"Prowokacja wymierzona w Jarosława Kaczyńskiego"

Wczoraj byłem na krakowskiej promocji książki redaktora Artura Dmochowskiego pt. „Jak wygrać wybory”. Autorowi towarzyszył pan dr Andrzej Garapich, znawca mediów elektronicznych i internetu, który od ponad 5-ciu lat pełni funkcję prezesa zarządu spółki Polskie Badania Internetu. Gorąco zachęcam do obejrzenia załączonego filmu, a szczególnie jego fragmentów z nad wyraz interesującymi wypowiedziami rzeczonego eksperta.

W trakcie dyskusji Autor promowanej książki mówił między innymi o tym, jak łatwo można pogrzebać kampanię wyborczą, a za przykład podał happening PIS-u przed siedzibą TVP odbyty na kilka godzin przed debatą prezydencką Kaczyński vs. Komorowski, kiedy to przebrani za dzieci kwiaty ówcześni posłowie PIS Elżbieta Jakubiak, Paweł Poncyliusz i Marek Migalski odśpiewali przed siedzibą TVP kultowy protest song Johna Lennona „All we are saying is give peace a chance”.
  
Autor promowanej książki napomknął także, cytuję z pamięci, że „niektórzy dziennikarze nawet twierdzą, iż był to „sabotaż wymierzony w Jarosława Kaczyńskiego”, ale nie wiadomo, czy to prawda”.

Otóż tego rodzaju dziennikarskie dywagacje pozwolę sobie skwitować słynnymi słowami śp. księdza Józefa Tischnera, że: „góralska teoria poznania mówi, iż są trzyprawdy: święta prowda, tyż prowda igówno prowda”, a tego rodzaju medialne ploteczki moja śp. Mama puentowała powiedzonkiem: „srali muszki do pietruszki, idzie wiosna, będzie lepiej trawka rosła”.  
A teraz, dla porządku, opowiem jak to rzeczywiście było.

Otóż pod koniec kampanii prezydenckiej 2010 słuchając muzyki na „you tube” natrafiłem na kultowy song Johna Lennona „All we are saying is give peace a chcnce” – patrz: https://www.youtube.com/watch?... .  
I wtedy wpadł mi do głowy pomysł, że przecież angielskie „peace” czyta się fonetycznie „PIS”.

Więc w najlepszej wierze, wiedziony najszczerszą chęcią pomocy Jarosławowi Kaczyńskiemu w wyborczej potyczce z Bronisławem Komorowskim wklepałem „na rybkę” do „Google” hasło „Sztab wyborczy PIS”.
  
I ku mojemu zdziwieniu wyskoczył mi adres e-mailowy ówczesnego „Sztabu Wyborczego Kandydata na Urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Jarosława Kaczyńskiego”, któremu wtedy przewodzili Joanna Kluzik – Rostkowska i Paweł Poncyliusz (nota bene myślę, że wtedy nie ja jeden zawierzyłem bez reszty wyrodnej Kluzikowej, która później zdradziła PIS by się na chłodno oddać Platformie, ale to odrębny temat)

Napisałem tedy do nich e-mail, że przyszedł mi do głowy pomysł by młodzi ludzie przebrali się kolorowo za „dzieci kwiaty” i wykorzystali nośny song Lennona w happeningu pod hasłem „All we are saying is give peace (PIS) a chance”. Szczególnie, że chciałbym w tym miejscu przypomnieć, jaką gębę wtedy platformersi przyprawiali Jarosławowi Kaczyńskiemu bębniąc od rana do wieczora, że wymaga badań psychiatrycznych i tłumacząc to jego "obsesyjnym smutkiem", z którego nigdy nie wyjdzie, a więc nie nadaje się na prezydenta.
 
Za trzy dni dostałem ze sztabu e-mailowe podziękowanie za mój pomysł z pełną dumy informacją od sztabowców, że „został on wykorzystany przed niedzielną debatą Kaczyński vs. Komorowski, a zorganizowany przez nich happening przebił się w mediach”. A żeby nie być posądzonym, że zmyślam, kopię tego podziękowania zamieszczam w galerii fotografii nad notką.

Niestety nie przyszło mi wtedy do głowy, że oni zechcą ten happening zorganizować i odegrać sami, bez pomocy stosownych fachowców.  W efekcie Poncyliusz z Migalskim i podrygującą pokracznie Elżbietą Jakubiak fałszując niemiłosiernie i rzępoląc na rozstrojonej gitarze „wyśpiewali” przed telewizyjnymi kamerami łatwe do obśmiania widowisko, z którego migawki pokazały w wiadomościach nawet BBC i CNN.

A czujny FAKT wykorzystał oczywiście tę okazję i opublikował zdjęcia wraz ze „stosownym” komentarzem – see: http://www.fakt.pl/Migalski-Ja...
 
