Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
JAK CÓRKA KRÓLA LEMINGÓW RYŻEGO I-go, SMS-a DOSTAŁA
Wysłane przez Marcus Polonus w 17-04-2014 [07:19]
Siedzi sobie król Ryży wraz z całą rodziną przy kolacji;
jak zwykle bardzo skromnej: tylko kawior z szampanem -
niejeden moher użył by tu napewno określenia: "libacji"
ja, poprzez szacunek, jednakże przy "kolacji" zostanę.
Pierwsza padła królowa - nie ze stresu czy zgryzoty;
to ósma butelka była dla niej "O jeden litr za daleko"
i nie mając nawet na żadne już figle z mężem ochoty,
legła cicho pod stołem, jak pies w deszczu pod plandeką.
Druga po mamie księżniczka Krycha się uwaliła
ale sen miała jakiś niespokojny - jakby "pod górkę"-
bo co parę minut wrzeszczała, kiedy się budziła:
"Tato, ja chcę, epp..jutro na urodziny nową komórkę"!
Król miał najmocniejszą głowę - mówią, że po dziadku;
wstał po godzinie, zostawiając resztę rodziny pod stołem,
wziął piłę, młotek oraz kilka desek - z tartaku odpadków
i poszedł budować komórkę co obiecał córuni wieczorem.
Rano wstał jako pierwszy i poleciał pędem na podwórko,
obejrzeć swoje dzieło - czy ktoś może czegoś nie urwał;
nagle oblał sie potem - choć słoneczko było za chmurką:
ktoś napisał czarnymi wołami:"Kryha jezd stara kórwa!"
Ryży I-szy opanował się szybko- jak na króla przystało;
poleciał od razu do jadalni - ani się nie umył, ani uczesał:
wyciągnął córę z pod stołu za nogę - tak mu sie udało:
"Krycha! Wstawaj! Ktoś ci przysłał pierwszego SMS-a!!!
Komentarze
17-04-2014 [08:07] - NASZ_HENRY | Link: Te SMSy to Graś pewnie pisał
Te SMSy to Graś pewnie pisał bo kto inny mógł mieć numerek telefonu Kasi ;-)