Kim jestem i jaka jest prawda

Kim jestem? Co to jest prawda? Czym jest prawda? – Takie pytania egzystencjalne i o sens życia nurtowały mnie onegdaj i nie dawały spokoju, ale jakoś nie bardzo potrafiłem sobie sam na nie odpowiedzieć i wymiękłem, w pewnym sensie, tzn. zaniechałem uciążliwych dociekań, by się nie przemęczać zbytnio rozmyślaniem o tym i by żyło się lepiej. Ale nie tylko mnie interesowała prawda jako taka czasu swego - już starożytny Rzymianin P. Piłat też podobno poruszył ten temat. Słyszałem o tym w Kościele chyba kiedyś. A dziś refleksja taka, sentymentalne wspomnienie i melancholia jakby mnie naszły znienacka.

"Żegnamy człowieka szczególnej epoki naznaczonej tragedią, dramatem, poszukiwaniem sensu i nadziei.”

Podobno tak powiedział dzisiaj podwójny Prezydent Kwaśniewski na pogrzebie Sługi Bożego Gen. Wojciecha wg relacji Nezalezna.pl.
I oto po tylu latach “szczególnej epoki” bezskutecznych i bezowocnych poszukiwań “sensu i nadziei” w dniu tak szczególnym i uroczystym niespodziewanie dostałem odpowiedź. I już wiem kim jestem. I gdzie jest Prawda. Ale po kolei.
A zaczęło się od tego, że chciałem zobaczyć tweet Pani Eli, zapewne młodej, wykształconej, wyedukowanej, kulturalnej, wysportowanej i wypromowanej Radnej z większego ośrodka, bo z ramienia Platformy i nie chciało mi się wierzyć, że coś takiego napisała (nawet nie wiem, czy to nie karalne):

"Osobiście dałabym za to w pysk, aż by się nogami nakryła" - napisała na Twitterze o 17-letniej Marysi Sokołowskiej radna Platformy Obywatelskiej Elżbieta Igras. Kobieta zasiada w ursynowskiej Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji.

Wpis ten reklamowano na Niezalezna.pl, ale niestety okazało się, że nie dla psa kiełbasa – mam bana od Pani Eli, która nie wiedzieć kiedy i dlaczego mnie zablokowała, ale zapewne słusznie, podobnie jak Radek, Donald zwany Donkiem Usypiaczem, Marian zwany Dziadkiem Waldemarem i inni światli zwolennicy umiłowanej Platformy na Twitterze.

Ale tweet pana premiera stanowiący wg Niezależnej odpowiedź na światły wpis Radnej Eli, zasiadającej w Komisji Edukacji, Kultury…odnalazłem. Faktycznie istnieje. I wydaje się zgodny z treścią tego artykułu na Niezalezna.pl.

@igras_igras Nie gniewam się. A dziewczyny po prostu żal. Ciężko żyć z taką negatywną emocją.
— Donald Tusk (@premiertusk) maj 29, 2014

 

Ktoś pytał o reakcję pana premiera, więc zabrałem głos w temacie, niejako doradczy, nieśmiało podpowiadając w formie zapytania.
 

@Samueljrp @premiertusk ogłosi radno Elę @igras_igras naszym bohaterem jak Stefana za Ewę Stankiewicz 25 maja 2012 na Radzie Kraj. PO?
— Radio EREWAŃ (@Piotres) maj 30, 2014

 

 
I jeszcze Pani Eli przedstawiłem kilka faktów, które mogły sprowokować Marysię do zadania słynnego pytania oraz nieprzyjęcia kwiatów od zdrajcy.
 

? jak @igras_igras Patriotyzm nazywa negatywną emocją, polskość nienormalnością, zdradza premiera Olszewskiego 4.06.1992 to... @premiertusk


— Radio EREWAŃ (@Piotres) maj 29, 2014

 

 
I wtedy niespodziewanie doczekałem się odpowiedzi w formie wytycznych co do dalszego postępowania. Uwielbiam tę taką Platformersko-Obywatelską troskę, dość charakterystyczną, rozpoznałem ten kij pasterski i laskę poprawności, która mnie prowadzi do wód € spoko. Pasterz pozwolił mi spocząć na Wyspie Zielonej. Przestanę, skoro mnie przerasta.

 

@Piotres Przestań, to wszystko (patriotyzm, polskość, dziad Olszewski) cię przerasta. @igras_igras @premiertusk


— aronsem (@aronsem) maj 29, 2014

 

 
Pastor Aronsem, zapewne Młody, Wykształcony, z Większego Miasta wyjaśnił mi kim jestem. Zdrajcą. Bo popieram PiS, a dokładniej idiotą Putina. Tzw. użytecznym.

