Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Jesteśmy Sarmatami?
Wysłane przez elig w 21-09-2013 [22:29]
Cztery dni temu, 17.09, w portalu Rebelya.pl ukazał się ciekawy artykuł Marka Bańczyka "Przeproście Sarmatów, oświeceniowe nieuki!" /TUTAJ/. Autor referuje w nim ostatnie wyniki badań genetycznych, wykazujących, że: "wg stanu wiedzy AD 2013, z obecnych ludów europejskich to właśnie Polacy najblizsi są starożytnym Sarmatom (a także Scytom, ludom centralnej Azji oraz Ariom, których migracja na subkontytnent Indyjski również została potwierdzona).
Bańczyk pisze ze swadą i wyraźną satysfakcją:
"I tak oto współczesna nauka pokazała zadufanym w sobie brechaczom środkowy palec. A dworkowy barokowy Polak okazuje się w swej pijanej finezji zdecydowanie bliższy prawdy niż kilkadziesiąt pokoleń przemądrzałych bękartów Oświecenia.".
Z powyższym tekstem polemizował wczoraj redaktor Rebelyi, Jan Herman w publikacji "Sarmata triumfuje zza grobu, a co ze Słowianami i Wikingami?" /TUTAJ/. Pisze on:
"Oddanie jednak sprawiedliwości Sarmatom nie załatwia sprawy. Nadal pozostaje mnóstwo znaków zapytania co do początków państwa polskiego. Mamy już XXI wiek, a one wciąż nikną w mrokach, nie, nie średniowiecza, ale tego, co była przed nim na ziemiach polskich. (...) Otóż nie tylko Sarmaci "krążą" w naszej krwi. Okazuje się, że Polacy mają dużo więcej genów typowych dla ówczesnych Normanów, niż ich dzisiejsi spadkobiercy - Szwedzi, Duńczycy, czy Norwegowie. Jakie z tego wnioski? Spory wciąż trwają, nie ulega jednak wątpliwości, że wzajemne, czy to pokojowe, czy wojenne, czy handlowe, czy kulturowe, relacje Prasłowian i Pranormanów miały dużo większe znaczenie u zarania Polski, niż się przed długi czas uważało /TUTAJ/.
No i pozostają Słowianie... Niby wszyscy wiemy, że mamy język słowiański, należymy do grupy Słowian zachodnich, ale przez długi, długi czas nie cieszyło się to w Polsce szczególnym zainteresowaniem.".
Muszę powiedzeć, że bardzo mi się spodobała publicystyczna szarża Marka Bańczyka i jego zawadiackie podejście do dziejów. Ja też już mam dosyć fałszowania polskiej historii i przedstawiania naszych przodków jako stada pijanych przygłupów. Celowali w tym zwłaszcza historycy ze szkoły krakowskiej, tzw. "Stańczycy" działający pod wpływem austriackiego zaborcy /popularny pisarz historyczny Józef Ignacy Kraszewski był austriackim agentem/.
Najbardziej używali sobie oni na dziejach Rzeczpospolitej Obojga Narodów, przedstawiając ją jako pokraczny twór stworzony przez warchołów, którego podstawową cechą była anarchia. Tymczasem unia polsko-litewska przetrwała ponad 410 lat /od unii krewskiej do drugiego rozbioru/ a czas jej rozkwitu to ponad 250 lat /od połowy XV wieku do poczatku XVIII, czyli do wojny pólnocnej/.
Dla porównania imperia: mongolskie, brytyjskie i hiszpańskie, nie przetrwały nawet 250 lat. Również USA nie mają jeszcze 250 lat. To naturalne, że każdy ustrój polityczny wyczerpuje z czasem swe możliwości, zwłaszcza wtedy, gdy kraj otoczony jest przez potężnych i agresywnych sąsiadow.
