Jan Rokita o Katalonii

Trzy dni temu [11.11.2017] napisałam notkę "Niepodległość? - nie dla wszystkich" {TUTAJ}.  Zwróciłam w niej uwagę na to, że gdy my obchodzimy uroczyście Święto Niepodległości, Kurdom i Katalończykom odmawia się prawa do posiadania własnego państwa.  Spotkała mnie za to krytyka ze strony komentatorów.  Określali oni Katalończyków mianem garstki awanturników, zarzucali im lewicowość i związki z Putinem, a mnie posądzali o popieranie RAŚ.  Odpowiedziałam im tak:

  "Proszę nie zawracać mi głowy RAŚ
elig - 11 Listopada, 2017 - 23:28
  Czy ogłoszenie niepodległości przez Kosowo poprawiło jakoś sytuację RAŚ?  NIE.  Tak samo byłoby z Kurdystanem i Katalonią.  Katalończycy są prawie ośmiomilionowym narodem z własnym językiem i kulturą.  Kurdów jest 26 milionów w Iraku, Iranie, Syrii i Turcji.  Ślązaków w Polsce i Czechach jest 847 tysięcy.  To są nieporównywalne sytuacje.
Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/eli...".

  W najnowszym numerze "Sieci Prawdy" [nr 46/2017] ukazał się artykuł Jana Rokity "Europejscy więźniowie polityczni".  Autor stwierdził:

  "Sędzia Carmen Lamela przeszła już bez wątpienia do historii europejskiego wymiaru sprawiedliwości.  Lamela orzeka w specjalnym hiszpańskim Trybunale Narodowym (Audiencia Nacional), powołanym do rozpatrywania przestępstw politycznych i międzynarodowych (m.in. terroryzmu). (...)  To własnie sędzia Lamela 2 listopada 2017 r. wydała nakaz aresztowania całego demokratycznie wybranego rządu Katalonii (...) Jako jeden z kluczowych powodów tej decyzji sędzia podała bowiem zarządzone właśnie przez rząd w Madrycie na 21 grudnia wybory w Katalonii.  Zdaniem Lameli, jeśli członkowie katalońskiego rządu nie znaleźliby się w więzieniu, mogliby się dopuścić "przestępczej recydywy", zgłaszając swe kandydatury w tych wyborach (...) Nie mogąc bowiem fizycznie wtrącić do wiezienia katalońskiego przywódcy, Lamela wydala za nim, podobnie jak za zbiegłymi wraz z nim ministrami edukacji, zdrowia, rolnictwa i kultury, europejski nakaz aresztowania. [aresztowano ośmiu ministrów]".

  W portalu wPolityce.pl {TUTAJ} można znaleźć krótkie omówienie tekstu Jana Rokity.  Czytamy w nim:

  "W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Jan Rokita w artykule „Europejscy więźniowie polityczni” wyjaśnia skomplikowaną sytuację polityczną, w jakiej znalazła się obecnie Hiszpania, w związku z działaniami podejmowanymi przez rząd Katalonii. Publicysta tygodnika „Sieci” zauważa również, że w Unii Europejskiej doszło do dziejowej zmiany interpretacji prawa do samostanowienia narodów.".

  Zacytowano też obszerne fragmenty artykułu Rokity.  Przytoczę je dla wygody czytelników,  Rokita pisze:

  "Jeszcze niedawno, gdyby ktoś powiedział, że w którymś z krajów unijnych można aresztować cały rząd, po czym jak gdyby nic… ogłosić nowe wybory, musiałby zostać uznany za człowieka niespełna rozumu […]. Parę lat temu zatrzymanie w areszcie na czas wyborów konkurenta Łukaszenki do prezydentury sprowadziło na białoruski reżim sankcje, długotrwałą izolację i reputacje jawnej dyktatury. Inicjatorem tych wszystkich poczynań była wtedy oczywiście Unia Europejska. Tymczasem teraz, gdy tego rodzaju operację przeprowadza prawicowy rząd w Madrycie, ostatnia jasna deklaracja Brukseli […] brzmi : „Dla Unii nic się nie zmienia, Hiszpania pozostaje jedynym rozmówcą”  A także:

