Gdzie jest samolot?

Znów zapytam, czy ktoś zadał to pytanie.
Jak to możliwe (oczywiście według oficjalnych wersji, których trzymają się pożyteczni idioci z różnych blogów, których dla potrzeb mojej notki, nazwę w skrócie idiotami), że po upadku TU 154 M z wysokości około dwudziestu metrów, przy prędkości około 250 km/h, nie udało się zrekonstruować wraku samolotu W CAŁOŚCI??
Jak wiadomo i jak widać na fotografii, obszar katastrofy jest ściśle wyznaczony. Nie jest to powierzchnia nieskończona i myślę, że średnio zaawansowana grupa młodych szympansów potrafiłaby zlokalizować i skatalogować każdy odłamek i każdą część samolotu.
Tymczasem, nie dość że obserwując miejsce katastrofy na fotografiach z 10.04.10. mamy wrażenie, że z tych części zalegających na polanie w Smoleńsku, ciężko skompletować cały wrak, to mając fotografie zalegających części maszyny na jakimś placu pod Smoleńskiem, to wrażenie przechodzi w całkowitą pewność, że jakiejś części wraku brakuje.
No ja mam pytanie do tych idiotów, dla których wszystko jest jasne. Dla idiotów w typie zawczasów, minetów, junołchujoow, chlipchlipów, brytówbrytów, rozwalaczków:
Gdzie jest samolot?
Uczciwie proszę o naukową teorię, co stało się ze znikniętymi częściami samolotu, jeśli spadł on w wyżej opisanych warunkach, Bez wszechobecnego na blogach bełkotu proszę.
Aha...I biorąc pod uwagę wyżej opisane warunki, poproszę o jakąś teorię, co mogło się stać z tzw. "trzecią czarną skrzynką", rejestratorem K3–63.
Ja prosty chłop i sam sobie nie potrafię tego wszystkiego objąć.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika błądzący

01-02-2014 [13:14] - błądzący | Link:

pewnie po recyklingu jest opakowaniem piwa czy wykorzystany do budowy jakiegoś miga czy su.

Obrazek użytkownika djmariyo

01-02-2014 [13:38] - djmariyo | Link:

...czemu nie było ich w Smoleńsku?

Obrazek użytkownika błądzący

01-02-2014 [14:02] - błądzący | Link:

Pytanie jeśli dobrze kumam o obecność migów czy su w Smoleńsku ,też nie mam pojęcia.

Obrazek użytkownika djmariyo

01-02-2014 [16:19] - djmariyo | Link:

źle kumasz

Obrazek użytkownika jaja -cek

01-02-2014 [17:28] - jaja -cek | Link:

na zadane pytanie odpowiedź dają ostatnio ujawnione wyniki pracy grupy polskich archeologów
Ci młodzi ludzie nie wierząc w ani w jedno słowo marszałkowej kopaczowej jeszcze raz przekopali maleńki kawałek Smoleńskiego lasku i to zaledwie na 0,5m głęboko
Wyniki pracy dają odpowiedź na pytanie: gdzie jest samolot
Okazuje się, że na już przekopanym (przez nomen omen kopaczową) terenie znaleźli po 3 latach ponad 20.000 kawałków szczątków
Ale ponieważ jak powiedziała kopaczowa z trybuny ludu w Sejmie, teren katastrofy został już przecież przez rosjan uczciwie przekopany na 1 metr głęboko - więc nie było potrzeby aby kopać głębiej ani konieczności aby kopać na większej powierzchni bo przecież już tam NIC BYĆ NIE MOŻE
No i od władz rosyjskich, którzy miłują prawdę i są szczerze zaangażowani aby tą katastrofę wyjaśnić - nie dostali pozwolenia

Poza tym rację ma marszałkini kopaczowa:
kopanie pod ułożoną przez przyjaciół rosjan drogą betonową i kopanie pod 1 metrem nasypanego pod te betony piaskiem, to praca już niepotrzebna

Obrazek użytkownika błądzący

01-02-2014 [17:51] - błądzący | Link:

nie tylko szczątki samolotu ale i ludzkie,to co ważne zezłomowano aby w piecu zaginęła prawda ,ale jak zwykle wszystkiego nie da się zniszczyć.Nie ma zbrodni doskonałej !Pozdrowienia.