Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Gruba kreska w Auditorium Maximum
Wysłane przez elig w 27-03-2014 [01:40]
W Kalendarium na stronie tygodnika "Do Rzeczy" /TUTAJ/ przeczytałam, że 26.03.2014 w Auditorium Maximum UW odbędzie się zorganizowana przez NZS UW debata na temat "grubej kreski". Udział zapowiedzieli publicyści Ziemkiewicz i Szumlewicz oraz posłowie Pięta i Dębski. Imprezę reklamował cytat z przemówienia premiera Mazowieckiego /24.08.1989/:
"Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą dziedziczy. Ma ona jednak wpływ na okoliczności, w których przychodzi nam działać. Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania."
Wyraźnie zaplanowano to jako starcie lewicy i prawicy. Piotr Szumlewicz to lewicowy dziennikarz, który pisał w "Przeglądzie i "Trybunie", Artur Debski jest posłem Twojego Ruchu /Palikota/, Rafała Ziemkiewicza przedstawiać nie trzeba, a Stanisław Pięta to poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Spotkanie zaczęło się o 18:30. Aula A była pełna, przyszlo ok. 200 osób, prawie sami studenci. Najpierw przedstawicielka organizatorów przedstawiła dyskutantów i wymieniła patronów medialnych imprezy. Następnie moderator dyskusji dr Krzysztof Koźniewski z Wydziału Prawa i Administracji UW zadał pierwsze pytanie na temat Okrągłego Stołu i Magdalenki.
Poseł Pięta stwierdził, że ludzie domagajacy się zmian zostali oszukani, a na porozumieniach Okrągłego Stołu najlepiej wyszli komuniści, którzy nie zostali rozliczeni za swoje zbrodnie. Poseł Dębski oświadczył natomiast, że układy te zapobiegły wojnie domowej, a on sam osobiście na nich skorzystał. Był w wojsku od stycznia 1989 do grudnia 1990, a kiedy wyszedł z woja, wziął się za handel i szybko ustawił się materialnie.
Rafał Ziemkiewicz zajął się wyjaśnianiem przyczyn, dla których strona solidarnosciowa nie chciala zerwać układu z komunistami. Stwierdził, że nie była to tylko kwestia agentury, ale raczej pragnienia odcięcia sie od II RP i zbudowania czegoś w rodzaju nowej, lepszej PRL.
Red. Szumlewicz zaś powiedział najpierw, że w dyskusjach o grubej kresce chodzi o zniszczenie lewicy, a potem zabrał się do wychwalania PRL i Gierka. Twierdził, że według sondażu z 1986 roku tylko 6% respondentow popierało własność prywatną, a według innego badania z 2004 roku za najlepszego władcę Polski po drugiej wojnie światowej uznano Edwarda Gierka. Oznajmił też, iż II Rzeczpospolita była okropna. Mówił o Berezie Kartuskiej, ONR, zamachu majowym i cenzurze.
I tak wyglądała cała dyskusja. Ziemkiewicz przytaczał fakty dotyczące "transformacji ustrojowej" i opisywał mafijny charakter władzy w PRL oraz w III RP, a poseł Pięta twierdził, że zbrodnie powinny zostać ukarane, a państwo powinno opierać się na sprawiedliwości. Zwracał też uwagę na zbiór zastrzeżony IPN, którego istnienie powoduje, iż nie wiemy , kto nami rzadzi. Red Szumlewicz opiewał PRL, a poseł Dębski straszył wojną domowa.
W efekcie prawie każdą wypowiedź Szumlewicza słuchacze kwitowali salwami śmiechu, a potem zadawano mu pytania: Czy wolałby Pan żyć w PRL? oraz: Czy jest Pan komunistycznym agitatorem? Moderator musial brać go w obronę. Poseł Dębski raz powiedzial coś do rzeczy, gdy stwierdził, ze wszystkie partie władzy powodują powstanie sieci "układów" i jako przykład podał PO.
Koło 19:45 zaczęły się pytania z sali m. in. o możliwe alternatywne warianty wyjścia z komunizmu i rolę premiera Mazowieckiego. Po odpowiedziach na nie każdy z dyskutantów wygłosił jeszcze krótkie podsumowanie. Spotkanie zakończylo się o 20:35. Nikt go nie filmował.
Studenci z pewnoscią skorzystali na tej debacie. Widać było ich zainteresowanie. Ja jednak mam pewne pretensje do organizatorów. Jeśli planuje się debatę jako starcie dyskutantów z dwóch przeciwstawnych opcji politycznych, to należy zadbać o mniej wiecej równy poziom obu stron. Nikt nie wystawia boksera wagi ciężkiej przeciw zawodnikowi wagi muszej.
Nie trzeba było proroka, by przewidzieć, że red. Szumlewicz musi polec w starciu z Ziemkiewiczem, a poseł Dębski w rywalizacji z posłem Piętą. Mecz do jednej bramki rzadko jest kształcący. Ja wiem, iż polska lewica intelektem nie błyszczy, ale i tam można znaleźć kilka bardziej rozgarniętych osób. Warto wyciągnać z tej dyskusji wnioski na przyszłość.
Komentarze
27-03-2014 [02:23] - goral | Link: Totalny absurd..
Totalnym absurdem i resortowa mentalnoscia jest sprowadzanie realnej Polskiej rzeczywistosci do polemik i dyskusji..
Wy juz nie potraficie myslec poza tymi paradogmatami..ktore wam "komuna" zaimplantowala w glowach..
Kuzwa dzisiejsza Polska Rzeczywistosc to nie dyskusja miedzy partyjnymi tuzami "entelektu"
To ludzie wykluczeni,to ludzie porzuceni,bezrobotna mlodziez,umierajcy pacjenci pozostawieni samym sobie,
Polska Panstwowosc,ktorej nie ma..etc.etc..
A ty i tobie podobni uczestnicza i prowadza niekonczace sie dyskuje i kibicuja stronom...
Czy tak widzisz wlasna odpowiedzialnosc za ten kraj w ktorym mieszkasz?
Tak okreslasz swoje miejsce we wspolnocie narodowej ,ktorej jestes obywatalem ?
Pala debowa do reki!
Zbieraj srodki opatrunkowe dla zranionych.Doksztalc sie w temacie pierwszej pomocy..
Bowiem nadchodzace "kryterium uliczne" bedzie determinowalo czy uratujemy ten kraj i nasza wspolna przyszlosc jako Narod Polski..
A jak ci nie po drodze z nami to WYPAD z tej platformy blogowej.
27-03-2014 [12:12] - elig | Link: @goral
Sam sobie WYPADAJ !!! Nie jesteś właścicielem tej platformy !!!
27-03-2014 [09:28] - NASZ_HENRY | Link: Kształcący może nie jest
ale POuczający jest ;-)
27-03-2014 [12:09] - elig | Link: @NASZ_HENRY
Nie PO, ale SLD i TR.
27-03-2014 [10:18] - xena2012 | Link: znani dyskutanci,słowne utarczki,aktywna debata
w ogóle wiele słów.A wystarczylo podać jako podsumowanie wiadomość z wczorajszego faktu: Czesławowi Kiszczakowi podniesiono emeryturę z 4500 zł na 8500 zł żeby odpowiedzieć sobie samemu.
27-03-2014 [12:08] - elig | Link: @xena2012
O tych emeryturach też była mowa.