A przecież w notce pt. „Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego” napisałem wyraźnie, cytuję:

Po piąte – nie wstydź się korzystać z pomocy fachowców
Często się słyszy, że znowu pan prezes bądź któryś z posłów Prawa i Sprawiedliwości dał się sprowokować pijarowcom Platformy. Ktoś powie, że przecież ci ludzie są tak zaszczuci przez media prorządowe, iż nie ma się co dziwić, że czasem popełniają błędy.   
Otóż jest się czemu dziwić i wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego PIS nie chce korzystać z pomocy fachowców, którzy by ich odpowiednio przeszkolili jak unikać wpadek. Bo obecna polityka to bezpardonowa walka, w której liczy się każde potknięcie. I naiwne są chełpliwe wypowiedzi prominentów PIS, że sobie ze wszystkim poradzą sami i nie potrzebują konsultantów, bądź doradców.  
Skoro Adam Małysz, Justyna Kowalczyk i Agnieszka Radwańska nie wstydzą się korzystać z porad psychologów i medialnych doradców, to niby dlaczego z takich samych usług nie mieliby skorzystać zadziorny Jarosław Kaczyński, działający na ludzi jak płachta na byka Adam Hofman, pyskata Krystyna Pawłowicz, monotematyczny Mariusz Błaszczak, czy wiecznie senna Beata Szydło??? Tak. Tak. Nie ma się czego wstydzić, ludzie są tylko ludźmi. Nie każdy polityk potrafi sobie sam poradzić z kutymi na cztery kopyta dziennikarzami i nie każdy z nich wie, jak unikać wpadek. Dlatego trzeba wygrzebać fundusze i zatrudnić profesjonalistów. A zaręczam, że inwestycja się zwróci z przysłowiową nawiązką…”, koniec cytatu.

Notkę tę piszę by odkłamać dziennikarskie plotki, a także ku konstruktywnej przestrodze dla Prawa i Sprawiedliwości, że często o wyniku wyborów decyduje z pozoru niewinna wpadka w ostatnich godzinach choćby nie wiem, jak mozolnej i długiej kampanii wyborczej.
  
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki) 
 
Post Scriptum

Jak w roku 2010 „sprzedawałem” mój pomysł sztabowi Jarosława Kaczyńskiego chodziło mi o to, by kultowy song Lennona „All we are saying is give PIS a chance” zapisał się w podświadomości potencjalnego wyborcy jako hasło: „trzeba dać PIS-owi szansę.

Być może sobie nadto schlebiam, ale coś mi się widzi, że ten pomysł zerżnęli wykonawcy klipu „10 lat świetlnych – 10 lat w Unii Europejskiej – patrz: https://www.youtube.com/watch?... , w którym wykorzystano nośny i wpadający w ucho przebój zespołu The Beatles „Hey Jude”. Tyle, że niestety muszę sprawiedliwie przyznać, iż ten klip robili profesjonaliści, jak się okazało nie bacząc na koszta.

Patrz również:
Zapis filmowy z promocji książki A. Dmochowskiego pt. "Jak wygrać wybory":
http://www.program7.pl/jak-wyg... 
Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego
http://salonowcy.salon24.pl/48... 
Profesjonalizm głupcze!
http://salonowcy.salon24.pl/57...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

11-05-2014 [10:40] - jazgdyni | Link:

Wielce Szanowny Panie Krzysztofie

Oddając Kluzikowej et consortes swietny pomysł, walnął Pan niestety kulą w płot!
Znam dosyć dokładnie klimaty tamtych wyborów z osobistych relacji dwóch uczestników, blogerów Toyaha i Coryllusa.
Nie ma na to dowodów, ale była to zorganizowana dywersja. Lub tylko skrajna głupota tych ludzi.

Wie Pan co - jestem inżynierem elektronikiem i inżynierem elektrykiem. Lecz komputer oddaję do naprawy w ręce specjalistów, a do instalacji elektrycznej w domu też wzywam fachowca. Pański apel o korzystanie ze specjalistów jest ze wszech miar słuszny.

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

11-05-2014 [10:52] - Krzysztof Pasie... | Link:

"Oddając Kluzikowej et consortes świetny pomysł, walnął Pan niestety kulą w płot!..."
----------------------
A skąd miałem wiedzieć kim jest Kluzikowa? Przecież została wybrana przez władze PIS na szefową ówczesnej kampanii wyborczej. Więc zawierzyłem im bez reszty.

"Wie Pan co - jestem inżynierem elektronikiem i inżynierem elektrykiem. Lecz komputer oddaję do naprawy w ręce specjalistów, a do instalacji elektrycznej w domu też wzywam fachowca. Pański apel o korzystanie ze specjalistów jest ze wszech miar słuszny..."
--------------------------------
Panie Januszu,
Proszę koniecznie obejrzeć załączony film, a szczególnie wypowiedzi najlepszego obecnie w Polsce znawcy internetu pana dra Andrzeja Garapicha. Wyniki jego badań szokują i pokazują jednocześnie, jak anachroniczne są prowadzone obecnie kampanie wyborcze, a szczególnie nasza.

