Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy Hubert H. zaczął pisać SMS-y?
Wysłane przez Grudeq w 16-04-2014 [18:30]
Niestety nie ma we mnie ani grama współczucia dla panny Tusk. Może to spowodowane jest ogólną znieczulicą, wszak żyję w czasach w których Poseł Palikot mówił o Premierze Kaczyńskim iż należy go wypatroszyć, zaś Prezydent Komorowski o swoim poprzedniku zwykł ironizować, że gdzieś tam poleci i będzie po wszystkiemu. Interesuje mnie jednak, czy Policja prowadzi już postępowanie w celu ujawnienia dowcipnisia od Sesemesów do córy Premiera i czy takiegoż śledztwa nie prowadzą dziennikarze, acz w trochę innym celu.
Wszak dobrze pamiętamy, że jak za czasów nocy kaczyzmu Policja ścigała dowcipnisia, co to na Dworcu Centralnym (wtedy jeszcze nieodświeżonym przed EURO 2012) obrażał Prezydenta Rzeczypospolitej, to dziennikarz Lis Tomasz pana Huberta H. zaprosił do swojego programu, aby ten mógł opowiedzieć całemu społeczeństwu jaki to reżim panuje Kaczyńskich, jakim to IV Rzeczpospolita jest państwem policyjnym i jak on tylko chce mieć prawo do głoszenia poglądów. Zatem uważam, że tak samo dziś dowcipniś od smsów, co to zabiera cenny czas premierowskiej konferencji prasowej powinien zostać pokazany społeczeństwu. Ale pokazany jako szlachetny bojownik o prawa do głoszenia poglądów politycznych, do swobody krytyki politycznej. Pokazujący, że w Polsce politycy nie są w niczym lepsi od zwykłych obywateli.
Obraźliwy SMS do córki Premiera, niczym innym nie różni się bowiem od wyzywania Prezydenta Kaczyńskiego przez Janusza Palikota, niczym nie różni się od wyzwisk pod adresem Premiera Kaczyńskiego. Obraźliwy SMS w Polsce kultury politycznej poziomu Janusza Palikota, Stefana Niesiołowskiego jest po prostu głosem społeczeństwa, wolność ubezpieczającym. Obraźliwy SMS jest zwykła konsekwencją Sikorskiego skandowania „Były Prezydent Kaczyński”. Drodzy przyjaciele z Platformi – Tu l'as voulu, George Dandin!
Żałosnym jest widok Premiera, czytającego SMS z telefonu córki. Żałosnym jest Państwo, które nie dość, że nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa Prezydentowi, to jeszcze nie potrafi schwytać SMS-owego dowcipnisia. Obawiam się, że to wszystko co dzieje się w Polsce jest bacznie obserwowane i monitorowane przez obce Ambasady (w tym taką jedną, największą w Warszawie) i jak przyjdzie czas pokazania jakim Polska jest niepoważnym Państwem, to ksiąg nie starczy i czasu antenowego aby wszystkie dowody to potwierdzające pokazać.
Zdaje sobie doskonale sprawę, że Premier Tusk musi wszelkimi sposobami pokazać jak groźna jest tzw. „sekta smoleńska i pisowska” ale upraszam Pana Premiera aby nie czynił tego kosztem prestiżu Państwa, a także kosztem swojego osobistego Prestiżu, jeżeli jeszcze taki posiada.
Komentarze
17-04-2014 [08:26] - Boguslaw | Link: Bardzo dobry wpis. Dodałbym
Bardzo dobry wpis.
Dodałbym tylko jedno - czy zauważyliscie Państwo jaki ten "telefonik" wyciagnął z kieszeni Tusk ?!. Jaki model ?!.
Dzisiejsze dzieci , goniace za wszelkimi nowinkami technicznymi , telefony komórkowe maja naprawde w najnowszych wersjach , modelach.
Panna Tusk uzywa modelu telefonu komórkowego z przed przynajmniej pieciu lat ?!. Jak kazda młoda osoba nie "szpanuje" najnowszym i-padem lub ... takim przynajmniej wypasionym HTC. Taką "cegłe" pokazywac i mowic ze to telefon corki ? ... bo chyba nie premiera rzadu ?!!!.
Jezeli to był telefon Tuska ... to proste ... stawiam dolary przeciwko orzechom ze te sms zawitały na ten telefon z agencji Ostachowicza lub jakiegos innego smiecia z jego stajni.