Na półrocze w budżecie państwa zamiast deficytu wysoka...

Na półrocze w budżecie państwa zamiast deficytu wysoka nadwyżka

1. Nie ma jeszcze wprawdzie oficjalnych danych ministerstwa finansów dotyczących realizacji budżetu państwa po 6 miesiącach tego roku (zostaną podane pod koniec tego miesiąca), ale już teraz można zakładać, że zostanie w nim odnotowana paromiliardowa nadwyżka.

Jak bowiem poinformował „Dziennik. Gazeta Prawna” w połowie czerwca tego roku Narodowy Bank Polski (NBP) wpłacił do budżetu państwa kwotę 8,74 mld zł, czyli 95% wypracowanego zysku za rok 2016, a ponieważ budżet państwa na 2017 rok zakładał zerowy zysk banku centralnego, dochód ten był na tyle wysoki, że spowodował pojawienie się wyraźnej nadwyżki budżetowej.

Drugą ważną przyczyna pojawienia się tej nadwyżki, są rekordowe wpływy z podatku VAT, które sięgnęły po upływie półrocza astronomicznej kwoty 80 mld zł, czyli aż 55% planowanych wpływów z tego podatku.

Przy czym należy zaznaczyć, że wpływy z VAT na 2017 rok zostały zaplanowane na poziomie aż o 11% wyższym niż w roku 2016 i mają osiągnąć aż 143, 5 mld zł, czyli o blisko 17 mld zł więcej niż wykonanie z roku 2016.

2. Dane dotyczące budżetu państwa za pierwsze półrocze tego roku nie zaskakują, ponieważ już po 5 miesiącach tego roku, za które mamy oficjalne dane resortu finansów, sytuacja finansów państwa była bardziej niż dobra.

Przypomnijmy, że po upływie 5 miesięcy zrealizowano 143,3 mld zł tj. 44 % planowanych dochodów, 143,5 mld zł tj. 37,3% planowanych wydatków, co oznacza deficyt budżetowy w wysokości 0,2 mld zł, a więc zaledwie 0,3% tego planowanego na cały rok (został zaplanowany w wysokości 59,3 mld zł).

Według dostępnych danych był to najniższy od 1992 roku (a więc od 25 lat) deficyt budżetowy w Polsce po 5 pięciu miesiącach jego realizacji.

Dochody budżetu państwa za okres styczeń – maj były wyższe aż o 14,2 mld zł w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego, przy czym dochody podatkowe wzrosły aż 18,8 % r/r. (niższy wzrost całości dochodów budżetowych w porównaniu do poprzedniego roku wynika z faktu, że w lutym poprzedniego roku do budżetu wpłynęło 7 mld zł z przetargu na LTE i były to dochody jednorazowe).

Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że w okresie styczeń – maj odnotowano wzrost dochodów we wszystkich rodzajach podatków w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego (na szczególną uwagę zasługuje wzrost dochodów z VAT-u o ponad 30% i CIT o ponad 14%).

3. Przypomnijmy także, że po 5 miesiącach, dochody z podatku VAT były wyższe aż o 30% tj. o 15,9mld zł, dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe, o 3,9 % czyli o ok. 1 mld zł, z podatku PIT były wyższe o 7,4 % tj. o około 1,4 mld zł, wreszcie z podatku CIT o 14,3 % tj. o około 1,9 mld zł.

Z kolei dochody z podatku od instytucji finansowych, (czyli tzw. podatku bankowego) wyniosły w okresie styczeń-maj 1,8 mld zł, co oznacza, że jeżeli utrzymana zostanie ta dynamika całoroczne dochody powinny przekroczyć 4 mld zł i będą wyraźnie wyższe od tych zaplanowanych w budżecie z tego tytułu (3,9 mld zł).

A więc dochody z 4 podstawowych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT), były wyższe aż o 20,2 mld zł za 5 miesięcy tego roku w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, a razem z tzw. podatkiem bankowym, (który w poprzednim roku jeszcze nie obowiązywał w okresie styczeń-luty), aż o 22 mld zł o tych z roku poprzedniego.

4. Wygląda na to, że tendencje wzrostu wpływów ze wszystkich podatków w stosunku do wielkości planowanych, były kontynuowane także w czerwcu tego roku, co oznacza wyraźne zmniejszenie planowanego deficytu budżetowego.

Dodatkowo po wpłacie 95% zysku dokonanego przez NBP wygląda na to, że deficyt budżetowy na koniec tego roku, może być aż o 30 mld zł mniejszy niż planowano i w związku z tym wyniesie niecałe 30 mld zł.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika mjk1

12-07-2017 [09:43] - mjk1 | Link:

„Jak bowiem poinformował „Dziennik. Gazeta Prawna” w połowie czerwca tego roku Narodowy Bank Polski (NBP) wpłacił do budżetu państwa kwotę 8,74 mld zł, czyli 95% wypracowanego zysku za rok 2016, a ponieważ budżet państwa na 2017 rok zakładał zerowy zysk banku centralnego, dochód ten był na tyle wysoki, że spowodował pojawienie się wyraźnej nadwyżki budżetowej”.
Szanowny Panie doktorze nauk ekonomicznych. Dwadzieścia pięć lat z ogonkiem wmawiano ludkowi tubylczemu nad Wisłą, że w wolnym i demokratycznym kraju, każdy rząd musi zadłużać się tylko i wyłącznie u grandziarzy finansowych (Grzegorz Braun), powszechnie nazywanych rynkiem komercyjnym. Pod żadnym pozorem rząd, który sprawuje władzę w imieniu Narodu, nie może pożyczać pieniędzy w banku, który do tegoż Narodu należy. I nagle wszystkie te prawdy głoszone i objawione trafił tzw. szlag. Narodowy Bank Polski nie tylko nie pożyczył, nawet na zerowy procent pieniędzy rządowi, ale najnormalniej w świecie podarował mu 9 mld złotych pieniążków, których tenże rząd nie musi oddawać.
I co? I nico. Agencja Moody”s  śpi w najlepsze, rating Polski nawet nie drgnie a kolesie z banku w Bazylei nie interweniują i złotówka nie leci na łeb i szyję. Tzn. rynki finansowe nie interweniują, bo to przecież rynek, jak powszechnie wiadomo, kształtuje kursy walut a nie jakieś ancymonki z jakiegoś banku w prowincjonalnym szwajcarskim miasteczku.
W związku z powyższym mam prośbę do Szanownego Pana o wyjaśnienie tego fenomenu finansowego. Chętnie zapoznam się z pańską opinią na ten temat, ponieważ dobre i wartościowe teksty kabaretowe są dzisiaj w tym umęczonym kraju naprawdę rzadkością.
Pozdrawiam Pana.

Obrazek użytkownika antoniusz

12-07-2017 [18:50] - antoniusz | Link:

Taa. Jeżeli jest tak dobrze, to czemu ma służyć nowy haracz od paliwa? W moim przypadku dojazdy do pracy zdrożeją mi o ok. 500 PLN w roku.  Znów będę wysłuchiwał jaki to jestem naiwny popierając następną klikę, ktora tylko patrzy żeby dobrać się ludziom do kieszeni.  Panie Kuźmiuk opamiętaj się Pan i zdejm te różowe okulary. Myślicie, że ludzie wam to  zapomną przy najbliższych wyborach.