Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Jasełka w Klubie Ronina
Wysłane przez Coryllus w 12-09-2013 [09:21]
Wczoraj wreszcie udało się, za zgodą wszystkich moderatorów klubowych i sił, które zarządzają tym dziwnym zgromadzeniem, jakim bez wątpienia jest Klub Ronina, umieścić w sieci relację z debaty pod tytułem „Polacy, Żydzi, Izrael”. Jak widzimy niebo nie zawaliło się nam na głowę, świat istnieje nadal, wszystko działa, a woda w kranie jest, jak nam to obiecał pan premier. Czyli jednak można? Okazać się może oczywiście, że przy następnym spotkaniu z Dominiką Wielowieyską Rafał Ziemkiewicz uzna, iż podlansowanie się na jakiejś aferze z rzekomym antysemityzmem w tle, nie jest takie głupie i znów parę osób pójdzie zeznawać do prokuratury. Jakie to szczęście, że się nie odzywałem. No, ale mamy ten film i widzimy wyraźnie, w jaki sposób traktuje widzów, czytelników i członków klubu, taki Tomasz Terlikowski. Człowiek z oczami jak paciorki. - Czy państwo czytali Talmud – pyta Terlikowski i uśmiecha się, bo ma pewność, że nikt nie czytał. Na sali słychać głosy – tak, tak, czytaliśmy! Terlikowski ich jednak nie słyszy i gada dalej. Ja oczywiście Talmudu nie czytałem, ale wiem, że na allegro kosztuje on mnóstwo pieniędzy, a o tym, by sobie kupić w Polsce kieszonkowe wydanie, w miękkiej oprawie mowy być nawet nie może. Mitologia Indian Hopi – tak, Talmud – nie. Nie wyjaśnił nam Tomasz Terlikowski dlaczego tak jest, skoro społeczność żydowska w Polsce jest spora i czynna publicystycznie, religijnie i artystycznie. Dlaczego tego Talmudu nie wydać w 100 tysiącach i nie rozpuścić po świecie, żeby się ludzie dowiedzieli, co tam jest i żeby przestali się już tak niezdrowo ekscytować tymi Żydami.
Kiedy patrzyłem na to nagranie pomyślałem, że spośród wszystkich nieszczęśliwych królów o jakich słyszałem, najsmutniejszy jest Grzegorz Braun. Popatrzcie na jego minę, kiedy Terlikowski mówi: jesteśmy tylko dziczką w winnicy Izraela. Ja się tu odniosę, po niewczasie trochę to tej kwestii i zestawię ją z tą skrytykowaną przez środowiska żydowskie, starą już wypowiedzią rabina Ovadii Josefa. On tam mówił, że goje to osły, które muszą pracować na Żydów, a Żydzi mają tylko siedzieć i zajadać jak panowie. Tak to z grubsza chyba było. To jest ciekawy bardzo priorytet i ciekawa misja moim zdaniem – siedzieć i zajadać. Gdyby rozciągnąć ją niczym parasol nad ludzkością okazałoby się, że większość ludzi, tych poniżej granicy normy intelektualnej myśli tak samo, albo bardzo podobnie. Oni też chcieliby siedzieć i zajadać jak panowie. Cieszę się więc, że wypowiedź rabina została skrytykowana przez wpływowe środowiska żydowskie i nikt nie traktuje jej serio, jak nas zapewnił Dawid Wildstein. Mam w związku z nią jednak wątpliwości co do tej dziczki i winnicy. Myślę, że Tomasz Terlikowski jednak się myli. Jest trochę inaczej. Dziwne też wydaje mi się, że były już naczelny pisma poświęconego „Fronda” myśli w ten sposób. No, ale cóż ja mogę wiedzieć o tych sprawach. Jakiś ksiądz by się tutaj przydał, najlepiej mocno uczony, żeby to rozstrzygnąć. Dziczka czy nie dziczka?
Jeszcze jeden aspekt wystąpienia Tomasza Terlikowskiego i Filipa Memchesa rzucił mi się w oczy. Oto w przeciwieństwie do Brauna, Żebrowskiego czy zdenerwowanego Gontarczyka, Terlikowski i Memches zachowywali się jakby wcześniej odebrali certyfikaty ukończenia kursu autoprezentacji z oceną celująca. Mieli w sobie ten sznyt i pewność, który spotykamy u zawodowych sprzedawców z poważnymi osiągnięciami na koncie.
