Agonia Rosji czyli dokończenie trwającego ponad wiek upadku

Tekst goryliska i inne szukające w Putinie przebiegłego odnowiciela imperium skłonił mnie do napisania tego wpisu.
Wydaje mi się że warto przeanalizować fakty i historię Rosji z ostatnich 100 lat. Oczywiście nie jestem żadnym ekspertem ale pewne rzeczy, skutki są raczej oczywiste. Dlatego proszę mi darować być może pewne uproszczenia bo to te skutki są dla mnie ważne.

Punkt wyjściowy jest taki że na początku XXw. Rosja jest ogromnym terytorialnie mocarstwem sięgając od Wisły po Alaskę, którą zresztą oddała nieco wcześniej za grosze. Sprzedaż Alaski była bez sensu no ale tak to się wtedy tam działo. Gigantyczny kolos, mający wszelkie podstawy do stania się dominującym imperium XXw. był zżerany do środka. Car był jak władca zakazanego chińskiego miasta żyjąc oderwany od rzeczywistości. Wielkie Imperium nie poradziło sobie nawet w Wojnie Krymskiej toczonej na swoim terytorium. Mimo to imperium było bardzo groźne ponieważ miało ogromny potencjał. Nawet pomimo zgnilizny władzy zapoczątkował się już wtedy dynamiczny rozwój przemysłu a zważywszy dostępność wszelkich surowców itd. to była tylko kwestia czasu kiedy Rosja musiała się siłą rzeczy przekształcić w potężne państwo. Wystarczyło tylko osób, które pewnie z czasem pojawiłyby się by zebrać wszystko do kupy. Jednak póki co Rosja była rządzona przez raczej zacofaną szlachtę nie lubiącą Żydów oraz mieszczan. Którzy mimo wszystko zaczęli się coraz bardziej liczyć wraz z rozwojem przemysłu.

No ale stało się. Wybuchła "Rewolucja". I tak kraj, który mógł łatwo stać się dominującym światowym mocarstwem stoczył się w otchłań komunistycznego barbarzyństwa. W tej "rewolucji" ważne dla mnie jest to że pomijająć słabość wewnętrzną to została ona zainspirowana, opłacona i wykonana przez ludzi z zewnątrz. Można więc ją śmiało nazwać zewnętrzną interwencją, która zniszczyła zalążki potęgi Rosji. Zniszczyła także starą Rosyjską szlachtę, wartości, kulturę która wydała Tołstoja, Dostojewskiego, Gogola i innych. Wiele było złego w carskiej Rosji ale ta komunistyczna stała się wielką karykaturą i parodią poprzedniej. Z nowymi elitami, wywodzącymi się tym razem z pospólstwa i Żydów. Efektem zewnętrznym była strata dużych części terytoriów i zacofanie gospodarcze. Wielki krok wstecz. Krok, którego główni inspiratorzy pochodzili z zewnątrz, których planem było osłabienie Rosji.