W ostatnim numerze tygodnika "Do Rzeczy" /nr 34/2013/ zamieszczono wywiad Piotra Goćka z pisarzem Jackiem Komudą, autorem wielu powieści historycznych. Nieco podobą rozmowę z Komudą, przeprowadzoną przez Dariusza Madejskiego można znaleźć w portalu Menstream.pl /TUTAJ/. Ten w "Do Rzeczy" jest jednak lepszy.
Dowiadujemy się z niego n.p., że samego cyklu trzech powieści Jacka Komudy "Samozwaniec" o polskiej wyprawie na Moskwę w 1604 roku sprzedało się już grubo ponad 100 tys. egzemplarzy, a w księgarniach właśnie ukazała się część czwarta. Zacytuję kilka fragmentów wywiadu z "Do Rzeczy". Mówi Jacek Komuda:
"Polski szlachcic zawsze szedł do sądu. I nie był to wyraz pieniactwa. Dawni Polacy to byli wolni ludzie, którzy wiedzieli, jakie mają prawa i z nich korzystali. (...) sędziowie też byli wybierani z ich stanu, a nie mianowani przez jakieś fikcyjne korporacje prawnicze. (...) To, że potrafili bronić swej własności, nie bali się walczyć o swoje, zastawić się, ale i postawić, w tamtych czasch było zaletą, nie wadą.".
Na pytanie: "A zlota wolnośc szlachecka? Też będziesz jej bronił?". Komuda odpowiada:
" Moim zdaniem to była rzecz bezcenna. Myślę, że wolność polska miała swoje korzenie w głebokim średniowieczu, w ustrojach wieców plemiennych...". I dalej: "Polacy szli pod Grunwald jako rycerze, a wrócili jako wolna szlachta. (...) Można powiedzieć, że wolność szlachty była gwarantem wolności kraju, w którym co 10-15 kilometrów stał dwór - mała forteca.".
Jacek Komuda działa też w grupach rekonstrukcyjnych:
"Nawet dwa konie. Mam też pełna zbroję husarską i rynsztunek wszystkich formacji kawaleryjskicj I Rzeczpospolitej. (...) Kiedy piszę o husarii mam w pamieci rekonstrukje bitew, w których brałem udzial. To bezcenne doświadczenie, które poprawia jakość i wiarygodnośc prozy.".
Niestety nie czytałam żadnej książki Jacka Komudy i nie jestem w stanie tego sprawdzić. Mam jednak nadzieję, że jego powieści są równie dobre, jak cytowany powyżej wywiad. Na zakończenie jeszcze jeden cytat - z wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego:
"Ależ proszę państwa - nasza historia jest taka, że najpierw zatrzymaliśmy na kilkaset lat ekspansję Niemców na Wschód, potem parcie islamu na zachód, a w końcu pochód rewolucji bolszewickiej. W międzyczasie stworzylismy pierwszą w Europie republikę z obieralnym, odpowiedzialnym przed prawem władcą i zasadą równouprawnienia religii, a w dwudziestym wieku powiedzieliśmy "nie" Hitlerowi, zmuszając Zachód do przystąpienia do wojny z nim, i tworząc Solidarność doprowadziliśmy do upadku Sowiety.".
Komentarze
21-09-2013 [23:07] - adarus2 | Link: Raczej jesteśmy POtomkami chłopów pańszczyźnianych
Sarmaci to wygineli w Powstaniach. Wymordowani przez gestapo i w Katyniu. Etc. Najbardziej ostatni padli w Smoleńsku. Właśnie nasza reakcja na Smoleńsk, a raczej jej brak świadczy o nas jako narodzie rabów. Czy jest jeszcze nadzieja?
22-09-2013 [10:16] - delirium | Link: Sarmaci
Ja tam pochodzę z nadgoplańskich POLAN, którzy zafundowali reszcie państwo dane za darmo Polanom przez Rzym i nie czuję się chłopem pańszczyźnianym. Co do Sarmatów i ich wspólnych matek z Polanami to byłbym ostrożny. Na pewno najbliższym genetycznie narodem Polan są Kirgizi ( największa zgodność haplo-grup, większa niż dowolnego narodu z grupy słowiańskiej). A z tego faktu można snuć hipotezy o przynależności Polan do strefy sarmackiej. Może jednak nasze matki to amazonki a ojcowie to scytowie :-).