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika Marek1taki

11-05-2014 [10:49] - Marek1taki | Link:

@autor
Zastanawia mnie ten "profesjonalny" klip. Jeśli zawarta w nim różnica 2014-1991 równa jest dziesięciu latom świetlnym i jest to dobry wideoklip - skuteczny w przekonywaniu, że zawdzięczamy to UE, to znaczy, że przekaz skierowany do całkiem sporej grupy ludzi, która nie odróżnia formy od treści, może być pustosłowiem. Czy we współczesnej - medialnej - demokracji możliwe jest zatem dojście do władzy by realizować racjonalne działania?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

11-05-2014 [14:52] - Krzysztof Pasie... | Link:

Obawiam się, że nie jest możliwe. Proszę koniecznie oglądnąć załączony film i posłuchać, co ma do powiedzenia jeden z największych obecnie specjalistów od mediów pan dr Andrzej Garapich. Wyniki jego badań są zatrważające i potwierdzające fakt, że obecne kampanie wyborcze rządzą się kompletnie innymi prawami niż to było jeszcze 20 lat temu.

Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika smieciu

11-05-2014 [11:11] - smieciu | Link:

To wszystko prawda ale też w dużej części drugorzędna. Liczy się tak naprawdę jedna rzecz. Tak jak Napoleon mawiał by wygrać wojnę potrzebne są pieniądze, pieniądze i znów pieniądze to by wygrać wybory potrzebne są media, media i jeszcze raz media. Te oczywiście zależne są od pieniędzy ale zostawmy to na chwilę.
Weźmy ten przykład, który Pan podał. Skończyło się jak skończyło. Ale gdyby za Pana pomysł wzięli się specjaliści to pewnie skończyłoby się niewiele lepiej. Ot po prostu tak że ta fajna akcja nie przedarłaby się do mediów a jeśli już to może bez kluczowych słów itd.
Wszystko bowiem podlega manipulacji. Nawet jak tu przed chwilą ktoś zapodał król Zygmunt z placu Zamkowego.
PO popełnia setki gaf. Gorzej. Jawnych kpin, przekrętów, politycznej parodii. To jednak bez znaczenia bo pojawiają się one w mediach tylko na chwilę by utrzymać pozory obiektywizmu. Po czym błyskawicznie są zalewane jakąś mniej lub bardziej autentyczną propagandą antypisowską oraz systematyczną pozytywną kreacją ludzi z PO.
W tej kreacji nie liczą się fakty i słowa ale postawa. Ważne jest by polityk mówił jasno, wyraźnie, dobitnie. Dobrze wyglądał. Nie ważne że kłamiesz. Ważne że mówisz, kłamiesz z przekonaniem. To trafia do tłumu.

To pokazuje jak banalne jest sterowanie wyborami. Zwyczajnie wkłada się ludziom do głów co mają myśleć. Pomijając już to że PiS samo z siebie jest dość słabe pod względem organizacji medialnej to wystarczy dokładnie jakiś zwykły agent, podstawiony fachowiec by jeszcze pogorszyć sprawę. A jeśli i tak mimo tego coś się uda sensownego stworzyć to zwyczajnie nie pojawi się w mediach. A jeśli się nawet pojawi to będzie jak z Zygmuntem. Niby jest ale zupełnie inny.
Są media skupione w jednym ręku, mające tysiące sposobów na manipulacje oraz odmóżdżony tłum im podlegający. Bez jakiegoś rodzaju rewolucji albo boskiej interwencji szanse na zmiany są praktycznie zerowe.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

11-05-2014 [14:47] - Krzysztof Pasie... | Link:

Niestety w czasie kampanii przeciętny wyborca nie analizuje sytuacji tylko przyjmuje taki obraz rzeczonego, jaki kreują media. A że w kampanii wyborczej liczy się tylko końcowy wynik uznałem wtedy, że jeśli Kaczyński ma wygrać wybory musi mimo wszystko zmienić wizerunek człowieka zasmuconego, co niestety proszę Pani ludzie odbierają jako słabość.
Bampania wyborcza to nie dywagacje terapeutyczne lecz bezwzględna i często brutalna walko o wyborczy wynik. Proszę obejrzeć film, który załączyłem i posłuchać, co na ten temat mówi największy obecnie w Polsce znawca mechanizmów rządzących kampaniami wyborczymi. A to co mówi nie bierze z sufitu, lecz podaje wyniki konkretnych badań, które są wręcz szokujące i pokazujące, jak bezmyślny jest potencjalny polski wyborca. Proszę koniecznie obejrzeć ten film.
Poza tym historia nie notuje tak gwałtownego zidiocenia społeczeństwa jak to, które nastąpiło w ciągu ostatnich 20-tu lat. Nastał czas gadżetów, spłaszczonych procedur i obyczajów, era mediów gładkomówiących, co w efekcie doprowadziło do odmóżdżenia zbliżonego niebezpiecznie do granicy debilnego absolutu.
Proszę mi wierzyć. Ludzi myślących tak jak Pani i ja jest może raptem 5%. Reszta to jamochłony, którym do szczęścia wystarcza grillowana karkówka i butelka piwa.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

