Jasełka w Klubie Ronina

Wczoraj wreszcie udało się, za zgodą wszystkich moderatorów klubowych i sił, które zarządzają tym dziwnym zgromadzeniem, jakim bez wątpienia jest Klub Ronina, umieścić w sieci relację z debaty pod tytułem „Polacy, Żydzi, Izrael”. Jak widzimy niebo nie zawaliło się nam na głowę, świat istnieje nadal, wszystko działa, a woda w kranie jest, jak nam to obiecał pan premier. Czyli jednak można? Okazać się może oczywiście, że przy następnym spotkaniu z Dominiką Wielowieyską Rafał Ziemkiewicz uzna, iż podlansowanie się na jakiejś aferze z rzekomym antysemityzmem w tle, nie jest takie głupie i znów parę osób pójdzie zeznawać do prokuratury. Jakie to szczęście, że się nie odzywałem. No, ale mamy ten film i widzimy wyraźnie, w jaki sposób traktuje widzów, czytelników i członków klubu, taki Tomasz Terlikowski. Człowiek z oczami jak paciorki. - Czy państwo czytali Talmud – pyta Terlikowski i uśmiecha się, bo ma pewność, że nikt nie czytał. Na sali słychać głosy – tak, tak, czytaliśmy! Terlikowski ich jednak nie słyszy i gada dalej. Ja oczywiście Talmudu nie czytałem, ale wiem, że na allegro kosztuje on mnóstwo pieniędzy, a o tym, by sobie kupić w Polsce kieszonkowe wydanie, w miękkiej oprawie mowy być nawet nie może. Mitologia Indian Hopi – tak, Talmud – nie. Nie wyjaśnił nam Tomasz Terlikowski dlaczego tak jest, skoro społeczność żydowska w Polsce jest spora i czynna publicystycznie, religijnie i artystycznie. Dlaczego tego Talmudu nie wydać w 100 tysiącach i nie rozpuścić po świecie, żeby się ludzie dowiedzieli, co tam jest i żeby przestali się już tak niezdrowo ekscytować tymi Żydami.

Kiedy patrzyłem na to nagranie pomyślałem, że spośród wszystkich nieszczęśliwych królów o jakich słyszałem, najsmutniejszy jest Grzegorz Braun. Popatrzcie na jego minę, kiedy Terlikowski mówi: jesteśmy tylko dziczką w winnicy Izraela. Ja się tu odniosę, po niewczasie trochę to tej kwestii i zestawię ją z tą skrytykowaną przez środowiska żydowskie, starą już wypowiedzią rabina Ovadii Josefa. On tam mówił, że goje to osły, które muszą pracować na Żydów, a Żydzi mają tylko siedzieć i zajadać jak panowie. Tak to z grubsza chyba było. To jest ciekawy bardzo priorytet i ciekawa misja moim zdaniem – siedzieć i zajadać. Gdyby rozciągnąć ją niczym parasol nad ludzkością okazałoby się, że większość ludzi, tych poniżej granicy normy intelektualnej myśli tak samo, albo bardzo podobnie. Oni też chcieliby siedzieć i zajadać jak panowie. Cieszę się więc, że wypowiedź rabina została skrytykowana przez wpływowe środowiska żydowskie i nikt nie traktuje jej serio, jak nas zapewnił Dawid Wildstein. Mam w związku z nią jednak wątpliwości co do tej dziczki i winnicy. Myślę, że Tomasz Terlikowski jednak się myli. Jest trochę inaczej. Dziwne też wydaje mi się, że były już naczelny pisma poświęconego „Fronda” myśli w ten sposób. No, ale cóż ja mogę wiedzieć o tych sprawach. Jakiś ksiądz by się tutaj przydał, najlepiej mocno uczony, żeby to rozstrzygnąć. Dziczka czy nie dziczka?

Jeszcze jeden aspekt wystąpienia Tomasza Terlikowskiego i Filipa Memchesa rzucił mi się w oczy. Oto w przeciwieństwie do Brauna, Żebrowskiego czy zdenerwowanego Gontarczyka, Terlikowski i Memches zachowywali się jakby wcześniej odebrali certyfikaty ukończenia kursu autoprezentacji z oceną celująca. Mieli w sobie ten sznyt i pewność, który spotykamy u zawodowych sprzedawców z poważnymi osiągnięciami na koncie.

