wierzę, że ten rząd, który zawalił sprawę trasy wodnej do Szczecina raptem zrobi nam dobrze.