  "Przypadek aresztowań przywódców Katalonii może oznaczać krok na drodze do całkowitego odwrócenia sensu „praw człowieka i obywatela”. W imię tych praw broniony jest obecnie „uczciwy biznes”, jakim są domy publiczne, zaś więźniowie polityczni, jeśli taka akurat jest polityczna potrzeba, są traktowani jako winni własnego losu […]. A wszystko dzieje się tak dlatego, że stawką stał się użytek, jaki władze Katalonii chciały zrobić z fundamentalnego prawa do samostanowienia narodów […]. Teraz wobec coraz wyraźniejszego odradzania się w Europie idei narodowej, uznawanej za „populistyczną” i „antyeuropejską”, samostanowienie traktowane jest jako jakiś niebezpieczny anachronizm".

  Jan Rokita porównuje też UE do "świętego przymierza", a rząd w Madrycie do Putina, odmawiającego Czeczenii prawa do niepodległości.  Jaki jest skutek aresztowania katalońskich ministrów?  Pisała o nim "Rzeczpospolita" {TUTAJ}:

  "Barcelońska policja poinformowała, że w sobotniej demonstracji [11.11.2017], która odbyła się w stolicy Katalonii, wzięło udział 750 tys. ludzi. Domagali się oni zwolnienia z aresztu proniepodległościowych katalońskich polityków.
Manifestacja trwała około dwóch godzin, a jej głównym hasłem było: "Wolność dla więźniów politycznych". Wielu protestujących miało ze sobą flagę symbolizującą niepodległość regionu, na której widnieje biała gwiazda w granatowym trójkącie, na tle żółto-czerwonej flagi Katalonii. Na koniec marszu członkowie rodzin aresztowanych separatystów odczytali wiadomości od swoich bliskich.".

  Warto zwrócić uwagę na ro, że w Katalonii mieszka mniej niż osiem mln ludzi.  Demonstracja o podobnej skali w Polsce powinna liczyć ok. 3,5 mln uczestników.  Mogliby się nad tym zastanowić ci komentatorzy, którzy piszą o "garstce awanturników".
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika OLI

14-11-2017 [18:18] - OLI | Link:

" (...) Kurdom i Katalończykom odmawia się prawa do posiadania własnego państwa".
Nikt dotąd nie zaproponował, co zrobić z tymi Hiszpanami mieszkającymi w Katalonii, którzy chcą pozostać obywatelami Hiszpanii. Jak dotąd - jest ich więcej, niż separatystów.
Jan Maria Rokita z emfazą używa staromodnych ozdobników w mowie oraz w piśmie, co jednak nie czyni go przenikliwym analitykiem. A sprawa Katalonii ma drugie, trzecie, a być może również czwarte dno.
Katalońska niepodległość z islamem w tle:https://euroislam.pl/katalonsk...

Katalońskie referendum wzmocni podziały w Europie. Niebezpieczna okazja dla Moskwy [KOMENTARZ]:http://www.defence24.pl/673944...

Nie za bardzo rozumiem po co ten pęd do demontażu państw, nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć następstwa.Europa jest konstrukcją o tyle stabilną, o ile nikt nie narusza istniejącego status quo. Stan równowagi w Europie nieraz był naruszany, i zawsze kończyło to się tak samo.
http://s.tvp.pl/images2/3/0/9/...

O finansowych przekrętach klanu Carlesa Puigdemonta, premiera Katalonii, wspominać nawet nie wypada, bo to oczywista oczywistość. 
W dobrych minionych czasach ujawnienie nadużyć królewskiego namiestnika sprawiłoby, iż poczerwieniałby pień i topór katowski. W dzisiejszych spsiałych czasach złodziejstwo stało się prawem rządzących.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

14-11-2017 [20:13] - RinoCeronte | Link:

Dobrze, że chociaż Pan zwrócił uwagę na los tych ponad 60 procent mieszkańców Katalonii uważających się za Hiszpanów, żyjących do tej pory spokojnie i bez większych problemów, którzy mieliby się teraz wynosić do "rdzennej Hiszpanii " bo tak sobie życzą separatyści. Byłem w Barcelonie na demonstracji za jednością Hiszpanii i widziałem normalnych życzliwych ludzi zatroskanych o przyszłość państwa, które do niedawna uważali za kraj dobrobytu i demokracji. Zaczekajmy na uczciwe wybory 21.XII, które wykażą czego oczekuje większość mieszkańców. Jasiowi Rokicie "gratuluję" przenikliwości politycznej. Niestety nie jest odosobniony w swoich poglądach...

