Komorowskiego "solidna szabla w garści"

Do tej pory był pan oskarżany o prowadzenie polityki na kolanach przed Rosją - pozorowała atak Olejnik w  kropce. Ja? Byłem oskarżany o to? To przecież szaleństwo jakieś - udał zbyt wyraźnie zaskoczenie Komorowski i pogłębił wyżłobienia dotychczasową narracją w głowach swoich zwolenników:  trzeba umieć odróżnić politykę szaleństwa, wymachiwania szabelką, obrażania, pyskowania, bez żadnej możliwości uzyskania realnego sukcesu od polityki, która uwzględnia fakt, że trzeba się zawsze przeciwstawiać, ale bez kompromitacji, bez używania tego języka nienawiści, niechęci, wrogości.

Przypomnijmy jedną z charakterystycznych wypowiedzi sprzed nagłej zmiany pokazującą na czym polegało owe "przeciwstawianie się bez kompromitacji":

Polska liczy na ponowną intensyfikację dialogu z Rosją po wyborach prezydenckich -mówił na Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie. Polska uruchomiła swój własny "reset" w stosunkach z Rosją, ale "jego dynamika dzisiaj także nie odpowiada naszym oczekiwaniom".
(4 lutego 2012, PAP)

W odpowiedzi na pytanie Stokrotki czy zaskoczyło go wejście rosyjskich żołnierzy na Krym, wypalił:  trzeba być idiotą, żeby powiedzieć, że ktoś został tym zaskoczony.

Wcześniej w podobnie uspokajającej jego spłoszonych Majdanem zwolenników  odpowiedzi na równie trudne i zaskakujące pytania innych gwiazd głównego ściegu perorował:

Trzeba mieć solidną szablę w garści. Nie po to, żeby nią wymachiwać, ale żeby wszyscy wiedzieli, że ona jest solidna i ostra. To wszyscy już dziś wiedzą, że Polska ma armię w znacznej mierze zmodernizowaną, zdolną do działania, do obrony własnego terytorium i wiarygodną, jako cząstka systemu natowskiego. Bo to  NATO ma bronić w razie czego terytorium Polski.

Wy, którzy radowaliście się z tego, że jego wybór "uratował Polskę przed Kaczyńskim" i mrugaliście między sobą znacząco "jeszcze jeden" choć raz przyjrzycie się uważnie jakie to działania śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego okrzyknięto   "wymachiwaniem szabelką"  na tyle skutecznie, że nie zadaliście sobie już trudu by bliżej im się przyjrzeć.

Tamte gruzińskie wydarzenia układają się w jedną linię z czeczeńskim ludobójstwem, mordami na politycznych przeciwnikach i dziennikarzach, terrorem, likwidacją niezależności mediów, wysadzaniem domów w rosyjskich miastach, likwidacją osób, które wykryły i opisały sprawców, ze Smoleńskiem i z  inwazją na Krym. Ostatnio pojawił się właśnie głos, którego brakowało w debacie publicznej dotyczącej aneksji Krymu:
 
Historia „od białego caratu do czerwonego” nie skończyła się wraz z upadkiem komunizmu, gdyż był to upadek pozorowany. Kłamstwo rosyjskie, następnie bolszewickie i sowieckie, a teraz znów rosyjskie, jest cały czas wykwitem tego samego kłamstwa „założycielskiego”. Punktem zaś zwrotnym w historii współczesnej nie była Gruzja.
Chociaż tam Rosjanie zobaczyli jedynego współczesnego męża stanu, który ma odwagę wprost, zdecydowanie i odważnie przeciwstawić się neoimperialnym zakusom Putina. Tym punktem zwrotnym, wojną wypowiedzianą cywilizowanemu światu, stała się katastrofa smoleńska.

Jakie to "kłamstwo założycielskie" i dlaczego akurat katastrofa smoleńska jest punktem zwrotnym? Bardzo polecam całość:

http://niezalezna.pl/52900-cienka-czerwona-linia-sposoby-na-opornych

Przy okazji można przypomnieć sobie parę ciekawych zdarzeń historycznych. Na przykład to "najgorsze, najbardziej upokarzające, że rozbioru dokonaliśmy, w świetle prawa –  sami…". Podobnie jak nie mniej upokarzający udział naszych wybrańców, Tuska i Komorowskiego w wystawieniu Prezydenta, a później w zacieraniu śladów mordu smoleńskiego.

