Czy por. Borewicz polemizowałby z Toyahem

Jeżeli Łukasz Warzecha, wedle własnej oceny jest "kierowca bombowca", a Krzysztof Osiejuk (wedle oceny Warzechy) to traktorzysta, to wypada utożsamić mi się z żabą, która łapę do kucia podstawia, ale jednak będę bezczelny i postawię się w roli advocatus traktori.
Do tej obrony, natchnęły mnie wakacyjne powtórki serialu "07 Zgłoś się" - taka mała dygresja: i w tym przypadku, seriale z czasów "państwa teoretycznego", wypadają blado...
Pan Osiejuk pokazał różnicę pomiędzy PRL-em a III RP. Na czyja korzyść wypada to porównanie, to wcale nie było takie jednoznaczne. Mimo wszystko, po Salonie 24 przelała się fala oburzenia.
Mnie jednak Szanowny @Osiejuku i Szanowna @Ufko, bardziej przeraziły podobieństwa, a nie różnice, pomiędzy dwoma epokami.
Jak wcześniej napisałem, do napisania notki natchnęły mnie perypetie dzielnego porucznika Milicji Obywatelskiej, Sławomira Borewicza. I wiadomo: serial to przecież fikcja i kwestia wyobraźni scenarzysty i reżysera. Ażeby film osiągnął sukces, musi być osadzony w realiach. W przypadku serialu Krzysztofa Szmagiera, w realiach tamtej, szarej rzeczywistości. I może dlatego (dygresja numer dwa) dzisiejsze seriale są gówniane i nikt nie będzie ich oglądał za 40 lat, ponieważ są izolowane i sterylne (a może nawet wysterylizowane) i nijak się mają do codziennych problemów i rzeczywistości przeciętnego Polaka. Przykładów chyba nie muszę podawać...Jednak wyrwę się: piękny, sterylny (o właśnie!) szpital, a w nim intrygi, miłostki, troska o pacjenta, cisza i spokój...no comment's...
Serial z "magistrem porucznikiem Sławomirem Borewiczem" odniósł niebywały sukces, ponieważ pokazywał Polskę taką, jaką była (przy całym tym okropieństwie szarego życia, za żelazną kurtyną), na tyle, na ile pozwalała cenzura.
A cenzura pozwalała pokazać, że do najlepszych lokali rozrywkowych "w mieście" mają wstęp tylko gangsterzy i nomenklatura (pobudka!), społeczeństwo niezbyt ufa władzy w mundurze (o shit!) i dalej analogiami, niekoniecznie od Sławka Borewicza.
I dziś i wówczas władza w mundurze pałuje demonstrantów z okazji największych świąt państwowych
I dziś i wówczas aparat państwowy jest horrendalnie opresyjny, wobec własnego społeczeństwa, które łoży na tenże aparat opresyjny. Bo ja pogubiłem się, ile jednostek mundurowych, może nakładać mandaty na kierowców samochodów osobowych? Policja, Straż Miejska, Straż Graniczna, "krokodylki"? Do tego dochodzą działające niezależnie od pory dnia i nocy fotoradary tych jednostek. Do tego dochodzi nowy wynalazek, czyli mierzenie średniej prędkości, pomiędzy dwoma odcinkami na drodze.
Do tego wszelkiego rodzaju urzędy, w zależności od tego, czy prowadzimy działalność gospodarczą, czy potrzebujemy zasiłku, porady, pracy, czy innej pomocy od państwa. Czy mamy wrażenie, że państwo na które się składamy, chce nam pomóc, czy tylko "leje" na nas, czy jest wręcz OPRESYJNE?
I czy znów: tak bardzo się różni od państwa z epoki słusznie minionej.
I nie ma tutaj znaczenia, że wtedy telewizory były ciężkie i czarno-białe, jeździliśmy małymi fiatami, a baleron dzieci widziały w teatrze. Czyli było źle, a teraz jest dobrze, bo telewizory są kolorowe, baleron "to mi je z ręki" czy... itd. Jest postęp i jest cywilizacja.
Aha..i wówczas i dziś, najbardziej popularne są wczasy w "Jugosławii" i w Bułgarii.
I nie ma znaczenia, że komunizm się skończył. W Chinach się nie skończył, a oni latają w kosmos i mają szybką kolej. Na Kubie się nie skończył, a to stamtąd trzeba ściągać cygara dla obecnej nomenklatury.
Skoro dziś tak wiele nas łączy z tamtą epoką, czy nie zasadnie wrzucił kij w mrowisko Toyah?

http://osiejuk.salon24.pl/5967...
http://ufka.salon24.pl/596794,...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika siermięga

18-07-2014 [20:41] - siermięga | Link:

Pisze Pan i to z dużą przesadą o głosach oburzenia pod jego notką ,Osiejuk nie wiem na ile prawdziwie a ile prowokacyjnie pisał o dobrodziejstwach czasu gomułki i gierka bo do zachwalania czasów jaruzela to już się nie posunął.Więcej tam głosów wspomnieniowych o krytycznym zabarwieniu i złośliwych niż chwalących tamten okres.Czyja wersja jest prawdziwa Pana czy moja ,każdy może sobie to sprawdzić.Ja twierdzę ,że moja.

Obrazek użytkownika djmariyo

18-07-2014 [22:17] - djmariyo | Link:

Nie tylko o głosy oburzenia pod notką chodzi. Oburzyła się @Ufka, w swojej notce. Ja wiem, co mam myśleć, Nie wiem, co w głowie @Osiejuka siedzi. I w głowie @Ufki też,
Pozdrawiam