jeszcze jeden tekst w temacie urka owsiaka i jego wykopu...

W sieci pojawił się link do wykopu gdzie pewien gość broni urka owsiaka przed ciemnogrodem wszetecznym co to dobrym nie pozwalal być i pipsztoli cosik o rozliczeniach półtorarocznych...
gdyby ktoś potrzebował dowiedzieć się o tejże obronie, to proszę zajrzeć pod poniższy link
http://www.wykop.pl/ramka/1819096/zestawienie-zarzutow-wobec-wosp-i-ich-konfrontacja-z-faktami/ 

natomiast pod tym linkiem, legendarny już bloger matka kurka rozprawia się z tym co powyżej
http://kontrowersje.net/odpowied_na_list_zakup_w_z_biedronki_wykopan_przez_niejakiego_rineo 

dodajmy do tego fragment emaila jaki otrzymałem od obrończyni urka owsiaka, urko owsiak, więcej takich obrońców a będziesz musiał założyć szkołę dla młodych ssmanów do obsługi póki co, jeszcze nieczynnych obozów koncentracyjnych...pardon, obozów reedukacyjnych, czy szkoleń integracyjnych gender... kto nie zaliczy pozytywnie szkolenia dostanie szpilę (??) z fenolem albo benzyną (gdyby ktoś miał problem ze zrozumieniem, to sobie kpię, używam ozdobników a może nawet metafor...)ale ta kpina jest podszyta moim osobistym strachem, że jak się zacznie wojna o pokój w jewropce to kwestia auschwitz będzie bułeczką z masłem
fragment e-maila do mnie poniżej
***********************************************************************************

Uwazam, ze jednostki niezdolne do zycia nalezy dobiac. Niezaleznie czy to 6-mczny wczesniak, 30-latek ze skasowanym mózgiem w wypadku, za którego oddycha respirator, czy staruszka, która czeka na smierc w hospicjum.
Mysle, ze lepiej dotowac, szkolic i wyksztlacic trudna mlodziez z dysfunkcyjnych rodzin lub domów dziecka. Ale co roku podziwiam Owsiaka, za talent menadzerski. Z tego co czytalam utrzymuje sie wlasnie z prowadzenia szkolen dla menadzerow. Nie wiem ilu ludzi w nowej Polsce rozkrecilo tak ogromne przedsiewziecia (w sensie organizatorskim, menadzerskim).

*************************************************************************************
prawda, że sympatyczne połączenie wprost z rampy w auschwitz (ss) i uwielbienia dla urka owsiaka... dalej jest o nierozumieniu, nagonki na urka owsiaka...
w pierwszym odruchu chciałem odpowiedzieć, że jak się ma na usługi usłużne media i wszyscy skaczą wokół ciebie spełniając na wyścigi życzenia wyrażone i nie,  to żaden problem być dobrym managerem,,, zdaje się, że o przelot na F-16 specjalnie nawet nie zabiegał ale się przeleciał... swego czasy zrobiła to tenisistka Steffi Graaf, ale sama zapłaciła...
ale po zastanowieniu odpisałem zupełnie coś innego, tak czy owak, urku owsiak, gratuluję ci wielbicielki, może zaprosisz ją na szkolenie i może dasz zniżkę... zważywszy pański pogląd na eutanazję...
**************************************************************************************
Poniżej pełny tekst matki kurki z linka powyżej

Bardzo nie lubię tego robić, bo od łamania słowa to są politycy i dziennikarze głównego obiegu bredni, ale jest jedna rzecz, która mnie do tego zmusiła. Miałem zachować duże działo na potrzeby procesu, aby prezes „Słoik” tłumaczył się w warunkach „uprzedzam świadka, że istnieje artykuł 233 i 234 kk.), miałem też dać odpocząć sobie i innym od tematu, który po prostu męczy – ile razy można powtarzać, że Owsiak i jego wyznawcy kłamią. Łamię dane słowo i za chwilę wystrzelę pierwszą kulę, ponieważ kolportaż łgarstw GW i wyznawców WOŚP zaczyna robić karierę i podaje tlen organizacji profit, która kona w fatalnym stylu.„Użytkownik Wykopu „rineo” obala oskarżenia przeciwko WOŚP”. Jakoś tak brzmiały zapowiedzi ze strony głównej GW, a dalej mamy analizę mojej tabeli, którą „rineo”, rzekomo obala, chociaż w pierwszym zdaniu pisze, że dane są prawdziwe, czego nie można powiedzieć o świstku z Worda, jakim jest tak zwane „Rozliczenie finału”. Na początek odsyłam do dwóch podstawowych dokumentów: ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1984 r. Nr 21, poz. 97, z późn. zm.) i drugi dokument ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. z 2003 r. Nr 96, poz. 873). Proszę wrzucić te magiczne znaki do Google i wskazać mi taką pozycję jak: „Rozliczenie finału”. Nie ma czegoś takiego i żadna fundacja takich jaj dla ubogich, jak WOŚP sobie nie robi. Teraz proszę kliknąć na ten link i obejrzeć tylko pierwsze strony:http://s2.wosp.org.pl/uploaded/files/files/Bilans%202012.pdf

