Nieproszeni (o zgodę) patroni partii Palikota

Trafiają się tacy filozofowie z profesorskimi tytułami, dla których dwa fachowe terminy to o jeden za dużo. Gdyby ateizm był tym samym co agnostycyzm, nie ukuto by dwu terminów i nie pisano dwu haseł w encyklopediach, a rozsądniejsi z agnostyków nie podkreślaliby z aż takim naciskiem, że nie są ateistami.
Tymczasem z depeszy PAP o sobotnim Marszu Ateistów wynika, że manifestanci przeszli Krakowskim Przedmieściem, niosąc „tabliczki z nazwiskami słynnych ateistów, m.in.: Alfreda Nobla, Jawaharlala Nehru, Bertranda Russella, George'a Orwella, Stanisława Lema, Romana Polańskiego, Burta Lancastera, Paula McCartneya i Brada Pitta”.
Hmmm…
Aktor Pitt twierdzi, że „oscillates between agnostocism and atheism”, a filozof Russell zużywa nieco więcej słów, by powiedzieć to samo. Także Polański przedstawia się niekiedy jako agnostyk, a niekiedy – na przykład promując swój osławiony satanistyczny film – jako ateista. Nehru w autobiografii pisze, że jest hinduistycznym agnostykiem, a Lem w wywiadzie dla „Der Spiegel” mówi krótko: "Ich bin Agnostiker".
Najgłośniejszym uczestnikiem sobotniego marszu był prof. Jan Hartman, przedstawiany jako filozof.
Czy krewniak rabina Izaaka Kramsztyka nie odróżnia ateizmu od agnostycyzmu?
Czy syn matematyka prof. Stanisława Hartmana nie odróżnia prawdy od fałszu?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Chatar Leon

30-03-2014 [15:21] - Chatar Leon | Link:

Ja działalność tego typu osób określam jako "wyrobnictwo naukowe" albo wprost "kurestwo intelektualne".

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

30-03-2014 [18:48] - Marcin Gugulski | Link:

A dlaczego: "naukowe" (lub: "intelektualne")?

Obrazek użytkownika Rybak

30-03-2014 [17:34] - Rybak | Link:

Oba te "fachowe terminy" dotyczą materializmu, tylko ze względu na maksymalne zakłamanie religii materialistycznej, używają tych zakłamanych "fachowych terminów", w celu zmylenia przeciwnika. Takie diabelskie (materializm to religia diabła) mącenie w głowach ludzi z brakami poznawczymi i w związku z czym, trudnościami w logicznym rozumowaniu.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

30-03-2014 [18:49] - Marcin Gugulski | Link:

+ - zgoda