„Sędzia rozgrzany”, Gender i kasa Lasów Państwowych

  

„Sędzia rozgrzany” w świetle „Gender” i kontekście kasy Lasów Państwowych

Czasami notkę wcina i nagranie trudno znaleźć lub już niedostępne bywa. Np. "I KONWENCJA ..."  Przepraszamy za usterki. http://www.youtube.com/watch?v=MIKtPo3JUQM&feature=player_embedded
 
Ale na szczęście, jak to Ktoś ładnie powiedział: „poeta pamięta”.

"spisane są słowa i czyny,
poeta pamięta,
ci którzy złamią prawo [pono] poniosą za to odpowiedzialność.
 (oklaski)…”

 
Okazuje się, że nie chodziło wcale o prywatyzację Lasów Państwowych ale o kasę. I tu się sprawdza starodawne przysłowie: „Jak nie wiadomo o co chodzi…”
Przyznam szczerze, że nie zawsze wiem co POeta ma na myśli, ale też na szczęście, i w szczególności też niekiedy dobrość i sens słowa rzeczonego przez Pana Prezydenta Bronisława, oby żył wiecznie, Komorowskiego dociera do mnie z opóźnieniem. Byłem np. kiedyś na wiecu wyborczym i słyszałem wezwanie: „chodźmy razem, środkiem drogi, bo zgoda buduje” ale dokąd nie dosłyszałem. Wracam se więc spokojnie w nocy do domu, a tu zajeżdżają mi drogę policjanci. Stanęli na pasach na środku drogi i dawaj mnie hejtować, że niby to szedłem środkiem drogi. Pewnie nie byli na tym wiecu. Ludzie się nie interesują polityką i później tak wychodzi - nie znają najnowszych trendów ale co tam. Poskarżyłem się i „Sędzia jeszcze rozgrzany” załatwił sprawę, no może nie tak szybko, ale korzystnie dla mnie.   

Nie wszyscy zapewne pamiętają, więc przypomnę, że epitet „rozgrzany” wyartykułowany został po korzystnym wyroku IMHO przeuroczej Pani Sędzi Agnieszki Matlak w trybie wyborczym. Mianowicie, że J. Kaczyński skłamał. Gadali, że Platformie wcale nie chodzi o prywatyzację ale o komunalizację, cokolwiek to znaczy to jednak słusznie, bo za komuny, z tego co pamiętam, to dostęp do służby zdrowia był lepszy. A przecież chodzi o to, by żyło się lepiej, no nie.

Wyrok sądu: PO nie chce prywatyzować szpitali: http://youtu.be/yNgPameKu2A 
Wyrok sądu: Kaczyński winny!   http://youtu.be/bMtwlrDLbec

I po tym wyroku w czerwcu 2010 – zapewne odnosząc te słowa do Sędzi Agnieszki - Komorowski powiedział: „Sędzia jeszcze jest rozgrzany”.

„- Gdyby ktokolwiek słyszał o tym, że mnie się pomawia o chęć prywatyzowania lasów, proszę o telefon. Sędzia jeszcze jest rozgrzany, załatwimy sprawę szybko - zażartował Bronisław Komorowski w środę na Krajowym Zjeździe Leśników w Jabłonnie.”
http://polska.newsweek.pl/komorowski--nie-jestem-zwolennikiem-prywatyzacji-lasow,60501,1,1.html

Ciekawe czy dał nr telefonu, ale co tam - nie czepiam się szczegółów. Przecież można wyszukać w książce telefonicznej.
Wtedy też jeszcze nie rozumiałem tego, jak Sędzia Agnieszka może być rozgrzany, a nie rozgrzana np.