Widać co tam jest napisane? Pod tym kwitem podpisują się konkretne osoby, w tym prezes „Słoik”, tam są konkretne dane na temat adresu fundacji, celów statutowych, podstawy prawnej i przede wszystkim liczby podlegające odpowiedzialności karnej i skarbowej. Słowem mamy do czynienia z pismem urzędowym, spełniającym wszelkie wymogi formalne i prawne. Klikamy na „Listę zakupów z Biedronki”, czyli tę ostatnią deskę ratunku i ostatnią butlę tlenu WOŚP:http://s2.wosp.org.pl/uploaded/files/files/20Finalsprawozdanie.pdf Widzimy, że nic nie widzimy? A to jeszcze nie wszystko, taki świstek z Worda może sobie wyprodukować każdy i co więcej każdy może go przesłać do ministerstwa, dowolnego, jeśli ma ochotę. Nic się z takim pismem od strony odpowiedzialności karnej i skarbowej nie wiąże, co najwyżej jeśli autor przesadzi z treścią (na przykład „będziesz miał w dupę”), trzeba go będzie po adresie IP szukać, tak jak tego stażystę, który wkleił biedronkową listę na stronę WOŚP. „Lista zakupów z Biedronki” jest przeciwstawiana dokumentom prawnym i obligatoryjnym, zatem na starcie możemy puknąć w czoło każdego użytkownika Wykopu i czytelnika GW, który podniecony biega z linkiem niejakiego „rineo”. Na znam się na terapii Krisznowców z WOŚP, ale matematykę chętnie i wbrew wszelkim przeszkodom propaguję nawet wśród dzikich. Zapraszam do e-szkoły podstawowej.
 
Życie jest brutalne, a brutalność polega między innymi na tym, że na „Liście z Biedronki” prezes Słoik jedzie 22 rok i dopiero w tym roku zaczął biegać po stole. Pozbawiam ostatniej nadziei i pokazuję krok po kroku na czym polega nie żadna manipulacja, ale bezczelne wciskanie propagandowego szmelcu nie tylko fanatykom, ale Bogu ducha winnym chorym dzieciom, wolontariuszom, donatorom. W przeciwieństwie do „rineo”, który ma święte prawo niczego nie rozumieć, na niczym się nie znać i pisać brednie bez żadnej odpowiedzialności, wszystko, co sam napiszę podlega paragrafom i jestem gotów stanąć przed każdym sądem, nie tylko w sądzie w Złotoryi, aby poniższe fakty bronić z pełną swobodą. Zdaję sobie sprawę, że ten tekst będzie w dużej mierze lekturą dla tak zwanej „gimbazy”, dlatego zaczynam od prostej matematyki i dołączam technologię sciaga.pl. Idźmy za „Listą zakupów z Biedronki” spisaną przez anonimowego zaopatrzeniowca z WOŚP. „Rineo” ściągnął ze strony pana „Słoika” całe kolumny z anonimowego komentarza i wkleił je jako kontrargument dla mojej czytelnej tabeli, opierającej się na danych z ustawowych sprawozdań. „Rineo” jest leń lub/i cienki Bolek, bo nie dogrzebał się do dokumentów, których ja mam całe tomy i zapewniam, że te wyliczanki są jedynie zabawą. Długo dyskutował nie będę, poprawiam leniwego Bolka „rineo”, podaję pełną listę i pokazuję najprościej, jak można, że w swojej naiwności dostarczył kolejnych dowodów na upadek WOŚP.