 

@Piotres Ależ to właśnie ty, popierając PIS, jesteś oczywiście zdrajcą (a dokładniej tzw użytecznym idiotą Putina). @igras_igras


— aronsem (@aronsem) maj 30, 2014

 

 
To wiedza praktyczna i może się przydać. Przypomniało mi się, że kiedyś red. Ewa Żarska z Polsatu na Jasnej Górze pytała namiętnie i trwale “kim pan jest”, powtarzając tę sekwencję do znudzenia i kiedy pielgrzym Andrzej z Katowic nie wytrzymał i na odczepne odpowiedział niewłaściwie, a do tego kłamliwie, że niby jest księdzem to został kopnięty w pośladek przez towarzyszącego jej operatora Bartka Tomaszewskiego i następnie oskarżony o napaść i zniszczenie sprzętu.
Ale nie tylko to się przydać może. Okazuje się, że i o żółwikach też mój rozmówca twitterowy ma praktyczną wiedzę, której wcześniej nie posiadłem, więc chłonę dalej… i nadziwić się nie mogę.
“Nikt nie przybijał żółwików”, “ot nic nie znaczący gest, jakich wiele w ludzkich interakcjach się wymienia”.



Niestety co to dokładnie było, jeśli nie żółwiki się już nie dowiedziałem. Ale za to pozyskałem nową wiedzę ad “kim jestem”. Nikim, zerem, a do tego jeszcze (w nawiasie) podskakuję do premiera. Ach, i jeszcze, że mam chęci świrnięte, przynajmniej miewam, nieistotne, i nikogo nie obchodzą.


 

@Piotres Twoje świrnięte chęci są nieistotne, nikogo nie obchodzą, jesteś przecież nikim, zerem (a podskakujesz do premiera). @igras_igras


— aronsem (@aronsem) maj 30, 2014

 

I jeszcze, że mam urojenia, i wreszcie na deser gdzie jest Prawda.


 

@Piotres Nie, to twoje urojenia. Prawda jest tu: https://t.co/GVmmTtqZlj @igras_igras


— aronsem (@aronsem) maj 30, 2014

 

I tak oto dotarłem do prawdy.
Ale to jeszcze nie koniec, bo nasz miły rozmówca zaprezentować raczył jeszcze podwyższone standardy Platformy, wyjaśniając gdzie dokładnie ma to, co ktoś myśli o premierze RP. Zapewne miał na myśli Tuska.


 

@Batnamedia Przykro mi, nie przeczytam, mam w d.. co myślisz o premierze RP (i w ogóle co myślisz). @Piotres @igras_igras


— aronsem (@aronsem) maj 30, 2014

 

A jeszcze coś o odróżnianiu i urojeniach było.


 

@Piotres Teraz nie odróżniasz Prawdy (np o sobie) od swoich urojeń, które nikogo nie interesują. @igras_igras @Platforma_org


— aronsem (@aronsem) maj 30, 2014

 

Ale trochę się w tym wszystkim pogubiłem. Bo za dużo na raz. I już nie wiem czy jestem zdrajcą, użytecznym idiotą Putina, czy nikim, zerem, a do tego jeszcze (w nawiasie) podskakuję do premiera. I czy mam chęci świrnięte, nieistotne, które nikogo nie obchodzą, czy też urojenia, które nikogo nie interesują oraz nie odróżniam Prawdy… Teraz to jeszcze jakoś pozbierałem i spisałem, ale jak spotkam red. Ewę Żarską z Bartkiem, albo inna taką ekipę, i jak nie będę miał ściągi to się mogę pogubić.
A może to się kończy jakaś epoka i Lemingi się denerwują?

Patrzę w TV, widzę na Powążkach tysiące ludzi z hołdami wobec Generała. Setki wieńców, setki kwiatów. I skupienie. Hołota znów przegrała.
— Azrael (@AzraelK) maj 30, 2014

 

Widząc zachowanie ludzi przed Kk z urną WJaruzelskiego, i wiedząc, jak się będą zachowywać, na Powązkach... ..widać miernoty i mierzwę ...
— Azrael (@AzraelK) maj 30, 2014

 

Jest pogrzeb gen., którego rodzina żegna po katolicku. Ja się czyta opinie prawicy katolickiej i jej zachowanie - jest to bagno... Szkoda
— Azrael (@AzraelK) maj 30, 2014

 

Patrzę w TV, patrzę w TT, słucham różnych opinii. Hołota pseudo prawicowa nic nie osiągnie. Kilka godzin - będzie spokój.
— Azrael (@AzraelK) maj 30, 2014

 

“Hołota, miernoty i mierzwę, bagno”. Nie chce mi się pisać kto zacz ten Azrael, kto nie wie, a chce wiedzieć niech sam wyszuka na co choruje, co i jak pisze; za co, po co i dlaczego został odznaczony. Ale przez obecnego szefa MON. Coś się dzieje.
A prawda jest taka, jak napisał Pisarz Sofronow i G. Orwell

@firmuspiett Leming jest tym bardziej agresywny, im więcej niewygodnych prawd do niego dociera.
— Pisarz Sofronow (@PSofronow) maj 30, 2014

Byłeś w ZOMO
Byłeś w ORMO
Teraz jesteś za Platformą