I oto dopiero teraz dopiero w świetle tego Gendera, co to podobno jest badaniem, a nie ideologią, czy odwrotnie i jak się głośno zrobiło o tych Lasach Państwowych i o tym Genderze za sprawą Listu Biskupów to nieco mi się rozjaśniło. I tak oto już nie jestem w lesie z tym Genderem sędziego rozgranego. To oczywiste. Podobnie jak z tymi alkomatami – pisałem już o tym, ale przypomnę Alkomaty. Oczywiście obowiązku korzystania nie będzie    

 „Nasza wyobraźnia nie wykracza poza te kilka godzin, więc aby ograniczyć to zjawisko, chcemy wprowadzić obowiązek posiadania alkomatu. Oczywiście obowiązku korzystania nie będzie - podsumował Tusk.”
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15234164,Tusk__Obowiazkowe_alkomaty_w_kazdym_aucie_i_wyzsze.html#MT
 
„Obowiązek posiadania alkomatu spowoduje większą samokontrolę - tłumaczył Tusk.”
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105405,15235877,Wstyd_lepszy_do_alkomatu.html

 
-  już sama ich obecność w aucie, bez obowiązku korzystania powoduje, że świadomość wzrasta. Podobnie pod wpływem Gendera już mi się poszerzyła i kumam. No, bo niby kto powiedział, że dziewczynka nie może bawić się żołnierzykami albo kobieta być Sędzią. To oczywiste. Tylko przedrostek mnie zmylił. Końcówka raczej.

Zauważmy jednak, że Sędzia rozgrzany orzeka poprawnie i korzystnie - tylko w jedna stronę.

„Natomiast komitet wyborczy Kaczyńskiego pozwał kandydata PO za jego niedawną wypowiedź, w której Komorowski mówił m.in., że chciałby "przestrzec przed kłamstwem uprawianym regularnie w ramach kampanii wyborczej, chciał przestrzec kolegów z PiS: nie róbcie tego rodzaju świństwa". Ten pozew sąd oddalił.”
http://polska.newsweek.pl/kaczynski-przegral-proces-w-trybie-wyborczym-z-komorowskim,60461,1,1.html

Pomimo oczywistego w moim odczuciu pomówienia i/lub uogólnienia. Jest rzeczą oczywistą z punktu widzenia logiki, że nawet jeśli przyjąć za prawdę, że ktoś skłamał raz albo nawet dwa to nie jest regułą, że kłamie. Szczególnie regularnie, a wg słownika  regularny to

1. «powtarzający się w ściśle określonych lub jednakowych odstępach czasu»
2. «mający kształty podobne do figur geometrycznych lub proporcjonalny, symetryczny»
3. «wykonywany lub odbywający się według ustalonego planu»
4. «zgodny z jakimiś regułami»
5. «normalny, typowy»
• regularnie • regularność.

Niemniej jednak niezawisły Sąd, zapewne w osobie Sędziego jeszcze rozgrzanego, nie raczył się pochylić nad tą prawdą. Podobnie jak nie będzie wgłębiał się w tabelki, które mogą przedstawiać w niekorzystnym świetle kolegę Pana Prezydenta Komorowskiego -  Jana Dworaka.

"- Sąd nie będzie zagłębiał się w tabelki – uznał sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Zbigniew Rudnicki, odrzucając skargę TV TRWAM na działania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Będzie kasacja do NSA." Wklejono z <http://prawy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1393:pluralizm-wg-dworaka-kanaly-w-roznych-jezykach&catid=46:aktualnoci>
"Sędzia właściwie odmówił zajęcia się sprawą, twierdząc, że nie będzie się zagłębiał w jakieś tabelki, nie będzie powoływał biegłych." Wklejono z <http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1144514>
"Tu sąd wykonał taką figurę retoryczną, mówiąc, że "nie będzie się zagłębiał w tabelki" itd." http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-jana-pospieszalskiego/29241-bulwersujacy-wyrok-wsa-w-sprawie-tv-trwam-relacja-na-goraco-jana-pospieszalskiego-tuz-po-wyjsciu-z-sadu I na tym właśnie polega to rozgrzanie Sędziego? Wypada chyba w tym miejscu przypomnieć perełkę. „Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”
(Sąd Okręgowy w Warszawie, sygn. Akt III C 1225)- uzasadnienie do wyroku, jakie otrzymał Remuszko, wydane przez sędzię Agnieszkę Matlak. Przy okazji jakby ktoś miał wątpliwości, czy Pan Prezydent słyszy modlitwy to przypomnę. „Opowiadał, że słyszał już nawet modlitwy o to, żeby lasy pozostały własnością państwa polskiego.”
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8022261,Komorowski__nie_jestem_zwolennikiem_prywatyzacji_lasow.html#ixzz2q6SLkyo3