Ja to piszę celowo, ponieważ Terlikowski tym właśnie się zajmuje – sprzedażą. On oswaja i sprzedaje różne potwory, które kręcą się po scenie polityczno-rozrywkowej, (bo jest taka scena, wierzcie mi). Oto w ostatnim „Do rzeczy” czy może „W sieci” zrobił wywiad z Sipowiczem. Ja nie wiem po co, ale nic innego jak sprzedaż nie przychodzi mi do głowy. Terlikowski zna zasady i wie co mówić, żeby przedstawienie miało odpowiednią temperaturę. Jak nie dziczka w winnicy, to Sipowicz w „Do rzeczy”. Ja rozumiem, że ktoś tu zaraz przyjdzie i powie mi, że Terlikowski chciał Sipowicza nawrócić. Nie proszę Państwa, gdyby chciał to zrobić, zostałby najpierw księdzem, a potem porozmawiał z Sipowiczem w cztery oczy. On razem z Sipowiczem postanowili sobie trochę zarobić. Dlatego wystąpili razem. Tak jak różni muzycy, których już nikt nie chce słuchać, dla podkręcenia koniunktury, organizują koncerty z kolegami, tak Terlikowski postanowił zaprezentować się z Sipowiczem. Zauważcie jedno – Terlikowski nie wpadł na pomysł, żeby porozmawiać z Braunem, ani z Żebrowskim, ani nawet z Gontarczykiem. On wymyślił tego Sipowicza, bo uznał, że to zrobi największa furorę. I jak ja mam nie pomyśleć, że priorytety zawodowe Terlikowskiego zawierają się w postulacie – siedzieć i zajadać?
W wywiadzie tym są standardowe brednie, to znaczy Sipowicz opowiada o swojej miłości do roślin i zwierząt, a Terlikowski mu na to, że Jezus go kocha, no to Sipowicz paruje cios i mówi – ja uważam, że jest wielu Jezusów i dawaj dalej, leci to bez ściemy i mydła.....Narkoman i propagandysta na naszych oczach odstawiają tego menueta, a wszystko to w najbardziej prawicowej z prawicowych gazet, która ma uratować Polskę przed siłami ciemności.
Moje pytanie brzmi: skąd się bierze tyle pogardy dla odbiorcy? I to przekonanie o własnej wyższości oraz o wyższości Kamila Sipowicza nad Grzegorzem Braunem? Czy aby nie z wiedzy? I nie chodzi mi tu o wiedzę talmudyczną, ale o wiedzę na temat konfitur, piwnic gdzie stoją słoiki nimi wypełnione i tego kto rozdaje w Polsce różne certyfikaty. Kto dał certyfikat Sipowiczowi łatwo się dowiedzieć czytając książkę Moniki Jaruzelskiej, gorzej z Terlikowskim....Skąd on się wziął? Z Amwaya?
Zapraszam wszystkich na stronę www.coryllus.pl., mamy tam promocję II tomu Baśni jak niedźwiedź. To końca września sprzedajemy tę książkę po 25 złotych plus koszta wysyłki.
Komentarze
12-09-2013 [09:46] - NASZ_HENRY | Link: Już - jeszcze można obejrzeć
Debata Izrael, Żydzi, Polska
http://www.youtube.com/watch?v...
Klub Ronina ;-)
12-09-2013 [10:25] - p3 | Link: ubezpieczenie
P.Gabrjelu to nie pogarda to asekuranctwo.Jak idzie na moją pozycję przeciwnik i nic i od nikogo pomocy , a niestety jestem leszczem to dbam tylko o to żeby mi siaty nie założył bo wtedy ani kasy ani cnoty .
A Sipowicz to taki bezpiecznik automatyczny nowy wielokrotnego wykorzystania - bo w razie czego to zawsze będzie można powiedzieć , a pamiętacie .. .
12-09-2013 [10:39] - fritz | Link: Na temat dziczka czy nie (oczywiscie, ze nie)
mozesz poczytac u prof. ks. Chrostowskiego.
W DLF (to taka niemiecka b.renomowana stacja radiowa) usylszalem przypadkiem kawalek dyskusji z rabinem czy tez zydowskim autorytetem do reiligijnych zagadnien.
Powiedzial cos bardzo ciekawego. Zydzi czytaja stary testemant jak ksiazke historii ich Zydow, chrzescijanie jak rodowod Jezusa... I to rowniez wyjasnia wszystko na temat dziczki czy nie.
Judaizm obecny a wiec talmudyczny powstal 200-300 lat po Jezusie, jest mlodszym bratem chrzescijanstwa, jest poganska odpowiedzia na Jezusa, nie jest judaizmem biblijnym i moze rzeczywiscie w tym sensie nawet dziczka jest.
Za to Terlikowski jest dziczka.
12-09-2013 [10:41] - Temu Misiu | Link: Ptaszysko
Orzeł bez czekolady. Mam na myśli prowodyra wywrotowców, włodarza Klubu Ronina.
