Prognoza pogody czyli podróże do miejsc zapomnianych

W poniedziałek niestety już w całej Polsce czeka nas wyraźne ochłodzenie. W najcieplejszej porze dnia nasze czyli chińskie termometry wskażą od 8 do  9 stopni ….

Polacy dzielą się na tych co oglądają TVP, TVN, Polsat, Trwam – powiedziała  beznamiętnie i zaciągnęła się łapczywie dymem z cieniasa.

Uśmiechnęła się niewyraźnie.

Kilka kamieni ogrodzonych granitowym krawężnikiem i tablica z piaskowca z krzywo wyrytym napisem

 „ Z tego miejsca rozpoczęła się w dniach 25-28.04 tragiczna ewakuacja morska więźniów z obozu koncentracyjnego Stutthof „

Krótko i węzłowato – bez bliższych wyjaśnień.

Chcesz wiedzieć coś więcej to szukaj

Stała w zamyśleniu z rękami skrzyżowanymi na piersiach.

Kobieta w średnim wieku. Paliła łapczywie cieniasa. Ani ładna, ani brzydka – normalna.

Spod granatowej, grubej, puchowej kurtki wystawał biały fartuch. Pomimo początku maja dzień był pochmurny i mokry.

Znad pobliskiej Wisły unosił się zapach zgnilizny.

Nazywanie po polsku niemieckich obozów zagłady zbudowanych na terenach zajętych przez Niemców w czasie wojny dobrze służy niemieckiej polityce historycznej, która od lat próbuje przenieść winę najpierw z Niemców na nazistów a obecnie z nazistów na Polaków.

Określanie obozu - Auschwitz Birkenau – obozem w Oświęcimiu Brzezince to duży błąd.

Konzentrationslager Lublin potocznie określany jako obóz koncentracyjny Majdanek to również duży błąd.

Ale skoro pierwszą ofiarą nazistów był naród niemiecki  ?

Nastepną ofiarą może być tylko prawda.

Prawdy nie ma.

To następna bzdura.

Ewakuacja w kwietniu Kl Stutthof tzw. „ barkami śmierci „ zebrała krwawe żniwo.

 Niemalże pięćdziesiąt procent z przeszło dziesięciu tysięcy więźniów zginęło. Większość utonęła.  

Trudno porównać to  do tego co się stało w podobozie KL Stutthof -  Palmnicken ( obecnie Jantarnyj – miasteczko liczy obecnie 6 tys. mieszkańców i posiada jedyną na świecie odkrywkową  kopalnię jantaru ).

Czy ktoś słyszał o bodajże ostatnim ludobójstwie drugiej wojny w Palmnicken. ?

Jeśli nie to przeczytajcie.

31 stycznia 1945 roku w nocy na pobliską plażę  Niemcy zagonili   około trzy tysiące więźniów ( głównie kobiety ). Zmusili  ich  kolbami karabinów do wejścia do lodowatej wody.

Ustawili karabiny maszynowe na brzegu i zaczęli strzelać – masakra, rzeź, krew, wrzask i ….. czerwony Bałtyk.

Więźniowie pochodzili  z jednej ze wschodniopruskich filii niemieckiego  obozu KL Stutthof w Palmnicken koło Koenigsberg.  

W wyniku dużego pośpiechu  niemieckich zbrodniarzy podczas bezładnej strzelaniny, część ofiar  przeżyła.

Burmistrz miasteczka Palmnicken - Kurt Friedrichs zorganizował ich poszukiwanie.

Złapani zbiegowie byli na miejscu rozstrzeliwani.

Cudem uratowało się w sumie około 200 osób.  

Rude fale morza jeszcze przez kilka następnych dni wyrzucały na brzeg ciała pomordowanych.

Co pani tak intensywnie myśli ?