Ja to piszę celowo, ponieważ Terlikowski tym właśnie się zajmuje – sprzedażą. On oswaja i sprzedaje różne potwory, które kręcą się po scenie polityczno-rozrywkowej, (bo jest taka scena, wierzcie mi). Oto w ostatnim „Do rzeczy” czy może „W sieci” zrobił wywiad z Sipowiczem. Ja nie wiem po co, ale nic innego jak sprzedaż nie przychodzi mi do głowy. Terlikowski zna zasady i wie co mówić, żeby przedstawienie miało odpowiednią temperaturę. Jak nie dziczka w winnicy, to Sipowicz w „Do rzeczy”. Ja rozumiem, że ktoś tu zaraz przyjdzie i powie mi, że Terlikowski chciał Sipowicza nawrócić. Nie proszę Państwa, gdyby chciał to zrobić, zostałby najpierw księdzem, a potem porozmawiał z Sipowiczem w cztery oczy. On razem z Sipowiczem postanowili sobie trochę zarobić. Dlatego wystąpili razem. Tak jak różni muzycy, których już nikt nie chce słuchać, dla podkręcenia koniunktury, organizują koncerty z kolegami, tak Terlikowski postanowił zaprezentować się z Sipowiczem. Zauważcie jedno – Terlikowski nie wpadł na pomysł, żeby porozmawiać z Braunem, ani z Żebrowskim, ani nawet z Gontarczykiem. On wymyślił tego Sipowicza, bo uznał, że to zrobi największa furorę. I jak ja mam nie pomyśleć, że priorytety zawodowe Terlikowskiego zawierają się w postulacie – siedzieć i zajadać?

W wywiadzie tym są standardowe brednie, to znaczy Sipowicz opowiada o swojej miłości do roślin i zwierząt, a Terlikowski mu na to, że Jezus go kocha, no to Sipowicz paruje cios i mówi – ja uważam, że jest wielu Jezusów i dawaj dalej, leci to bez ściemy i mydła.....Narkoman i propagandysta na naszych oczach odstawiają tego menueta, a wszystko to w najbardziej prawicowej z prawicowych gazet, która ma uratować Polskę przed siłami ciemności.

Moje pytanie brzmi: skąd się bierze tyle pogardy dla odbiorcy? I to przekonanie o własnej wyższości oraz o wyższości Kamila Sipowicza nad Grzegorzem Braunem? Czy aby nie z wiedzy? I nie chodzi mi tu o wiedzę talmudyczną, ale o wiedzę na temat konfitur, piwnic gdzie stoją słoiki nimi wypełnione i tego kto rozdaje w Polsce różne certyfikaty. Kto dał certyfikat Sipowiczowi łatwo się dowiedzieć czytając książkę Moniki Jaruzelskiej, gorzej z Terlikowskim....Skąd on się wziął? Z Amwaya?

Zapraszam wszystkich na stronę www.coryllus.pl., mamy tam promocję II tomu Baśni jak niedźwiedź. To końca września sprzedajemy tę książkę po 25 złotych plus koszta wysyłki.  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

12-09-2013 [09:46] - NASZ_HENRY | Link:

Debata Izrael, Żydzi, Polska
http://www.youtube.com/watch?v...
Klub Ronina ;-)

Obrazek użytkownika p3

12-09-2013 [10:25] - p3 | Link:

P.Gabrjelu to nie pogarda to asekuranctwo.Jak idzie na moją pozycję przeciwnik i nic i od nikogo pomocy , a niestety jestem leszczem to dbam tylko o to żeby mi siaty nie założył bo wtedy ani kasy ani cnoty .
A Sipowicz to taki bezpiecznik automatyczny nowy wielokrotnego wykorzystania - bo w razie czego to zawsze będzie można powiedzieć , a pamiętacie .. .

Obrazek użytkownika fritz

12-09-2013 [10:39] - fritz | Link:

mozesz poczytac u prof. ks. Chrostowskiego.

W DLF (to taka niemiecka b.renomowana stacja radiowa) usylszalem przypadkiem kawalek dyskusji z rabinem czy tez zydowskim autorytetem do reiligijnych zagadnien.
Powiedzial cos bardzo ciekawego. Zydzi czytaja stary testemant jak ksiazke historii ich Zydow, chrzescijanie jak rodowod Jezusa... I to rowniez wyjasnia wszystko na temat dziczki czy nie.

Judaizm obecny a wiec talmudyczny powstal 200-300 lat po Jezusie, jest mlodszym bratem chrzescijanstwa, jest poganska odpowiedzia na Jezusa, nie jest judaizmem biblijnym i moze rzeczywiscie w tym sensie nawet dziczka jest.

Za to Terlikowski jest dziczka.

