Zamiast obrażać kraje „nowej” Unii, Macron powinien ...

Zamiast obrażać kraje „nowej” Unii, Macron powinien się zająć „chorą” Francją

1. W mediach w Polsce szczególnie w tych, które wspierają totalną opozycję, ciągle przypomina się wywiady nowego prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który bezpardonowo atakuje kraje Europy Środkowo-Wschodniej w tym Polskę.

Rozpoczął te ataki w końcówce swojej prezydentury jego poprzednik Francois Hollande, który na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli po wystąpieniu premier Beaty Szydło, która nie chciała poprzeć Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego i przypomniała, że w UE obowiązują zasady takiego wyboru, które właśnie zostały złamane, wypalił: „wy macie zasady, my mamy fundusze”.

Na finiszu swoje kampanii wyborczej z kolei  Emmanuel Macron po konfrontacji z pracownikami firmy Whirlpool, którzy sprzeciwiali się przeniesieniu tego zakładu do Polski (około 300 miejsc pracy), w rozmowie z lokalnymi mediami, zapowiedział nałożenie w ciągu trzech miesięcy na Polskę sankcji, za to, że oferuje zagranicznym firmom lepsze warunki funkcjonowania (w tym niższe koszty i niższe podatki).

Już po wyborze Macron z kolei twierdził, że kraje Europy Środkowo- Wschodniej nie przestrzegają europejskich wartości, „a Unię traktują tak jak supermarket, gdzie wybierają z półek tylko to, co jest dla nich korzystne”.

2. Wprawdzie podczas ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli jeszcze z inicjatywy Polski przewodniczącej do końca tego miesiąca Grupie Wyszehradzkiej, doszło do spotkania szefów rządów tych krajów z prezydentem Macronem i jak się wydaje, teraz jego zapał w krytyce trochę osłabnie.

Trzeba jednak zdecydowanie przypominać prezydentowi Francji, że to jego kraj jest „chorym człowiekiem” Unii Europejskiej i najwyższy czas, aby zabrał się on za gruntowne reformy gospodarcze i społeczne.

Przypomnijmy tylko, że francuska gospodarka od przynajmniej kilku lat jest w stadium stagnacji (wzrost PKB od zera do zaledwie 1%) i wysokiego bezrobocia, które przekracza 10%, a wśród ludzi młodych wynosi zdecydowanie ponad 20% (co 4 młody człowiek we Francji jest bezrobotny).

Ten słaby wzrost PKB z kolei rzutuje negatywnie na sytuację francuskich finansów publicznych, wysokie deficyty budżetowe przekładają się na permanentne deficyty sektora finansów publicznych i wzrost długu publicznego, który w relacji do PKB zbliżył się do 100 % (kryterium długu z Maastricht to 60%), a w wartościach bezwzględnych przekroczył 2 biliony euro.

W poprzednim roku deficyt sektora finansów publicznych przekroczył już kolejny rok z rzędu 3% PKB (wyniósł 3,4%), co oznacza, że Francja łamie kryteria wynikające z Paktu Stabilności i Wzrostu, a to powinno oznaczać kary idące w miliardy euro, nakładane na ten kraj przez Komisję Europejską.

Nic takiego niestety nie następuje, bo Niemcy i Francja funkcjonują w UE na „specjalnych warunkach”, ale najwyższy już czas, aby się one skończyły i kraje Europy Środkowo-Wschodniej, powinny na to nalegać.

3. Ale „chora” Francja to nie tylko gospodarka i finanse publiczne, ta choroba dotyczy także spraw społecznych, czego chyba najdobitniejszym wyrazem są problemy imigracyjne i wynikający z nich terroryzm.

Przypomnijmy, że od blisko 2 lat we Francji obowiązuje stan wyjątkowy oznaczający poważne ograniczenia praw obywatelskich, a także powszechną obecność wojska i policji z bronią długą na ulicach.
Mimo wysiłków policji i innych służb nie widać postępów w poprawie bezpieczeństwa, zamachy zdarzają się coraz częściej, a zwykli ludzie czują się coraz mniej bezpiecznie w miejscach publicznych.

Prezydent Macron powinien jak najszybciej zmierzyć się z tymi problemami i zacząć je rozwiązywać, ponieważ to właśnie one są przyczyną coraz poważniejszych komplikacji w funkcjonowaniu 4 najważniejszych unijnych swobód: przepływu towarów, usług, kapitału i ludzi.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

26-06-2017 [07:56] - Marek1taki | Link:

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają przede wszystkim powód i okazję by korzystając z kończącego się pobytu w Unii Europejskiej budować własną strukturę opartą na równych prawach państw członkowskich, wzajemnych korzyściach i wspólnych wartościach. Wartościach przeciwnych do deklarowanych przez Unię Europejską z nazwy,a antyEuropejską w zasadach i działaniach.