Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Król Plew (bajka z morałem)
Wysłane przez Ula Ujejska w 17-02-2014 [18:33]
Za górami za rzekami ...
Pośród starych drzew,
Ze swej nory się wyczołgał
Uśmiechnięty Lisi Plew.
Pośród starych drzew,
Ze swej nory się wyczołgał
Uśmiechnięty Lisi Plew.
Wydarł papę chytry lis,
Nie pomoże puder róż ...
O debaty błaga: Pliiiis !
Ja tu królem a ty tchórz !
Któż to taki Królik Plew,
Co się czepia ptaka ?
Robię sobie wielki zieeew ...
A odpowiedź będzie taka:
Nich się ruda fizjonomia
O debaty nie wydziera,
Rozpatrzę jak wrócę z Radomia,
A na razie się tam nie wybieram !
Morał:
W trosce o przyszłość kaczego stada,
Proszę poważnie to rozważyć:
Z szulerami do stołu się nie siada,
Postronni różnicy mogą nie zauważyć !