22-09-2013 [12:16] - elig | Link: @adarus2
Nie przesadzajmy z tymi chłopami. W Polsce było najwiecej szlachty - ponad 10%. Granice miedzy stanami byly dość płynne /patrz - "Liber chamorum"/. Z drugiej strony większość szlachty była przez zaborcę rosyjskiego przesunięta do stanu chłopskiego.
22-09-2013 [19:12] - dogard | Link: re--kto jest to jego broszka
ja tam zawsze z RODU POLSKIEGO..juz to hr. odpuszczam .
22-09-2013 [09:41] - NASZ_HENRY | Link: Szlachcic na zagrodzie
równy wojewodzie ;-)
22-09-2013 [12:47] - dogard | Link: namawiam do zapoznania
sie esejami Jerzego Lojka wydanymi na zamowienie Giedrojcza w prasie podziemnej, chyba w 96 w normalnym wydawnictwie.Wiele punktow stycznych na temat wolnosci w dawnej rZECZYPOSPOLITEJ.
22-09-2013 [16:10] - fritz | Link: dlaczego Polska upadla?
Jednym z powodow sa Przywileje Koszyckie.
Prof. Nowak w wykladzie mowiac o tych przywilejach zwrocil uwage na to, ze w tych przywilejach krol chcac prowadzic wojne poza granicami musial placic, w obronie kraju szlachta musiala bronic na wlasny koszta.
W praktyce oznaczalo to, ze krol a wiec Polska, nie byly w stanie aktywnie reprezentowac interesow Polski za granica. Co gorsza ozanaczalo to rowniez wydanie bliskiej zagranicy na laske i nielaske wrogow, poniewaz kasa krola byla nader skromna; mogl sie tylko przygladac.
Co na koncu oznaczalo, ze wrogowie Polski mogli spokojnie gromadzic sily majac absolutna pewnosc, ze im nic nie grozi i uderzac w momencie im najlepiej pasujacym.
Przywileje Koszcykiego z tego powodu byly pra przyczyna porazki Krolestwa i pozniej I RP.
Skutecznie zablokowaly wypracowywanie strategii wobec sasiadow, wrogow Polski, poniewaz krol nie mial praktycznie zadnych mozliwosci ich realizacji.
To, ze pomimo niemozliwosci prowadzenia aktywnej polityki, a wiec pasywne czekania na atak wrogow, Korona i I RP tak dlugo przetrwalo swiadczy o przez dlugi okres czasu utrzymujacym sie niezwykle wysokim poziomie odpowiedzialnosci szlachty.
22-09-2013 [18:20] - cassiodorus | Link: Skarga
upatrywał upadku kraju w następstwie protestantyzacji,wielu historyków w polityce nierealnej unii z Rosją,zaniedbano też sprawę ludu .A jeszcze w roku 1464 jak podaje historyk-''udali się na drogę sądową kmiecie wsi Krosna w ziemi sanockiej przeciw Herburtowi Blozowskiemu o rozmaite szkody i prześladowania.Sprawa doszła przez apelację przed samego króla,kmiecie nie tylko otrzymali sprawiedliwość,ale Herburt musial złożyć 3 tys dukatów na rękojmię,że kmieci juz krzywdzić nie bedzie,Mógl więc kmieć używać opieki sądowej zupełnie tak samo jak szlachcic,który nie miał do jego osoby żadnych praw poza tem co wypływalo z umowy dzierzawnej....''myslę.że tylko w Polsce tak wówczas bylo
22-09-2013 [21:30] - elig | Link: @cassiodorus
W królewszczyznach chłopi zawsze mieli prawo do sądu.