Jednak nowy Imperator czyli Stalin miał inny plan. Karykaturalny na miarę nowego Imperium. Nie tylko chodziło o odzyskanie dawnych carskich terytoriów ale wielki komunistyczny podbój przynajmniej całej Europy a w dalszej kolejności całego świata. Jak to można wyczytać choćby własnie z przytaczanego tu Suworowa. Mimo rewolucyjnych zniszczeń, masowych gigantycznych mordów także wykształconej części społeczeństwa, Stalinowi udało stworzyć  na początku lat 40-tych najpotężniejszą armię świata. Z najnowcześniejszymi czołgami itd. A wszystko to w karykaturalnym reżimie. To pokazuje jaki potencjał miał ten kraj. Na początku lat 40-tych Stalin miał wszystko. Wielką armię, gospodarcze i wojskowe wsparcie Zachodu dzięki, któremu jeszcze przed atakiem Hitlera płynął do Rosji konwój za konwojem. Stalin miał błogosławieństwo do ataku. Więcej. Był do tego zachęcany. Wystarczyło tylko uderzyć i po paru tygodniach świętować w Berlinie.
No i?
Jak można było to spieprzyć? Mieć wszystko na tacy i nie skorzystać?
To jest zagadka, na którą odpowiedź może wyjaśniać wiele rzeczy. Są różne teorie. Najśmieszniejszą usłyszałem od mojego wujka historyka (licealnego). Mianowicie że choć Stalin nikomu nie wierzył to uwierzył jednej osobie: Hitlerowi, który go zapewnił że nie zaatakuje...
Co zabawne mam wrażenie że to wyłumaczenie nadal jakoś funkcjonuje. Stalin widzi wielkie zgromadzenie niemieckich wojsk nad granicą. Wywiad ciągle mu śle nowe informacje. Stalin nawet otrzymał dokładną godzinę i dzień ataku!!! Ale ten przebiegły morderca, wytrawny i bezwględny gracz nie robi nic! Podobno wierzy Hitlerowi.
Na co czeka? Czemu nie uderza wcześniej, skoro ma skoncentrowane na granicy wojska z wydrukowanym mini słowniczkiem ze słowami "Którędy na Berlin?" Czemu nie śle do wojsk żadnych ostrzeżeń? Stalin wszystko wie ale nie robi nic. Dlaczego?
Odpowiedź jest tylko jedna. Stalin świadomie doprowadził do zagłady swojej armii w roku 1941. Znalazła się siła potężniejsza od jego planów podboju Europy.

Potężna Rosja przegrała w 1917, przegrała pod Warszawą w 1920 do czego przyczynił się podobno także Stalin no i została upokorzona w 1941, gdzie cała wina spoczywa na Stalinie. Kim więc był Stalin? Może to nie on pociągał za sznurki a był jedynie marionetką. Kto był na tyle potężny by kazać mu skazać na zagładę wielką armię, skazać na zagładę wielki Plan podboju Europy? Ja tego nie wiem ale ponieważ wierzę w logikę to jasne jest że Stalin, nie mógł nie wiedzieć co się stanie i połsusznie podporządkował się nowym innym planom.
Dzięki tym nowym planom dostał po wojnie kilka wasalnych kraików. Ale poprowadzenie wielkiej parady zwycięstwa jak pisze Suworow oddał Żukowowi bo sam nie mógł czuć się zwycięzcą. Nowy powojenny Stalin stał się łagodniejszy. Masowe mordy starał się zastąpic bardziej punktowymi uderzeniami. Zaczał np. odsuwać od władzy Żydów. Może to ich uznał za głównych wrogów? Jak by nie było wkrótce po wojnie nadszedł jego kres. Najprawdopodbniej nie naturalny. Tak jak niezbyt naturalne były jego działania.

Pisze się że Stalin był jednym ze zwycięzców II WŚ. Bo ZSRR zyskał terytorialnie itd. Ale przecież jak pisze Suworow plan był inny. Planem nie była Wschodnia Europa. To był w sumie taki ochłap i dlatego Wojna się nie skończyła. Była kontynuowana jako Zimna Wojna. A ta ostatecznie skończyłą się tym że Rosja znów została upokorzona. Wasalne kraje odzyskały "niepodległość". Znaczy się przeszły pod kolonialny zarząd Zachodu. Rosja pogrąża się w coraz większej degeneracji. Przez cały swój ZSRRowy byt Rosja była uzależniona od sprzedaży swoich bogactw naturalnych. Dzisiaj nie jest niczym innym. Tani dostawca Ropy i Gazu. Już nawet pogardzane Chiny mogą im dyktować warunki.

Rosja nie poradziła sobie w Gruzji. Mimo że miała ją na tacy, wojsko zostało wstrzymane. Rosja nie była w stanie przeciwstawić się żadnej większej operacji USA. Czy to w Iraku, Afganistanie gdziekolwiek. Na naszych oczach widzimy ostatnie akty agonii tego kraju. Kompletnie zdegenerowanego, przesiąkniętego korupcją i alkoholem. Pozbawionego kultury i wartości. Z Rosjanami sprowadzonymi do upodlonych zwierząt brutalnie walczących o codzienny byt a przez to pozbawionymi wszelkich zahamowań. Idealnymi żołnierzami na mięso armatnie, które przed śmiercią zada ból swoim wrogom.

