Był sobie ksiądz

Czy biskupi czasem mylą się w ocenach księży ze swojej diecezji? Tak. Czy ekscelencje nieraz niesłusznie, wbrew wiernym, zabierają parafiom świetnych, "wierzących" kapłanów? Bywa. Ale żeby było jasne: to nie jest przypadek ks. Lemańskiego. Tu akurat solidaryzuję się z jego pasterzem, arcybiskupem Henrykiem Hoserem, który miał nie tylko prawo − to oczywiste − ale miał rację odwołując księdza, który zakochał się w sobie i uczynił ze swojego życia duchowego medialny show. Lemański zamiast pielgrzymki do Częstochowy, wolał pielgrzymki po TVN i "Gazecie Wyborczej". A przenoszenie do tych miejsc krytyki własnego Kościoła chluby, mówiąc oględnie, mu nie przynosi. Sympatii ludzi wierzących też zresztą nie.

Są jednak sytuacje inne. Takie, gdzie ręce opadają. Takie, gdzie się człowiek zastanawia, czy czasem to nie diabeł ogonem macha. Przykład ostatni: Dęblin. Parafia wojskowa − bo to przecież miejsce stacjonowania ważnej jednostki lotniczej − pod wezwaniem Matki Boskiej Loretańskiej. Miejscowy proboszcz, oblat, ksiądz Mirosław Biernacki sprowadził ziemię z Katynia i ze Smoleńska jako relikwię i umieścił w świątyni. Bywało, że − o zgrozo −w kazaniach powoływał się na fakty przytaczane przez portal niezależna.pl i jako człowiek rzetelny podawał źródło. Odprawił mszę świętą w pierwszą miesięcznicę śmierci śp. Jadwigi Kaczyńskiej. Ale też podjął decyzję, która już nic wspólnego nie miała z zaangażowaniem Kościoła Katolickiego w życie własnego Narodu, a wiernym bardzo się spodobała: wprowadził przejrzystość finansową w parafii i wyliczał się przed ludem Bożym z każdej złotówki parafialnych przychodów i wydatków. Można powiedzieć, że był zwolennikiem "Kościoła otwartego": ponieważ świątynia jest na terenie jednostki wojskowej i wcześniej, przed jego przyjściem, wymagane były normalne przepustki(!) dla osób idących na mszę. Ksiądz Biernacki przeforsował likwidację owych ograniczeń militarno-biurokratycznych. Zamiast nich, ludzie idący się pomodlić wchodzili do jednostki na hasło: "Kościół". Ciekawe czy ci najgłośniejsi w Polsce zwolennicy "Kościoła otwartego", ci z ulicy Czerskiej polubią owego oblata z miasta Dęblin za to, co zrobił, by Kościół na wiernych otworzyć. Myślę, że wątpię...

Dębliński kapelan wojsk lotniczych zainspirował sprowadzenie do Muzeum Sił Powietrznych w tym mieście w roku Żołnierzy Wyklętych ich biogramów i wizerunków. Za formalną zresztą zgodą − i chwała mu za to − odpowiedzialnego za to muzeum gen. bryg. rez. pil. Ryszarda Hacia. Czy należy się dziwić, że dzięki takiemu kapłanowi dokonały się w Dęblinie liczne nawrócenia? Także wśród ludzi bardzo dobrze wykształconych, dotąd od Kościoła odległych.