Tak kunktatorsko przykisił nagrania z pyskówki! - I nikomu dotychczas nie przyszło na myśl, że w tej stronniczości i protekcjonizmie, miał logiczny i praktyczny cel. Z widowni łatwiej się krzyczy - ze sceny łatwiej trafia się przed sąd.
Ja wiem, że oburzenie było w imię prawdy, w imię sprawiedliwości i równości, dla wiedzy czystej obiektywnej, ale czy koniecznie kosztem wycieczek Pana Brauna, czy kogo drugiego do jakich kolejnych biłgorajskich sądów?
Pod presją środowiska Pan Orzeł udostępnił nagranie, ale analiza i namysł były uzasadnione.
Pozdrawiam
12-09-2013 [11:09] - cortes | Link: dziczka w winnicy
Sprawę "dziczki w winnicy" jednoznacznie rozstrzygnął ks. prof. Waldemar Chrostowski. Mówiąc o tzw. "starszej siostrze" wyjaśnił, że judaizm rabinacki, z którym od 2000 lat mamy do czynienia powstał ok. 50 lat po soborze jerozolimskim (z udziałem apostołów) fundującym chrześcijaństwo jako nową gałąź wyrastającą z tradycji. Negowanie chrześcijaństwa jako kontynuacji tradycyjnego judaizmu jest zaprzeczeniem przekazu Nowego Testamentu. Po szczegóły odsyłam do ks. prof. Chrostowskiego.
12-09-2013 [13:03] - heljot | Link: ciśnienie rośnie, opór maleje
Pojawiają się wreszcie debaty na najwyższym poziomie.
Żebrowski i Braun bez zarzutu. Trzymali się głównego tematu, choć może powinni też dobitniej go zdefiniować, żeby wykluczyć niepotrzebne wywody i szczególiki Terlikowskiego i Memchesa. Bo skoro pojawiła się taka dyskusja, to znaczy że z żydami jest problem, są wszędzie na świecie, wszędzie ich nie chcą, niby ich nie ma, a są w głównych centrach finansowych, władzy, mediów.
Memches, jeśli odebrał jakiś certyfikat, to chyba od kogoś kto przed tym spotkaniem taki certyfikat wymyślił. W zasadzie mówił od rzeczy, ustalił na przykład że Berman był Polakiem.
Terlikowski głównie roztrząsał szczegółowo jakie mamy rodzaje synagog, co chyba mysi być jakąś obsesją, no i że ta dziczka rośnie - chyba na całym tym synagogalnym planktonie. Tu rzeczywiście widać, że siedzi i je i potrafi też skarcić: uderzyć (się) w piersi chłopów - ale to osobny temat, czy Palakami byli powstańcy czy ich niewolnicy czy jakoś inaczej. No i ten Pierwszy (jakaś nowo-mowa) Testament czyli Prawo z taką niezwykłą zapalczywością wychwalany. Chyba niestety rozpoczął się tu już dryf w stronę judeochrześcijaństwa/protestantyzmu/predystynacji/wybraństwa.
Wildstein dla odmiany posługiwał się św.Pawłem na zasadzie wiecie, rozumiecie, a przecie tam właśnie jest napisane, że żydzi usprawiedliwiają się prawem, podczas gdy chrześcijanie wiarą. Przejście z wiary w obietnicę wybraństwa pod warunkiem spełniania zasad zewnętrznych na rozliczanie się z własnym sumieniem musi być trudne.
Gontarczyk najwyraźniej nie pretenduje do przewodnika narodu, ale za to rzetelnie wykonuje swoją pracę. Może i był zdenerwowany, bo naciski ze strony Brauna były dość mocne, trochę za mocne.
Ogólnie świetny materiał. Dziwne, że Terlikowski i Memches tak niekorzystnie się zaprezentowali.
12-09-2013 [13:32] - dogard | Link: z terlikowskim nie ma zadnego problemu
on zawsze bliziutko oltarza , jedna lapa trzymajac sie tronu , przynajmniej medialnego---taki typ ; vide zachwyty nad cerkwia ukrainska....oportunista pierwszoklasny, dozywotni oczywiscie.Parcie na szklo niesamowite...
12-09-2013 [13:35] - rob london | Link: excellente Mr Coryllus :-)
tak trzymac; jeszcze beda sie na tej prawicy pojawialy rozne inne kroliczki jakby wyjete z cylindra w miare osuwania sie III RP w przepasc;
brak dostepu w sieci do wypowiedzi panow Brauna i Zebrowskiego to skandal i neokomuna
pozdr/rob
12-09-2013 [13:56] - PS | Link: A mi (mnie?) się nie podobało przerywanie Terlikowskiemu
uważam, że publiczność powinna wziąć coś na wstrzymanie i przestrzegać reguł merytorycznej debaty.