Tym jest Rosja ze swoim naczelnym pajacem. Kto zrobił z Putina błazna? Kto mu kazał tak idiotycznie rozgrywać Ukrainę. Zrobić siebie agresora wobec Państwa, którego służby i oligarchowie nie mogły kiwnąć palcem bez jego zgody. Putin sam zrobił z siebie błazna uznając że rząd na Ukrainie powstał przeciw niemu, bez jego wiedzy? Czy może tak jak Stalinowi znów ktoś coś kazał zrobić. Zagrać rolę, która mu nie pasuje, w której logiki ni w ząb.
Znów, tak jak od 100 lat, ktoś wydaje polecenia co ma się dziać w tym nieszczęsnym kraju skazanym przez obcych na zagładę.
A przy okazji w naszym.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

24-05-2014 [16:49] - gorylisko | Link:

żeby była jasność...nie upatruję w putinie geniusza strategii oraz demona dalekowzrtoczności...
wręcz przeciwnie, inteligentny skądinąd facet ale obrobiony szkoleniem kgb...czyli wymusztrowany cała masą steretypów które sproawdzaja się do zwykłego zamordyzmu... rosja padnie ale ile do tego czasu zdąży namieszać to jeden Bóg wie...

Obrazek użytkownika Józef Darski

24-05-2014 [17:42] - Józef Darski | Link:

A kto Panu każe pisać brednie. No kto, bo logiczne jest, że sam Pan tego o Stalinie wymyśleć nie mógł. Ja nie wiem, ale ktoś musiał kazać Panu jak Stalinowi. To próbka Pana rozumowania.

Więcej nauki i będzie jasne dlaczego.

Obrazek użytkownika smieciu

24-05-2014 [19:03] - smieciu | Link:

No proszę panie Darski mi wytłumaczyć jak to było ze Stalinem w tego pamiętnego czerwca. Mam tylko nadzieję że to będzie na lepszym poziomie niż teksty tych akademików nad którymi tak lubi się pastwić Pan Pasierbiewicz :) Bo do tej pory tylko z takimi rzeczami się spotykałem.
Biedny Stalin został zaskoczony przez Hitlera czy jak?

No i co do logiki dlaczego ktoś kazał, ewentualnie przekonał Stalina do bierności to chyba jest oczywista. A może Pan uważa że Stalin zbudował tą wielką armię, powziął ten cały plan podboju Europy tak na niby? Bo od początku jego zamiarem było poświęcenie tego sprzętu, ludzi a nawet wydrukowanych minisłowniczków, których się po wojnie tak bardzo wstydził?
To moja prosta logika. Na tyle głupia jak sądzę i niepowtarzalna że nie trzeba się obawiać że ktoś mi to dyktuje...

Obrazek użytkownika cassiodorus

24-05-2014 [20:49] - cassiodorus | Link:

Haushofer namawiał Hitlera do sojuszu z Rosja przeciwko Anglii i w ogóle przeciw Zachodowi,o czym kacapy doskonale wiedziały i tu zapewne jest klucz.Hitler nie chciał sie rozrywać i zdecydował o inwazji na wschód ,a niewykluczone,że dlatego też zaczal wojne w 39 ,do której jeszcze nie był w pełni przygotowany .Miało sie wszystko rozegrać w 44,na który to rok i Polska się szykowała
No ,ale jak przytacza prof.A. Nowak-''Zapytany w latach 60 o wpływ rewolucji francuskiej na współczesność mądry Czou En-lai odpowiedział-'Jest jeszcze za wcześnie ,by cokolwiek można było powiedzieć''

Obrazek użytkownika Józef Darski

24-05-2014 [22:09] - Józef Darski | Link:

nie mam zamiaru streszczać Panu literatury fachowej. radzę czytać. żeby zrozumieć system - Awtorchanowa. Sprawa czystki w armii jest znana i wyjaśniona. Tak w czerwcu fał się zaskoczyć, bo był przygotowany na to, że Hitler nadal będzie na Zachodzie. Istnieje obszerna literatura. Dla Pana jest wersja że mu krasnoludki, żydowscy banksterzy, masoni - do wyboru - kazali.