 

 
Na żółto zaznaczyłem magiczny rok 2004, czyli połączenie WOŚP ze Złotym Melonem i cuda księgowe, ze stratą 17 milionów włącznie. Po robocie pozwolę sobie zadać proste pytanie. Gdzie jest 110 Słoików? Podpowiem kamikadze oddelegowanemu na propagandowy front, pozostałym wyznawcom, prezesowi „Słoikowi”, GW, TVN i mecenasowi Zagajewskiemu – nie w sprzęcie i w programach medycznych z rozliczenia. Spójrzcie na tę tabelkę jeszcze raz i policzcie na paluszkach 12 lat beztroskiego życia, o poprzednie 10 pytajcie WOŚP. I to koniec dyskusji na poziomie gimnazjalnym. Cwanych rozumiem, taka robota, ale naiwnych prezes „Słoik” tak kręci, że nie tylko pasą mu brzuszek większy od mojego, ale jeszcze ogołoceni pójdą za nim w ogień, póki w telewizji nie przestaną pokazywać. Pocieszam, że przestaną, na pewno przestaną albo zaczną pokazywać zupełnie inaczej, bo to już jest po zawodach. Póki co biedni jesteście, bo niedouczeni. Trzeba było uważać na matematyce w podstawówce, to byście wiedzieli sieroty po licencjacie z GW i niebożęta rozpaczliwie poszukujący wiedzy na obrazkowych ściągach, że jeśli Jasio ma 100 jabłuszek, to wszystko zależy od apetytu kiedy jabłuszka zje, ale jabłuszka się nie rozmnożą, co najwyżej można je wymienić na Melony. Kumacie bazę? Co wy liczycie dzieci zajęte karmieniem Pou? 100 zjedzonych jabłuszek w 10 dni, to nie to samo, co 100 jabłuszek zjedzone w 15 dni? Ano nie to samo, w pierwszej wersji zwiększa się ryzyko rozstroju żołądka i dopóki prezes „Słoik” jadł łyżeczką i zamieniał pół jabłuszka na jednego Melona, to jeszcze jakoś „się kręciło”. Ale prezes, dzięki waszej ślepocie, niebożęta pochłonięte trenowaniem kciuka, dostał wilczego, czy też Mrówczego apetytu i teraz oddaje jednego Melona za 2 jabłuszka. Dodatkowy problem jest taki, że w tym roku jabłuszek będzie mniej, a „Słoik” na głodzie biega po stole i szuka towaru.
 
W swojej tabeli wykazałem tylko i wyłącznie sprzęt kupiony przez WOŚP, ponieważ to jest jedyna rzecz, którą można potraktować jako coś wymiernego. Oczywiście w sprzęcie też są ukryte rozmaite tajemnice, do których dobrać się będzie bardzo ciężko, co nie znaczy, że się nie uda, ja na pewno będę próbował. Były też wykupywane zapasy magazynowe, które sam producent wymieniał na nowsze, ale jeśli czegoś można się nie czepiać, to właśnie sprzętu.  Kamikadze od Owsiaka dodał sprzętu tak zwane programy medyczne, wśród których są biznesy Złotego Melona. Takie „RUR” i jego koszty są ewidentną kpiną z homo sapiens, w każdej gminie, czy mieścinie jest co najmniej jedna osoba, która w ramach pełnienia funkcji publicznych ma obowiązek i przyjemność przyjść do szkoły, by pokazać jak się robi sztuczne oddychanie, czy też zawiesza rękę na temblaku. Takie kursy są wszędzie, pani z WF ma odpowiednią wiedzę, pan strażak, pani pielęgniarka i żadne z nich nie bierze za przekazanie wiedzy ciężkich milionów. Może program dotyczący badania słuchu dałoby się obronić, pomimo awantur, jakie wywoływał Owsiak przypisując sobie nie swoje zasługi. Kto chce niech broni, byle z rozumem, mnie nie zależy na walaniu w bęben na jedną nutę, ale trzeba znać proporcje. Do kolumny ze sprzętem da się dołożyć średnio po 2 bańki na rok i to będzie ta część kompromisu, którą uznaje za proporcjonalnie rozsądną, a także uwzględniającą cześć „szkoleniowych” działań WOŚP za pożyteczną. Cóż z tego, gdy całość tej organizacji profit to kombinacja na kombinacji, półprawda na fałszu, manipulacja na propagandzie, co wszystko razem pochłonęło grubo ponad 100 milionów w ciągu 12 lat. Te pieniądze zostały przeznaczone na wszystko tylko nie na sprzęt medyczny i programy medyczne. WOŚP już obronić się nie da, będzie coraz gorzej z wizerunkiem tej organizacji i przede wszystkim jej szefa, jestem tego pewien. Za dużo panie „Słoik”, za dużo naraz!K