Może teraz łatwiej przyjdzie zrozumieć, dlaczego Komorowskiego "solidna szabla w garści"  wygląda jak minister Koziej i doradca Kuźniar.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika emilian58

18-03-2014 [01:37] - emilian58 | Link:

Uśmiać się można aż do zajaduf!Dostał pilocika do rzyrandoluf i cieszy się jak murzyn z blaszki!A reszta należy do tych groteskowych karykatur.Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Janko Walski

18-03-2014 [10:50] - Janko Walski | Link:

gdyby nie 70% zaufania do Komorowskiego... Wciąż potrzebna jest pełna mobilizacja. UBekistan (SLD/PSL+ ubeckie atrapy tworzone i malowane zgodnie z potrzebą chwili) od 25 lat utrzymuje grubo ponad 50-cio procentowe poparcie. Także teraz  mimo  poziomu pasożytowania i niszczenia Polski wyższego od osiągniętego przez  rządzące w latach 1990-1991, 1993-1997 oraz 2001-2005 jawne ekspozytury.

Obrazek użytkownika emilian58

18-03-2014 [23:24] - emilian58 | Link:

I zdaję sobie sprawę że ten "szablasz" to niebezpieczny typ.Ale wiem też że to tylko GĘBA tych co z tyłu za sznurki...Taka gęba szybka do wymiany jakby co.ONI zawsze mają i mieć będą (bo my nieobecni tacy) takich gembuf bez liku bo szeleszczących walorów (papiery,pieniądze) też mają sporo.I te słupki POpularności będą też "napędzane"!No chyba że jakimś cudem opamiętamy się wreszcie i zbierzemy w więcej niż zbiegowisko.

Obrazek użytkownika Janko Walski

19-03-2014 [12:51] - Janko Walski | Link:

Najpierw trzeba znaleźć odpowiedni materiał - nie każdy nadaje się do obróbki. Materiał trzeba przesiać wstępnie biorąc pod uwagę życiorys, środowisko i relacje oraz zgrubny portret psychologiczny.  Wyselekcjonowany surowiec trzeba długo moczyć w dobranym do poszczególnych egzemplarzy  rozworze. W przypadku gołodupca będzie to "biznes" czyli kasa, dla frustrata wspólne z mocnymi ludźmi polowania, dla znudzonego dziwki i biały proszek, dla rodzinnego kariera dzieci itd.  Legendowanie może trwać potem latami. Turowski na przykład musiał cierpieć przez wiele lat ascezę Jezuitów. W przypadku bohaterów zmagań z czerwonym ten etap był zbyteczny. Pozostaje jeszcze ustawienie systemu sterowania. Na Bolka wystarczyło pomachać teczką, jak spektakularnie czynił to figurant UBekistanu Tymiński i nieco mniej spektakularnie ubecy podający Bolkowi kapcie.

W przypadku figurantów pełniących najwyższe funkcje publiczne istotny jest jeszcze wizerunek i odporność materiału na rozbieżność pomiędzy wizerunkiem a rzeczywistością. Najlepiej znoszą to idioci jak Mr. Ogrodnik Kosińskiego, ale wówczas mogłyby pojawić się trudności ze sterowaniem, wymagającym jednak pewnej inteligencji także po stronie odbiorcy. 

Obrazek użytkownika 66rys

18-03-2014 [02:44] - 66rys | Link:

Jeśli to szabla jak mniemam z czekolady to wymachiwać nią nie sposób,a jeśli chodzi o wiedzę na jej temat to tu z Bronkiem się zgadzam ,wiedzą ile jakie i gdzie bo przecież przed przyjaciółmi tajemnic nie ma.

Obrazek użytkownika Janko Walski

18-03-2014 [10:35] - Janko Walski | Link:

więc nie lekceważyłbym jej. Wystarczy wyobrazić sobie ofiarę fałszywego wizerunku Komorowskiego słuchającą wywiadu Stokrotki czy trzech czekoladowych muszkieterów. Obydwa spektakle zmniejszyły dysonans poznawczy wywołany zachowaniem "demokratów", z którymi zacieśnialiśmy stosunki, Janukowycza, Putina oraz kolektywną zmianą o 180 stopni kursu jego mentorów i idoli.

Obrazek użytkownika Magdalena

18-03-2014 [11:32] - Magdalena | Link:

Nie musi tu nawet Putin wkraczać, ech ...