No, faktycznie, mówi w 2 minucie nagrania - Dni Lasu 2010 http://youtu.be/szGcOIY1QBs.
Ciekawe czy słyszy też te „serdeczne modlitwy” płynące Hen HEN do Smoleńska albo  tuż-tuż koło lotniska w Smoleńsku.

"serdeczna myśl i modlitwa popłyną HEN HEN do Smoleńska". http://partyzantka.salon24.pl/250478,hen-hen-prezydent#
„ i myśli swoje i  serdeczne modlitwy kierujemy ku temu szczególnemu miejscu, tuż-tuż koło lotniska w Smoleńsku.  Tam lecą nasze myśli i modlitwy nas wszystkich, także rodzin… ile razy ktokolwiek z nas stanie, też serdeczna myśl,  serdeczna modlitwa pofrunie hen-hen daleko, aż tam do Smoleńska. Bo w takich chwilach wszyscy jesteśmy jedną osieroconą rodziną i tak powinno być na zawsze."
Link  rebelya.pl/discussion/11433/bronkalia-jestemy-jedna-wielka-osierocona-rodzina/ nie działa. To podam inny http://www.wprost.pl/ar/217118/Przemowienie-prezydenta-Komorowskiego-podczas-uroczystosci-na-Powazkach/

Chociaż inne źródło, związane z nieprzyzwoitym tygodnikiem celowo chyba i nieprzyzwoicie pomijają serdeczność tych modlitw.

„Bardzo bym chciał, żeby ten pomnik był miejscem, w którym ile razy ktokolwiek z nas stanie, serdeczna myśl i modlitwa pofrunie hen, hen do Smoleńska.” http://wpolityce.pl/wydarzenia/3353-prezydent-bronislaw-komorowski-serdeczna-mysl-i-modlitwa-pofrunie-hen-hen-do-smolenska

Gasipies zadał na tę okoliczność nieprzyzwoitą zapewne zagadkę, bo notka Zagadka - dokąd wg Bronka mają frunąć [biec/lecieć] modlitwy? P http://lubczasopismo.salon24.pl/Smolensk.10.04.2010/post/268658,zagadka-dokad-wg-bronka-maja-frunac-biec-leciec-modlitwy-p jest ukryta. I słusznie, bo jak modlitwa może frunąć – a dyć to nie ptak skrzydlaty, czy Orzeł może. „A kiedy ptak, niechta leci” – jako rzecze Czepiec w Weselu Stanisława Wyspiańskiego.
Wesele, Stanisław Wyspiański Akt pierwszy -  SCENA 25  

GOSPODARZ
Toście Ptaka wybierali?
 
CZEPIEC
A kiedy ptak, niechta leci.
 
POETA
Macie ta skrzydlate ptaki?
 
CZEPIEC
Ptok ptakowi nie jednaki,
 
człek człekowi nie dorówna,
dusa dusy zajrzy w oczy,
nie polezie orzeł w…”
http://portalwiedzy.onet.pl/5739,106,1,2,1178350,0,biblioteka.html  
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika onion13

12-01-2014 [12:59] - onion13 | Link:

„Obowiązek posiadania alkomatu spowoduje większą samokontrolę - tłumaczył Tusk.”
Ciekawe czy sam będzie stosowal

Obrazek użytkownika PS

12-01-2014 [14:07] - PS | Link:

albo taki gościu co PO pijaku wpadł na ludzi w Kamieniu Pom. czy raczyłby się zastosować do wyobrażeń, czy raczej przekazu werbalnego premiera Tuska.