Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Rocznica Powstania Warszawskiego-polemika na temat koncertu
Wysłane przez Warszawianka w 28-07-2014 [12:52]
W Gazecie Polskiej codziennie pojawiła się dziś wyjątkowo pochlebna recenzja dotycząca sobotniego koncertu w parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Po przeczytaniu jej mam wrażenie, jakbym była na innym koncercie. Po pierwsze, nie zauważyłam faktu "uwiedzenia" publiczności przez Tomasza Stańko. Jak celnie zauważył redaktor innej gazety, artysta w ogóle nie miał kontaktu z publicznością. Niestety, żaden z utworów nie nawiązywał do piosenek powstańczych. Rozumiem, że ten mankament miał być zrekompensowany "czerwono-białymi snopami światła ze sceny". Ok. 10-minutowe przerwy między występami Stańki, Brodki i Jopek uważam za organizacyjny błąd.
Jeśli chodzi o repertuar obu pań, to nie znałam wcześniej przeboju Brodki "Varsovie" i jedyne, co pozostało mi w pamięci, to refren "Wake me up in July". W słowach piosenki ani razu nie pada nazwa stolicy Polski, więc skąd ktoś może wiedzieć, że artystka śpiewa o Warszawie. Poza tym, śpiewanie po angielsku na koncercie poświęconym Powstaniu Warszawskiemu, uważam za kolejny błąd. Moim zdaniem, druga piosenka Brodki na tego typu koncercie też była nieporozumieniem. Przypominam, że ballada "Nim wstanie dzień" była motywem przewodnim PRL-owskiego filmu propagandowego ("Prawo i pięść"). "O mój rozmarynie" (piosenka z czasów I wojny św.) Jopek można określić tylko jako "zapchajdziurę". Zgadzam się z panią redaktor co do finału, tzn. wspólnego wykonania "Snu o Warszawie". Tylko dlaczego trzeba było czekać na niego aż 2 godziny. Co cały koncert miał wspólnego z Powstaniem Warszawskim, trudno pojąć.
Komentarze
28-07-2014 [14:07] - piotr buczek | Link: Co koncert miał wspólnego z
Co koncert miał wspólnego z Powstaniem? Przydałoby się minimum wiedzy. Płyta Stańki "Wolność w sierpniu", z której utwory były grane w czasie sobotniego koncertu ma już kilka lat...
Byłem, słuchałem. Wyszedłem zachwycony i zbudowany
29-07-2014 [14:42] - Warszawianka | Link: Rozumiem, że jest Pan fanem
Rozumiem, że jest Pan fanem muzyki jazzowej. Ja nie jestem, ale lubię jazzowe przeróbki różnych utworów, z klasyką włącznie. Moim zdaniem, ten koncert powinien być skierowany do masowego odbiorcy, a nie jazzowych koneserów. Nie skomentował Pan repertuaru artystek.