Matka Kurka

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Magdalena

18-01-2014 [17:51] - Magdalena | Link:

przedsiewziecia (w sensie organizatorskim, menadzerskim). ---------------------
Trzeba było odpisać, że się dowie z Resortowych dzieci, pierwszego tomu, jak również kolejnych ...

Obrazek użytkownika gorylisko

18-01-2014 [22:12] - gorylisko | Link:

dla logistycznej strony  ostatecznego rozwiązania... jakby nie patrzeć, sprawnie profesjonalizm
deutche bahn jest godny podziwu...zwłaszcza kiedy miał do dyspozycji tysiące niewolników
z krajów podbitych...

Obrazek użytkownika Magdalena

19-01-2014 [13:07] - Magdalena | Link:

Stalina ...

Obrazek użytkownika błądzący

18-01-2014 [19:37] - błądzący | Link:

puszczasz dalej te teksty,jeden z mitów obaliły "Resortowe dzieci" teraz najwyższy czas rozprawić się z kolejnym bo wszędzie czuć smród parszywej kasy podlanej sosem parszywej ideologi.Tak z ciekawości zajrzałem na wiki i poczytałem sobie życiorys "słoika"przyjazd do warszawy ,nieudany start na studia ,kręcenie się koło radia i czegoś tam jeszcze,póżniej dziwna pustak a zaczyna się ponownie od orkiestry ,ktoś czegoś nie dopisał ,niechcący pominął ,nie mam pojęcia.

Obrazek użytkownika błądzący

18-01-2014 [20:09] - błądzący | Link:

ur,6 pażdziernika 1953 r ,czyli w zeszłym roku ukończył 0 lat,gdzieś słyszałem ,ze jest na emeryturze,zaznaczam słyszałem,sprawdzić tego nie mogę ,ale jeśli to prawda to zaiste dziwny by to był przypadek.

Obrazek użytkownika Narcyz Zgryźliwy

19-01-2014 [18:05] - Narcyz Zgryźliwy | Link:

Dzięki Panu Bogu, że są tacy skrupulanci jak Gorylisko i Matka Kurka!... Jeżeli to prawda, co jest napisane o wieku owsika, to jestem jego równolatkiem. - I od zawsze sukinsyna nie lubiłem. Chcę podkreślić, że jeżeli chodzi o lubienie i nie lubienie ludzi, to moja intuicja jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Gdy usiłuję ją "zakrzyczeć", zawsze na tym przegrywam. Ale, ad rem: niestety, sam należę do tych mniej zdolnych i matematyka jest dla mnie jedną z trudniejszych sztuk tajemnych. Brak skrupulatności i systematyczności, to następne z moich niezliczonych wad. - Nie potępiam się w czambuł tylko dlatego, iż uważam, że Pan Bóg stworzył mnie takim, jakim będę najpożyteczniejszym dla...
Natomiast bez skrupułów potępiam: bezwzględną podłość. Jest jeszcze podłość bezmyślna - i chociaż nie zawsze mniej szkodliwa od tej pierwszej, to bynajmniej intencjonalnie nieporównywalnie mniej plugawa.
Wrodzony mi barometr plugawości umiejscawia Jerzego Owsiaka, prezesa WOŚP i czegoś tam jeszcze, blisko górnej, granicznej, skali plugastw.

P.S. Intuicja - z którą, jak już zaznaczyłem, często się żrę - przekonuje mnie, iż wreszcie prawdziwie coś drgnęło w stronę odbudowy Polskości, na tradycyjnych wzorcach. Nie drę z nią (intuicją) o to kotów. Chociaż mam szczerą ochotę się podroczyć, aby usłyszeć więcej takich tekstów, jak te: Goryliska i Matki Kurka o "Słoiku". Nie wspominając już o "Resortowych dzieciach".