Obrazek użytkownika Temu Misiu

12-09-2013 [10:41] - Temu Misiu | Link:

Orzeł bez czekolady. Mam na myśli prowodyra wywrotowców, włodarza Klubu Ronina.
Tak kunktatorsko przykisił nagrania z pyskówki! - I nikomu dotychczas nie przyszło na myśl, że w tej stronniczości i protekcjonizmie, miał logiczny i praktyczny cel. Z widowni łatwiej się krzyczy - ze sceny łatwiej trafia się przed sąd.
Ja wiem, że oburzenie było w imię prawdy, w imię sprawiedliwości i równości, dla wiedzy czystej obiektywnej, ale czy koniecznie kosztem wycieczek Pana Brauna, czy kogo drugiego do jakich kolejnych biłgorajskich sądów?
Pod presją środowiska Pan Orzeł udostępnił nagranie, ale analiza i namysł były uzasadnione.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika cortes

12-09-2013 [11:09] - cortes | Link:

Sprawę "dziczki w winnicy" jednoznacznie rozstrzygnął ks. prof. Waldemar Chrostowski. Mówiąc o tzw. "starszej siostrze" wyjaśnił, że judaizm rabinacki, z którym od 2000 lat mamy do czynienia powstał ok. 50 lat po soborze jerozolimskim (z udziałem apostołów) fundującym chrześcijaństwo jako nową gałąź wyrastającą z tradycji. Negowanie chrześcijaństwa jako kontynuacji tradycyjnego judaizmu jest zaprzeczeniem przekazu Nowego Testamentu. Po szczegóły odsyłam do ks. prof. Chrostowskiego.

Obrazek użytkownika heljot

12-09-2013 [13:03] - heljot | Link:

Pojawiają się wreszcie debaty na najwyższym poziomie.
Żebrowski i Braun bez zarzutu. Trzymali się głównego tematu, choć może powinni też dobitniej go zdefiniować, żeby wykluczyć niepotrzebne wywody i szczególiki Terlikowskiego i Memchesa. Bo skoro pojawiła się taka dyskusja, to znaczy że z żydami jest problem, są wszędzie na świecie, wszędzie ich nie chcą, niby ich nie ma, a są w głównych centrach finansowych, władzy, mediów.

Memches, jeśli odebrał jakiś certyfikat, to chyba od kogoś kto przed tym spotkaniem taki certyfikat wymyślił. W zasadzie mówił od rzeczy, ustalił na przykład że Berman był Polakiem.

Terlikowski głównie roztrząsał szczegółowo jakie mamy rodzaje synagog, co chyba mysi być jakąś obsesją, no i że ta dziczka rośnie - chyba na całym tym synagogalnym planktonie. Tu rzeczywiście widać, że siedzi i je i potrafi też skarcić: uderzyć (się) w piersi chłopów - ale to osobny temat, czy Palakami byli powstańcy czy ich niewolnicy czy jakoś inaczej. No i ten Pierwszy (jakaś nowo-mowa) Testament czyli Prawo z taką niezwykłą zapalczywością wychwalany. Chyba niestety rozpoczął się tu już dryf w stronę judeochrześcijaństwa/protestantyzmu/predystynacji/wybraństwa.

Wildstein dla odmiany posługiwał się św.Pawłem na zasadzie wiecie, rozumiecie, a przecie tam właśnie jest napisane, że żydzi usprawiedliwiają się prawem, podczas gdy chrześcijanie wiarą. Przejście z wiary w obietnicę wybraństwa pod warunkiem spełniania zasad zewnętrznych na rozliczanie się z własnym sumieniem musi być trudne.

Gontarczyk najwyraźniej nie pretenduje do przewodnika narodu, ale za to rzetelnie wykonuje swoją pracę. Może i był zdenerwowany, bo naciski ze strony Brauna były dość mocne, trochę za mocne.

Ogólnie świetny materiał. Dziwne, że Terlikowski i Memches tak niekorzystnie się zaprezentowali.

Obrazek użytkownika dogard

12-09-2013 [13:32] - dogard | Link:

on zawsze bliziutko oltarza , jedna lapa trzymajac sie tronu , przynajmniej medialnego---taki typ ; vide zachwyty nad cerkwia ukrainska....oportunista pierwszoklasny, dozywotni oczywiscie.Parcie na szklo niesamowite...

Obrazek użytkownika rob london

12-09-2013 [13:35] - rob london | Link:

tak trzymac; jeszcze beda sie na tej prawicy pojawialy rozne inne kroliczki jakby wyjete z cylindra w miare osuwania sie III RP w przepasc;
brak dostepu w sieci do wypowiedzi panow Brauna i Zebrowskiego to skandal i neokomuna
pozdr/rob

Obrazek użytkownika PS

12-09-2013 [13:56] - PS | Link:

uważam, że publiczność powinna wziąć coś na wstrzymanie i przestrzegać reguł merytorycznej debaty.