Obrazek użytkownika Zunrin

14-11-2017 [21:29] - Zunrin | Link:

Hehehe... Uczciwe wybory... Chyba w wersji "Soviet style" - z zamykaniem tych, których nie chce się widzieć w roli wybranych przez wyborców. Dzięki temu później rząd centralny będzie mógł twierdzić, że zatrzymani "wichrzyciele" nie mają poparcia społeczeństwa...

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-11-2017 [08:55] - Marek1taki | Link:

Jakiś obłęd z tą Katalonią i Kurdami. Jawne działania agentury zgodne z zasadą dziel i rządź a tu zachwyty nad dążeniami do niepodległości.
Z RAŚ to ma to wspólne, że jest tolerowane i Ślązacy rzeczywiście się kiedyś przyzwyczają i nazwę wezmą za dobrą monetę. Jakoś o żadnej spektakularnej prowokacji służb wobec RAŚ ani agentury w Katalonii nie słyszałem, a jakiś ogrodnik-mały chemik z Krakowa siedzi za bateryjki i podobne dowody rzeczowe prezentowane w telewizji, że niby sejm chciał wysadzić. Ściema triumfuje.

Obrazek użytkownika Zunrin

15-11-2017 [09:07] - Zunrin | Link:

A jaki news o agenturze w Katalonii pan by chciał? Nie wystarczy ta świeża manipulacja informacyjna, gdzie info o raporcie co do powołania w przyszłości sił zbrojnych do zabezpieczenia granic i infrastruktury krytycznej mającego powstać nowego państewka ubrano w nagłówki sugerujące, że secesjoniści z Barcelony prawie stworzyli armię, żeby przeciwstawić się Madrytowi?

Obrazek użytkownika Marek1taki

15-11-2017 [09:35] - Marek1taki | Link:

Nie słyszałem, ale powoływanie sił zbrojnych przez prowincję nie wzięło się z powietrza i potwierdza działania antyhiszpańskiej agentury. Kiedyś dodawano agitkę republikańska a teraz się to nazywa separatyzm. Całkiem jak w Doniecku. Nie żebym to na Rosjan zwalał. Oni tylko korzystają i dorzucają do ognia, jak się domyślam, bo dlaczego mieliby tracić okazję.

Obrazek użytkownika Zunrin

15-11-2017 [13:50] - Zunrin | Link:

Żartuje pan? Przecież to oczywiste, że każde państwo musi mieć własne siły zbrojne i ich powstanie należałoby zaplanować odpowiednio wcześniej. Ba, niepodległą Katalonię czekałaby też rozbudowa niektórych sił policyjnych, bo część realizowanych w zakresie bezpieczeństwa publicznego zadań rezerwował sobie rząd centralny. Z których wywiązuje się średnio, o czym najlepiej świadczy niedawny zamach w Barcelonie, za który Madryt właściwie nie poniósł odpowiedzialności. Bo nie można oskarżać o zaniechania katalońską policję, która w zasadzie do tej pory odcięta była od krajowych systemów zwalczania terroryzmu i przestępczości jak i danych Europolu.
W sumie im więcej czytam jak traktowana była Katalonia, to coraz mniej się dziwię wzrostowi tamtejszego ruchu niepodległościowego. I coraz bardziej zastanawiam się jak wygląda sytuacja w innych regionach.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

15-11-2017 [15:26] - RinoCeronte | Link:

Panie Zunrin ten taniec nie dla Pana, Panu wychodzi Kazaczok...