Ksiądz Mirosław Biernacki to dzielny człowiek. Był na misjach w Afganistanie i byle kto go nie przestraszy. Dzielnie więc zniósł niezrozumiałą dla wielu decyzję biskupa polowego WP Józefa Guzdka, odwołującą go z dęblińskiej parafii wojskowej. Rumoru nie zrobi ani on, ani jego parafianie − wszyscy bowiem kochają Kościół i zgorszenia publicznego za nic nie uczynią. Oblat do ITI nie pocwałuje. Prędzej ta telewizja nada, na żywo, a jakże, homilię zwierzchnika księdza Mirosława − biskupa Józefa. Ku uciesze lokatora Pałacu Namiestnikowskiego (nomen, omen), który za tymi kazaniami wprost przepada.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kasia

07-09-2013 [22:55] - kasia | Link:

katolickim i ksiezach?
Kosciol w Polsce jest na tyle mocny ze powinien sam
potrafic uporac sie ze swoimi problemami.
PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIE NIE BOI... a.....JAK CIE WIDZA
TAK CIE PISZA....
Wiec zajmij sie pan moze tym za co panu placa a jezeli juz pan
piszesz to pisz pan o wszystkim bo o nuncjuszu papieskim w Dominikanie
jakos dziwnie cicho....
W Aleksandrowie Lodzkim tez jest nieposluszny ksiadz na ktorego mszach sa tlumy
wiernych natomiast jest skonfliktowany ze swoim biskupem...
Takich sytuacji jest tez coraz wiecej i zaklinanie rzeczywistosci nic nie da...
sa to tez przyklady o ktorych pan moze nie wie...a zycie nie jest
CZARNO BIALE...
Jeszcze jedno...NA SZACUNEK TRZEBA TEZ SOBIE ZASLUZYC....dotyczy to tez hierarchow
kosciola katolickiego...

Obrazek użytkownika gorylisko

07-09-2013 [23:59] - gorylisko | Link:

no i o krzywiźnie bananów co by zaklasyfikować je jako banany...no i klasyfikowaniu marchewki jako owocu bo konfitury z niej robią... co prawda w Portugalii ale to taki ważny kraj...
czy słowa pieśni z lat dawnych...wyganiała kasia wołki... może by tak pośpiewać i pgonić te wołki na świeżą paszę...

Obrazek użytkownika kasia

08-09-2013 [00:30] - kasia | Link:

najpierw posel musi wywiazywac sie ze swoich obowiazkow a jak na razie to z tym marnie....
Europoslowie powinni dzialac w EP nawet w sprawie marchewek i krzywych bananow a nie
lamentowac i pisac opowiastki....
Jakie sa sukcesy polskich europoslow????
Tak wiec , nie odwracaj pan kota panie Goryl tylko......pisz pan na temat...
A ta piosenke mozesz pan pospiewac sobie na dobranoc...))))
Jak pan chcesz....

Obrazek użytkownika Daf

08-09-2013 [07:09] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Tez tak uwazam. Gdyby polscy europoslowie byli madrzy i odwazni to byliby w stanie duzo w EU zmienic i wiele spraw dla Polski zalatwic.Ta pasywnosc polskich przedstawicieli w EU jest takze jednym z powodow, dlaczego z Polska nikt sie nie liczy. Bo o swoje trzeba walczyc a interesy wlasnego kraju odwaznie reprezentowac. Przeciez nawet nie potrafili zadbac o to, zeby w konferencji dot. Smolenska wzielo duzo osob - parlamentarzystow z innych krajow.
Swoich przedstawicieli powinni Polacy madrze wybierac - obecnie niestety, nie potrafia tego robic. Dobrze ze Pani o tym pisze.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika gorylisko

08-09-2013 [11:43] - gorylisko | Link:

szanowne czarownice, ojroparlament ma do powiedzenia tyle co parlament zsrr swego czasu...
bardzo proszę o nieudawanie blondynek w tej materii... po prostu cały ten cyrk jest, no bo tak wypada, żeby parlament był...
decyzje zapadają gdzie indziej...
to trzeba traktować jako forum wypowiedzi...bo ustawodawcze kompetencje tegoż organu są prawie żadne...
faktem jest, że przydałby ze strony Polski ktoś  w typie Nigel'a Farage'a

