Duch Ukrainy

Oglądam relację na żywo. Majdan, może 1000 osób, szturm na dom w którym schował się Berkut i oddziały wewnętrzne - 500-600 osób. Co chwile wybuchy i krzyki. Wszystko TUTAJ (live)

Gdzie są Ci ludzie? Przecież teraz waży się los ich kraju, a oni siedzą w domach? I jutro pójdą do pracy udając że nic się nie stało?
Zawsze można powiedzieć że przecież muszę chodzić do pracy, muszę z czegoś żyć.

Jednak już za niedługo może nie być z czego żyć. Trzeba się budzić i spojrzeć prawdzie w oczy. Nikomu pod okupacją rosyjską nie żyło się dobrze.

A tutaj, ja widzę obojętność. Polskie marsze niepodległości i protesty związkowe są większe niż walka o wolność na Ukrainie, walka w której giną ludzie...
Nie wiem, może ja źle na to patrze, może w złych godzinach oglądam, ale dla mnie tak to wygląda.

Berkut to oddziały ZOMO, MO które mordowały Polaków w stanie wojennym, a teraz żyją sobie spokojnie z wysoką emeryturą bo Bolek się sprzedał i pełno syfu zostało.
Tam tak samo ludzie umierają i gdzie jest ta mobilizacja? Gdzie tysiące ludzi krzyczących sprzeciw? Może dopiero się zbierają...

Zapraszam do udziału w wydarzeniu: LECHU WAŁĘSO. ODZYSKAJ HONOR