22-09-2013 [18:24] - cassiodorus | Link: są
to oczywiście przyczyny wtórne,wewnętrzne.Przyczyną pierwotną ,jeśli mozna tak powiedzieć jest pycha naszych nieludzkich wręcz sąsiadów.Nikt im prawa do agresji,rabunku ,mordów i gwaltów nigdy nie udzielil
22-09-2013 [20:05] - fritz | Link: Nie, Korona, a wiec szlachta ubezwladnila sama siebie
pozbawiajac siebe, znaczy Polski, instrumenty prowadzenia polityki zagranicznej.
Polska byla potega, nieporownywalnie wieksza potega niz Prusy, byla rowniez wieksza potega niz Rosja.
Polska mogla z latwoscia zlikwidowac Prusy a Prusakow wyciac w pien albo wyrzucic. Miejscowa ludnosc to byli germanizowani Polacy.
To samo dotyczy kontroli na panstewkami niemieckimi, ktore Prusy podbily.
Polska byla ta potega, ktora sie sama rozlozyla a poczatkiem byly Przywieleje Koszyckie uniemozliwiajace krolowi prowadzenie jakiekolwiek sensownej strategii panstwowej. Co wlasnie rowniez zablokowalo, jak dzisiaj powiedzielibysmy think tanku monitorujacego sytuacje.
22-09-2013 [21:08] - cassiodorus | Link: Juz ja
widzę wyprostowanego i zruganego Skargę jak się kaja.
Prusacy to byli Prusacy ,stopniowo eksterminowani przez Krzyżaków az do ostatniego a Przywilej Koszycki był potrzebny Ludwikowi do jego własnych ,prywatnych celów,wcale nie do sensownych strategii ,bo zobowiązał się do odzyskania Pomorza a guzik go to obchodziło
22-09-2013 [22:22] - fritz | Link: Mowiac o prusakach mowie o krzyzowcach a nie wymordowanej
przez krzyzakow ludnosci, wlasciwych Prusakach.
22-09-2013 [21:10] - cassiodorus | Link: Juz
w ierwszym punkcie Przywileju stoi
23-09-2013 [08:36] - Ptr | Link: Elekcja królów sposród potencjalnych wrogów
i unikanie elekcji spośród siebie, czyli słaba pozycja króla. Nadmierna tolerancja dla wrogich działań wewnątrz i na zewnątrz, u schyłku nadmierna rola pieniądza, lichwy i korupcji politycznej zamiast cnót chrzescijańskich, braterstwa.
22-09-2013 [21:28] - elig | Link: @fritz
Ja uważam, ze I Rzeczpospolita upadła dlatego, że kazdy ustrój społeczny ulega po kilkuset latach degeneracji i ginie. Nie byłoby przywilejów koszyckich, to byloby co innego.
22-09-2013 [22:17] - fritz | Link: Moze by bylo cos innego. Nie mniej na teraz Przywileje Koszyckie
wbudowaly cos, co wymusilo paraliz Korony, co musialo doprowadzic do upadku.
22-09-2013 [21:33] - elig | Link: @All
Zamiast rozważać upadek Polski i jego przyczyny, lepiej się zastanowić, dlaczego tak długo była potęgą? Upadek to rzecz banalna - wszystkich czeka, prędzej lub później. O rozkwit jest trudniej.
23-09-2013 [00:23] - cassiodorus | Link: Bo
Cywilizowała wchodzące w jej sklad narody bez żadnego przymusu ,z miłoscią poprzez unie..Jeden z badaczy pisał,że gdybyśmy byli politycznie silni narody ościenne uważałyby nas za półbogów. Byly okresy ,że nawet Czesi chcieli oddać się pod polską Koronę byle ich tylko wyrwać spod okupacji niemieckiej i własnego króla
Przywilej Koszycki też ma swoją genezę .Król ,który go zatwierdzał nie był [Polakiem i realizował swoje koncepty.Nie wyciągnęlismy z tego wniosków ściągając na tron nawet Niemców.I wciąż nie wyciągamy jako społeczeństwo wybierając ruskich ,bezideowych i wynarodowionych politruków