12-09-2013 [14:54] - heljot | Link: jeszcze bardziej merytoryczna debata
Gdyby zamiast Terlikowskiego i Memchesa zostali zaproszeni Żaryn i Michalkiewicz to debata byłaby jeszcze bardziej merytoryczna.
12-09-2013 [15:02] - fritz | Link: Debata merytoryczna jest debata na temat.
Rozwazanie terlikowskiego na temat tego, czy wogole mamy docznienia z Zydami i jezeli to z jakimi, byly nie na temat.
Orzel powinien przerwac ten watek i zarzadac merytorycznej wypowiedzi.
Postapil dokladnie na odwrot, nie dopuscil do przerwania niemerytorycznej i dlatego nonsensownej wypowiedzi.
Praktycznie wszystkie wypowiedzi Terlikowskiego byly nonsensowne poniewaz nie byly na temat.
I nie tylko jego.
12-09-2013 [15:07] - p3 | Link: Szacun
Wielki szacun dla p.Grzegorza.
A p. Terlikowski niestety jak dziecko we mgle.
12-09-2013 [15:21] - fritz | Link: Terlikowski jest dokladnym zaprzeczeniem dziecka we mgle.
To rowniez nie jest "czysty", "niewinny" filosemityzm, np. dziecka w mgle.
On realizuja zadanie polityczne, ktore nie daje sie polaczyc z polska racja stanu.
12-09-2013 [17:09] - p3 | Link: Trudno mi to przyznać ...
Trudno mi to przyznać ale /być może - muszę coś sobie zostawić / masz rację .
Jednak nie myślałem że to tak będzie widoczne .Kontrapunkt - BRAUN - zrobił b.dobra robotę/
Więcej takich porównań łopatologicznych a nawet takie - nieloty - jak ja ujrzą horyzont .
12-09-2013 [23:39] - Ptr | Link: Szok
Nazwać dziedzictwo Kościoła Świętego , nazwać Krzyż dziczką to skandal z ust chrześcijanina, ale i owszem racja ,że z punktu widzenia tego świata jest to mało znaczące ziarnko, dawno wyrugowane z winnicy świata.
15-09-2013 [23:33] - nie_czerwonoarmista | Link: Indoktrynowanie ludu
Stojący "na wyskości zadania" Tomasz Terlikowski (z reguły nudny i jak zwykle klepiący jakby z pamięci, co może sugerowć brak zrozumienia wypowiadanych słów i ich kontekstu) przywołuje (nieliteralnie) doktrynę Kościoła, by przekonać lud o wyższości pierdzenia Michnika nad powiedzmy... moim (człeka ochrzczonego). Ludu, ludzie, cuda w tej budzie (ruskiej), a gdzie "Wyznanie wiary", w którym mowa o "Nowym i wiecznym Przymierzu"!?
Jasełka w Roninie były przykładem "pięciu na jednego", gdzie nie było płaszczyzny porozumienia, ba, woli rozumieniai tego, o czym mówił pan Grzegorz Braun. Nikt nie podążył tropem, bowiem panelowi "wizjonerzy" mają wizję... "koegzystencji" słabego z silnym, a nie tego, że Bóg był na ziemi, że zostawił przesłanie dla swiata właśnie wybierając całą ludzkość Nowym Przymierzem, zostawiając alegorie i proroctwa "na stronie". Na własnej skórze boleśnie doświadczamy jak niektóre senne wizje starotestamentowych proroków do dziś znajdują rzesze zwolenników ich nadinterpretacji wśród różnych Terlikowskich, a zwłaszcza tych, dla których miały być podobno WYŁĄCZNIE zaserwowane.
A tu ci niejaki Maimonides - którego mądrością wyznawcy wyższości pierdzenia Michnika nad moim obnoszą się wszem i wobec - wyraził się jasno, że Tora jest po to, by kształtować charaktery kobiet i dzieci, więc alegorycy (pierdzący wrodzoną wyższością) weśta się do roboty, zostawta (brzmi z hebrajska?) Torę dzieciom i ich matkom, a dywagacje talmudyczne o wyższości jednego alfabetu nad innym zostawcie... analfabetom, a pierdzącym o koegzystencji proponuję koegzystencję z Grzegorzem Braunem i chrześcijanami całego świata, bez względu na odłam.
Mógłbym tak jeszcze, ale po co, przeciez słońce i tak nie świeci jedynie dla inaczej pierdzących... i pogoda całkiem niezła za oknem.
Wybrany przez Jezusa
NieCz