Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych

Wielkanoc, Święto Paschy... to czas kiedy Jezus odprawił jako pobożny Żyd Paschę, przeżył ja w pełni świadomości tego co go czeka i był gotów.
Gotów umrzeć za każdego człowieka na na Ziemi na tej Ziemi. Niedługo będzie kanonizacja Sługi Bożego Papieża Jana Pawła II... Chciałbym z tej a raczej z tych okazji przypomnieć słowa jakie padły z podczas homilii w Gdańsku. Msza odbyła się na Zaspie, na terenie dawnego lotniska. Wzniesiono wspaniały ołtarz, na tym ołatrzu Nasz Wielki Polak odprawił mszę... mieszkałem niedaleko Zaspy, więc nie miałem wielkiego problemu z uczestnictwem we mszy... Wiadomo tłumy jak zawsze, oczywiście tłumy zomowców także, z tego co wiem w okolicy Zaspy wszystkie mieszkania których okna wychodziły w kierunku ołtarza były obsadzone służbowym milicjantem...nie wiem czy to prawda ale nie można tego wykluczyć. Inna sprawa, że Gdańsk był miejscem do którego komuniści bronili dostępu jak...niepodległości zsrr...w końcu musieli się zgodzić na Jego wizytę w 3mieście, miejsca od którego wiele się zaczynało przeciw rządom czerwonego diabelstwa. Nie czarujmy się, komunizm pod kadą postacią, czy to bolszewizmu czy socjaldemokracji to diabelstwo, tylko mniej lub bardziej zawoalowanej.
Gdybym powiedział, że pamiętam wszystko to nie powiedziałbym prawdy... za to pamiętam słowa Błogosławionego Jana Pawła II które w pewnym momencie powiedział o Bogu który stał się człowiekiem... "mogliśmy z Nim rozmawiać a nawet przybić do krzyża..."
To jest wyryte we mnie niczym w kamieniu mego serca... ile razy wspominam tamten czas, te słowa wracają...zwłaszcza druga część...
ta świadomość, że brałem, biorę i pewnie będę brał w tym udział aż do mojego smutnego końca... tak... jestem tylko człowiekiem więc tworem któremu zdecydowanie bliżej do tzw. dżungli życia jak do świętości... dlatego nie wolno mi zapominać, że jestęm grzeszny...
Pocieszające w tym wszystkim jest to, że na tę Ziemię przyszedł Bóg we własnej osobie... przyszedł nie po to aby zatracać ale po to, żeby zbawiać...
poza tym, błogosławiony grzech... bo dzięki niemu, możemy widzieć kim tak naprawdę jesteśmy o ile chcemy widzieć sprawy we właściwym świetle, zaś Bóg pragnie nam wybaczyć ale tylko wtedy...kiedy przyjdzie się doń z prawdziwą oceną tego co było naszym udziałem na tym padole...
Przebaczenia boskiego nie da się kupić pieniędzmi, podarkami czy swoim znaczeniem w dżungli swojego życia. ON przyjmuje inną walutę i płaci nią szczodrze... miłosierdzie, miłość, przebaczenie...pokora...
Jeszcze raz życzę dobrych Świąt Welkanocy...
Niniejszym informuję koleżeństwo i czytelników, że w dniach 23/04 do 02/05 będę przebywał w Rzymie z racji kanonizacji Wielkiego Polaka i Kapłana Kościoła Katolickiego Papieża Jana Pawła II. Zabieram dwie kamery, aparat...więc nie powinno zabraknąć zdjęć i filmików.
Poniżej linki z pielgrzymek Papieża do Polski i 3miasta.
Warto posłuchać... dar, wolności... Polska, to jest Nasza Ojczyzna, to jest nasze być i mieć...proszę zwrócić uwagę na te słowa !!! One sa aktualne dzisiaj.... bardzo aktualne.

YouTube: