Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Mazurek Jarosława i Marysia
Wysłane przez djmariyo w 09-06-2014 [10:39]
Wszyscy piszą/mówią: "Nie piszmy/nie rozmawiajmy o Marysi".
Z pewnymi oporami ulegam tej modzie, ponieważ widzę że szum wokół Marii Sokołowskiej może wpływać negatywnie na psychikę dziecka. I wcale nie wyolbrzymiam.
Proszę sobie tylko przypomnieć wizytę Premiera w szkole w Gorzowie. Tak naprawdę brakowało tylko otoczenia szkoły przez jakąś uzbrojoną Gwardię Premiera, lub inne jednostki paramilitarne.
Bo nie łudźmy się: w żadnym wypadku nadrzędnym celem nie było podreperowanie wizerunku Premiera, którego reakcję na dictum licealistki, opisywały media od lewa do prawa.
Celem było zastraszenie młodej Marii: wyproszenie dziennikarzy, posadzenie niepokornej uczennicy w pierwszym rzędzie, tuż przed obliczem Premiera, spektakl z kwiatami i na koniec obcesowa ingerencja w wywiad, jakiejś użytecznej... z Kancelarii Premiera* (o czym piszę: w filmowym załączniku).
Tak czy inaczej, to jeszcze dziecko i całe to zamieszanie dobrze na paznokcie raczej nie robi.
Natomiast panowie: Robert Mazurek, Łukasz Warzecha - a dodam do tych panów Piotra Zarembę, Andrzeja Stankiewicza i chyba RAZ-a, nadal starają się zgrywać na "rozsądne skrzydło prawicy", w opozycji zapewne do "radykałów" w typie Wildsteina jr, czy Sakiewicza.
Otóż uważam, iż pomiędzy dwoma okopami: mainstreamem (czyli media, rząd, Prezydent i niestety...opinia publiczna), a stroną gdzie nie stało ZOMO nie ma miejsca na ziemię niczyją.
Krytykując "Kaczafiego" i pisząc pobłażliwe artykuły o młodzieży, która właściwie zamiast pierdzenia w stołek (vide Panowie bohaterowie artykułu), ma coś do powiedzenia (może nawet wykrzyczenia), panowie stają po stronie Szejnfelda, Pawła Olszewskiego i Niesioła.
W kraju, gdzie wychowanie obywatelskie (a obywateli wychowują media) ZAKAZUJE opozycji krytykować Rząd, a obywatele nie rozliczają Rządu za sytuację w kraju, nie ma miejsca na stawanie w rozkroku.
Jeśli tzw. "prawicowi dziennikarze" tego nie pojmują, to powinni dostać gonga na otrzeźwienie, lub wilczy bilet z czasopism i mediów, które nie mają dotacji z budżetu państwa. Wystarczy niewiele skorygować swój punkt widzenia, a drzwi do dużej kasy u pracodawców gdzie "polskość to nienormalność" będą otwarte.
A jednak! I ja napisałem o Marysi.
* pod koniec filmiku widać, jak kobieta z Kancelarii Premiera szarpie nastolatkę i przeszkadza w wywiadzie - cenzura?
YouTube:
Komentarze
09-06-2014 [12:54] - wandaherbert | Link: ja od bardzo dawna ,tzn parę
ja od bardzo dawna ,tzn parę lat, tych panow za prawicowych dziennikarzy nie uwazam .To są lawiranci ,stoją niby po prawej stronie ,ale puszczaja oko do rzadzacych.Pamiętam posla Cymanskiego ,gdy byl w PiS,w programie "Kawa na Ława"Cymanski nigdy nie bronil stanowczo Jarosława Kaczynskiego,gdy byl on strasznie atakowany przez pozostalych,też lawirowal niby cos tam bronil ,machał rączkami ,ale zupełnie nic z tego nie wynikalo .Takich ludzi trzeba się wystrzegać
09-06-2014 [22:57] - emilian58 | Link: Na tyle prawicowi na ile
Na tyle prawicowi na ile lewica POzwoli!
09-06-2014 [22:43] - Art | Link: Kto czyta/słucha
Kto czyta/słucha RAZa,Warzechy,Mazurka,Zaremby,Wildsteinów,Sakiewicza-sam sobie szkodzi.To są oszuści medialni.
A parafrazując wielkiego Herberta,który rzekł o Mmmmichniku:to jest oszust intelektualny,to samo można powiedzieć o powyższych.Ich na odwagę nie stać,a piękną Polkę stać! I to jest ta podstawowa różnica.