8 000 obiadów dla dzieci czy remont „tęczy”?

Zamiast remontować nikomu niepotrzebną „tęczę” z Placu Zbawiciela, władze Warszawy mogłyby sfinansować np. około 8 000 obiadów dla uczniów z najuboższych rodzin. I to nawet nie ja pierwszy w najnowszej „Gazecie Polskiej”, tylko burmistrz dzielnicy Warszawa Mokotów Bogdan Olesiński (PO) w odpowiedzi na interpelację niżej podpisanego radnego Marcina Gugulskiego (PiS) policzył i napisał, że:
…w przypadku posiadania po stronie dochodowej w latach 2013-2014 kwoty 64 300 zł, które miasto stołeczne Warszawa przeznaczyło na [rekonstrukcję i konserwację w tych latach „tęczy” z Placu Zbawiciela] … dysponując dodatkową kwotą 64 300 zł w latach 2013-2014 Dzielnica Mokotów mogłaby:
- zapewnić ok. 8040 posiłków dla 20 uczniów z rodzin najuboższych, korzystających z dożywienia, przy założeniu średniego okresu dożywiania 1 dziecka w roku kalendarzowym – 201 dni oraz średnio kwoty zł 8 za 1 posiłek wg kalkulacji: 20 dzieci x 402 posiłki (2 lata) x 8 zł = 64 320 zł;
- zapewnić w roku szkolnym 2013-2014 stypendia szkolne dla 139 uczniów;
- zapewnić środki na nagrody dla 32 nauczycieli;
- wyremontować 378 metrów kwadratowych nawierzchni dróg (cena 1 m kw. kompleksowego remontu nawierzchni jezdni wynosi ok. 170 zł, cena obejmuje wymianę podbudowy);
- skosić jednokrotnie ok. 80 ha trawników, przyjmując średnią cenę rynkową firm ogrodniczych świadczących usługi na terenie m.st. Warszawy na jednokrotne koszenie trawników wraz ze zgrabieniem i wywozem skoszonej masy (przy założeniu, że trawniki są koszone cyklicznie w ciągu sezonu wegetacyjnego);
- przeprowadzić 10 akcji w zakresie zimowego utrzymania pasów jezdnych 30 km dróg, albo jedną akcję na długości 306 km dróg albo odśnieżyć chodniki jednokrotnie na powierzchni 321 500 metrów kwadratowych;
- objąć wykwalifikowaną opieką około 500 uczniów w przypadku organizacji akcji „Zima w mieście” lub „Lato w mieście”…

- itd., itp.
Ale zamiast na te i inne pożyteczne cele – pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz i kierowane przez nią władze stolicy wydadzą kilkadziesiąt tysięcy zł na remont i konserwację nikomu niepotrzebnej „tęczy”.
Ile dokładnie?
70 000 zł lub 64 300 zł (59 500 zł na sam tylko remont).
A może nawet jeszcze więcej….
 
Artykuł ukazał się na portalu wPolityce.pl
 
P.S.
Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztować cała renowacja. Miasto zarezerwowało na ten cel 190 tys. zł
. – Kwota naprawy będzie znana po zakończeniu drugiego przetargu – mówi
[rzeczniczka Urzędu Miasta] Agnieszka Kłąb.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika PS

09-01-2014 [08:00] - PS | Link:

ale wątpię by jakiekolwiek racjonalne argumenty były w stanie zmienić decyzję HGW. To już "przyklepane" i się tak łatwo z tego nie wycofa. Mogłaby się komuś narazić nawet może... :) gdyby się odważyła. Pytanie komu... :)

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

09-01-2014 [13:56] - Marcin Gugulski | Link:

Może i ma Pan rację, ale kto dożyje, ten zobaczy - a próbować trzeba.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

18-01-2014 [18:24] - Marcin Gugulski | Link:

Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztować cała renowacja. Miasto zarezerwowało na ten cel 190 tys. zł. – Kwota naprawy będzie znana po zakończeniu drugiego przetargu – mówi [rzeczniczka Urzędu Miasta] Agnieszka Kłąb.