Obrazek użytkownika smieciu

25-05-2014 [12:03] - smieciu | Link:

Ok. Niech będzie. Uważam jednak że ta sprawa jest na tyle zagadkowa a przy tym kluczowa że można mieć zdanie odmienne.
Oto mój tok rozumowania:
1. Stalin nie był głupcem więc postępował racjonalnie jeśli chodzi o wojnę i politykę. Stalin musiał znać ogólne zamiary Hitlera i jego ogólny plan napaści na ZSRR.
2. Jedynym problemem były szczegóły. A konkretnie daty. Te musiały być przedmiotem intesywnych działań wywiadowczych. Plan Barbarossa był opracowany dość wcześnie. W dodatku data ataku była przesuwana. Stalin i jego wywiad nie powinien miał mieć problemów z ustaleniem szczegółów. Książki Suworowa czytałem dawno temu ale z tego co kojarzę to Niemcy raczej nie były nieprzeniknioną twierdzą a wywiad ZSRR był naprawdę niezły.
A ta sprawa była ABSOLUTNIE kluczowa. O tego co się miało stać tamtego czerwca zależały losy świata i Stalin nie mógł do tego podejść bez najwyższej staranności.
No i z tego co kojarzę to np. wywiad i rząd Polski poznał datę agresji Hitlera na Polskę ze sporym wyprzedzeniem zdaje się?
3. Stalin musiał dostawać szereg raportów, które ukazywały stan przygotowań do ataku. Musiał wiedzieć chocby tak podstawową rzecz że Hitler nie będzie zwlekać bo jedyną szansą powodzenia akcji jest wykorzystanie lata, gdyż jesienią i zimą wojna w Rosji jest co najmniej problematyczna. Musiał istnieć cały sztab ludzi, który pracował nad tą sprawą.
4. Jeśli Stalin nie był mimo wszystko dokładnie pewien co do dokładnych dat to powininen był przynajmniej postawić wojska w stan gotowości i przygotować się na niespodziewaną inwazję Hitlera, wiedząc że tuż za granicą stoją już wojska do ataku.
5. Stalin jednak nie zrobił zupełnie nic tak jakby był czegoś 100% pewien. Np. tego że inwazja ma się rozpocząć później i on ją uprzedzi. No i tu jest kluczowa kwestia. Jak mógł być tego 100% pewny w obliczu licznych raportów sugerujących że atak Hitlera jest już przygotowany i wkrótce nastąpi?

Ja uważam że musiało istnieć jakieś źródło, któremu nieufny i podejrzliwy Stalin bezgranicznie zawierzył co jest niesamowite. Na tyle że odrzucał raporty wywiadu, oczywiste wskazówki. To źródło okłamało go albo skłoniło do bierności. Dla mnie jest to klucz do Stalina. Coś więcej niż zwykłe zaskoczenie.

Obrazek użytkownika Józef Darski

25-05-2014 [13:53] - Józef Darski | Link:

Sprawa raportów jest znana. Opisana itp.
Stalinowi nikt nie mógł nic kazać.
Stalin uważał się po prostu za większego cwaniaka od Hitlera i nie mógł dopuścić myśli, że Hitler go wykiwa. To on miał wykiwać Hitlera.
Wojna w Grecji rozpoczęta przeze Mussoliniego i zamach stanu w Jugosławii zorganizowany przez Simiczów na polecenie Anglii zmusiły Hitlera do interwencji. W praktyce opóźniło to atak na Sowiety o 4-6 tygodni i skazywało na przegraną. Z wojskowego punktu widzenia należało myśleć, że w 1941 roku ataku już nie będzie, bo był skazany na klęskę. Hitler nie był jednak wojskowym.