Obrazek użytkownika Daf

08-09-2013 [13:07] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Nigel Farage jest madry i bardzo odwazny - a takze grzeczny. Takiego w Polsce ze swieca szukac. Praktykowane je4st PRL-owskie przeslizgiwanie sie przez zycie.
Nasi parlamentarzysci pracuja solidnie dla kraju, jestesmy zadowoleni - byl jeden "niebardzo", pozbawiono go imunitetu, zrobiono proces, dostal 3 lata (doktor) i siedzi.
Jak slucham w TV TRWAM opowiesci niektorych polskich parlamentarzystow, to mi sie robi niedobrze. Wyjatkowo madry i odwazny, poswiecajacy sie dla kraju jest mec.Wojciechowski. Zrobil juz bardzo duzo.
A jakie sa osiagniecia p.Czarneckiego ?

Obrazek użytkownika gorylisko

08-09-2013 [18:10] - gorylisko | Link:

mnie to lata co osiągnął w tym cyrku, moze pani zapytać byłych członków parlamentu zsrr...co oni osiagnęli, bo obydwia gremia swoja kompetencją sa podobne...
a co mam powiedzieć o pani wypowiedziach... czy pani naprawde uważa, ze pani wypowiedzi są na poziomie ludzi kulturalnych ? ;-)
prosze sobie przypomnieć CK dezerterzy...jest tam coś co pasuje do pani, jeśli chodzi o kulturę
http://www.youtube.com/watch?v=lKQFPahVfOs 
dodatkowo proponuję przestać oglądać telewizje Trwam bo sie pastor Chojecki załamie
i  może rzucić pawia...
już powiedziałem... parlament jewropejski to taka szopka dla naiwnych i dla madame daf coby mogła się powymądrzać
i popytać jakie sa osiagnięcia członków w/w parlamentu... bo nawet normy na krzywizne bananów i na owocowatość marchewki są ustalane gdzieś indziej...może w prezydium kc... ;-)
mam propozycję, niech pani zostanie członkiem ojroparlamentu i zajmie się klasyfikacja kiełbasy austriackiej...tj. ile mięsa w mięsie, promień krzywizny...kolory tychże kiełbas...no i norma spożycia kiełbasy przez świstaka co to zawija sreberka... proponuje do modelowania kiełbas użyć torusa... pozostaje kwestia otwarta czy modelowanie końcówek w/w kiełbas oprzeć na sferze, elipsoidzie czy powierzchniach wyższego stopnia...ale paraboloidy hiperbolicznej proszę do tego nie mieszać ;-)
i jeszcze jedno, wpis o ogródkach zoologicznych nur fur deutsche... cieszy sie niesłabnącym zainteresowaniem
 no to heil von nogay ;-) 
kura to kura nieprawdaż ;-)

Obrazek użytkownika Daf

08-09-2013 [20:05] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Staram sie bardzo zachowywac prawidlowo (czego i Panu zycze), jak mnie ktos zaczepia to mnie czasem ponosi.
Jezeli PE to szopka to ludzie uczciwi powinni ta szopke zmienic, swiat nie jest idealny a dranstwa pelno na kazdym kroku. Ja jak widze ze sobie z dranstwem nie radze to zwijam zagle, bez wzgledu na to, ze moge duzo stracic. I jestem potem z siebie bardzo zadowolona. EU bedzie uratowana, krytykowanie nie rozwiazuje zadnych problemow.

Ani polityka ani kielbasa, ani Panskie swistaki (nie wiem o co biega) mnie nie interesuja. Wole gorskie wedrowki, ogladac Alpy w zachodzacym sloncu przez okno, w lesie zwierzatka.

Panskie dzielo o jakichs ogrodach ma wziecie - gratuluje, ale co chce Pan osiagnac ? Gawiedz bardzo lubi takie story. Sprawy wazne nie maja u gawiedzi wziecia . Podalam Panu info dot. lupkow (u p. Chojeeckiego) - to moze byc bardziej interesujace niz przygladanie sie czemus za cudza miedza.