Obrazek użytkownika heljot

12-09-2013 [14:54] - heljot | Link:

Gdyby zamiast Terlikowskiego i Memchesa zostali zaproszeni Żaryn i Michalkiewicz to debata byłaby jeszcze bardziej merytoryczna.

Obrazek użytkownika fritz

12-09-2013 [15:02] - fritz | Link:

Rozwazanie terlikowskiego na temat tego, czy wogole mamy docznienia z Zydami i jezeli to z jakimi, byly nie na temat.

Orzel powinien przerwac ten watek i zarzadac merytorycznej wypowiedzi.

Postapil dokladnie na odwrot, nie dopuscil do przerwania niemerytorycznej i dlatego nonsensownej wypowiedzi.
Praktycznie wszystkie wypowiedzi Terlikowskiego byly nonsensowne poniewaz nie byly na temat.
I nie tylko jego.

Obrazek użytkownika p3

12-09-2013 [15:07] - p3 | Link:

Wielki szacun dla p.Grzegorza.
A p. Terlikowski niestety jak dziecko we mgle.

Obrazek użytkownika fritz

12-09-2013 [15:21] - fritz | Link:

To rowniez nie jest "czysty", "niewinny" filosemityzm, np. dziecka w mgle.

On realizuja zadanie polityczne, ktore nie daje sie polaczyc z polska racja stanu.

Obrazek użytkownika p3

12-09-2013 [17:09] - p3 | Link:

Trudno mi to przyznać ale /być może - muszę coś sobie zostawić / masz rację .
Jednak nie myślałem że to tak będzie widoczne .Kontrapunkt - BRAUN - zrobił b.dobra robotę/
Więcej takich porównań łopatologicznych a nawet takie - nieloty - jak ja ujrzą horyzont .

Obrazek użytkownika Ptr

12-09-2013 [23:39] - Ptr | Link:

Nazwać dziedzictwo Kościoła Świętego , nazwać Krzyż dziczką to skandal z ust chrześcijanina, ale i owszem racja ,że z punktu widzenia tego świata jest to mało znaczące ziarnko, dawno wyrugowane z winnicy świata.

Obrazek użytkownika nie_czerwonoarmista

15-09-2013 [23:33] - nie_czerwonoarmista | Link:

Stojący "na wyskości zadania" Tomasz Terlikowski (z reguły nudny i jak zwykle klepiący jakby z pamięci, co może sugerowć brak zrozumienia wypowiadanych słów i ich kontekstu) przywołuje (nieliteralnie) doktrynę Kościoła, by przekonać lud o wyższości pierdzenia Michnika nad powiedzmy... moim (człeka ochrzczonego). Ludu, ludzie, cuda w tej budzie (ruskiej), a gdzie "Wyznanie wiary", w którym mowa o "Nowym i wiecznym Przymierzu"!?

Jasełka w Roninie były przykładem "pięciu na jednego", gdzie nie było płaszczyzny porozumienia, ba, woli rozumieniai tego, o czym mówił pan Grzegorz Braun. Nikt nie podążył tropem, bowiem panelowi "wizjonerzy" mają wizję... "koegzystencji" słabego z silnym, a nie tego, że Bóg był na ziemi, że zostawił przesłanie dla swiata właśnie wybierając całą ludzkość Nowym Przymierzem, zostawiając alegorie i proroctwa "na stronie". Na własnej skórze boleśnie doświadczamy jak niektóre senne wizje starotestamentowych proroków do dziś znajdują rzesze zwolenników ich nadinterpretacji wśród różnych Terlikowskich, a zwłaszcza tych, dla których miały być podobno WYŁĄCZNIE zaserwowane.

A tu ci niejaki Maimonides - którego mądrością wyznawcy wyższości pierdzenia Michnika nad moim obnoszą się wszem i wobec - wyraził się jasno, że Tora jest po to, by kształtować charaktery kobiet i dzieci, więc alegorycy (pierdzący wrodzoną wyższością) weśta się do roboty, zostawta (brzmi z hebrajska?) Torę dzieciom i ich matkom, a dywagacje talmudyczne o wyższości jednego alfabetu nad innym zostawcie... analfabetom, a pierdzącym o koegzystencji proponuję koegzystencję z Grzegorzem Braunem i chrześcijanami całego świata, bez względu na odłam.
Mógłbym tak jeszcze, ale po co, przeciez słońce i tak nie świeci jedynie dla inaczej pierdzących... i pogoda całkiem niezła za oknem.

Wybrany przez Jezusa
NieCz