11-05-2014 [14:35] - NASZ_HENRY | Link:

To znaczy, że PiS przegrał przez pana genialne POmysły!

http://vod.gazetapolska.pl/704...
Dobrze wiedzieć ;-)

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

11-05-2014 [17:01] - Krzysztof Pasie... | Link:

Pański komentarz dowodzi, że Pan, jak zwykle zresztą nic nie zrozumiał z przekazu mojej notki. A dlaczego? Bo Pan nie chciał zrozumieć tego, co burzy Pańskie dotychczasowe wyobrażenia.
Z całym szacunkiem, ale dodanie przez Pana linku do relacji filmowej ze spotkania świadczy, że nie zrozumiał Pan także nic z tego, co mówił obecnie jeden z największych znawców mechanizmów rządzących współczesnymi kampaniami wyborczymi pan dr Andrzej Garapich i proszę się nie obrażać, ale dał Pan świadectwo, iż jest jajogłowym, niereformowalnym, ortodoksyjnym pisowcem.
I niestety tacy właśnie "sympatycy", przynoszą partii Jarosława Kaczyńskiego znacznie więcej złego niż dobrego. Bo tacy jak Pan odstręczają od PIS-u ludzi młodych, bez których PIS nic nie zdziała, nawet jak wygra nieznacznie wybory.

Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

11-05-2014 [18:23] - NASZ_HENRY | Link:

Przecież Artur Dmochowski
https://www.youtube.com/watch?...
(Od 12:00 do 13:50) mówi odnośnie właśnie pańskiego pomysłu, że jego użycie w tamtych wyborach -2010 było błędne czy wręcz szkodliwe tak jak odwrócenie się od tematyki smoleńskiej. Są tacy którzy uważają, że był to sabotaż!
Takie są fakty a Pan idzie w zaparte bo pański pomysł był najlepszy tylko wykonanie kiepskie. Przecież dostał pan recenzje od największych znawców jak sam pan napisał. PiS z takimi jajogłowymi uparciuchami nie wygra nigdy! Lepszych pomysłów życzę ;-)

Obrazek użytkownika terenia

11-05-2014 [16:51] - terenia | Link:

"Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane".
Dziwię się niezmiernie,że podsunął Pan pomysł z wykorzystaniem piosenki J.Lennona.
Jest Pan tłumaczem z j.angielskiego i co nie przetłumaczył Pan tekstu "GIVE PEACE A CHANCE".Istotny jest kontekst,czas i sama osoba Lennona(jego poglądy).Jeszcze bardziej dziwię się Kluzicy i Poncyliuszowi,że tak szybko
podłapali pomysł,choć z perspektywy czasowej można przyjąć,że było im to na rękę.
Wniosek jest oczywisty,róbmy to w czym jesteśmy dobrzy a nie podsuwajmy innym wątpliwych pomysłów.
Pamiętajmy,że "lepsze jest wrogiem dobrego".

Proszę uprzejmie nie odpisywać w stylu "Jest pani ortodoksem pisowskim".

ps.Takimi notkami niestety nie wywołuje Pan merytorycznej dyskusji,lecz okazję dla przeciwników obozu niepodległościowo-patriotycznego,by walić w Kaczyńskiego jak w bęben (patrz komentarze Salon24)
http://www.youtube.com/watch?v...

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

11-05-2014 [18:17] - Krzysztof Pasie... | Link:

A jednak pomysł nie był chyba taki zły skoro moją notkę przedrukował portal "W polityce":

http://wpolityce.pl/polityka/1...

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
kp

Obrazek użytkownika terenia

11-05-2014 [18:29] - terenia | Link:

I sądzi Szanowny Pan ,że zamieszczenie notki w portalu W polityce jest dla Niego nobilitujące???
Oj byłabym ostrożna w wysuwaniu tak daleko idących wniosków.

pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

11-05-2014 [23:08] - Krzysztof Pasie... | Link:

A gdzie Pani zdaniem powinna się moja notka ukazać, żeby to Panią przekonało?

W oczekiwaniu na odpowiedź serdecznie pozdrawiam,
kp
https://www.youtube.com/watch?...