Atak na Polskę 1 września 1939 roku, czy musiał nastąpić?

Do mego artykułu „Pakt Hitler – Stalin czy raczej Stalin – Hitler” otrzymałem między innymi taką uwagę, że dzisiaj szkoda czasu na rozpamiętywanie „zamierzchłej” zapewne przeszłości w ocenie zapewne bardzo młodego komentatora. Mam zwyczaj dziękowania za każde uwagi niezależnie od tego czy są pochlebne czy nie, byle tylko zawierały znamię wolnej myśli, która w tej, i nie tylko w tej, chwili jest najważniejsza. Oczywiście i autorowi wymienionej uwagi też dziękuję, tylko chciałbym przypomnieć, że mój artykuł nie był tylko rozważaniem i biadaniem nad przeszłością, ale miał konkretny cel: - obalenie kwitnącego w putinowskiej Rosji kultu Stalina. Wystarczyło przeczytać artykuł do końca gdzie ten cel jest wyłuszczony.
Dlaczego uważam za tak istotne działanie w tym kierunku?
Otóż Putin wyraźnie wstąpił na stalinowską drogę budowania potęgi i zagrożenia dla sąsiadów kosztem ograbiania i nędzy swoich obywateli, a raczej poddanych.
Jest to związane z sojuszem z Niemcami, a to stanowi szczególne zagrożenie dla Polski i całej środkowej Europy a w dalszej kolejności i dla całej Europy.
Piszę o tym od dawna uznając, że podstawowym obowiązkiem Polski jest ukazywanie powagi zagrożenia, jakie niesie za sobą każde zbliżenie rosyjsko niemieckie i na co mamy aż nadto dowodów w starszej i najnowszej historii. Obecny układ funkcjonuje ponad głowami nie tylko sąsiedzkich krajów, ale całej UE.
Niestety ze strony władz panujących w Polsce nie doczekałem się żadnej reakcji, a wprost przeciwnie starają się one przypodobać obu stronom tego układu licząc na ich łaskawość. Wiemy, czym taka postawa skończyła się w XVIII wieku i powinniśmy wszelkimi siłami dążyć do zapobieżenia najgorszemu póki jest jeszcze jakiś czas. Stosunek władz w Polsce mnie nawet nie dziwi, ale z przykrością stwierdzam, że również IPN nie wykazał zbytniego zainteresowania zbadaniem wątków zbrodni stalinowskich ze szczególnym uwzględnieniem mordu katyńskiego, jako elementu ścisłej współpracy, a raczej jeszcze więcej – usłużności wobec Hitlera.
Muszę powiedzieć, że moje apele w tym względzie doczekały się reakcji ze strony rosyjskiej, bowiem jeden z moich artykułów na ten temat został przetłumaczony i opublikowany /nota bene nie pytając o zgodę/ w podobno bardzo popularnym portalu rosyjskim z komentarzami nie budzącymi wątpliwości, co do nastrojów. Między innymi w związku z moją wzmianką na temat rozmów ze Stalinem w sprawie Lwowa otrzymałem komentarz, że „jest to objaw typowej polskiej zaborczości, której się zachciewa naszego Lwowa”. Pomijam drobny fakt, że obecnie Lwów nie jest w Rosji a w granicach Ukrainy, ale zapewne autor uwagi zawzięty „Wielkorus” uznaje Ukrainę też za część Rosji, mogę tylko z ubolewaniem stwierdzić, że mamy do czynienia z niewygasłymi rosyjskimi zapędami imperialnymi zagrażającymi wszystkim sąsiadom, a samej Rosji najbardziej.
Polska powinna wykazywać wszystkie ciemne strony obecnego reżimu i ujawniać, na jakich niebezpiecznych dla Rosji wzorcach tworzy się obecną politykę rosyjską, nie bacząc na powszechną nędzę i praktyczne wymieranie narodu rosyjskiego.
Zamiast snuć niebezpieczne mrzonki o podbojach rosyjscy władcy powinni zadbać o swój naród, o podniesienie materialnego i moralnego poziomu jego egzystencji.
W interesie całej Europy leży żeby Rosja stała się normalnym krajem, z którym można tworzyć dobrosąsiedzkie stosunki, a już naprawdę wielkim osiągnięciem byłaby chrystianizacja Rosji, jako części składowej odrodzonej chrześcijańskiej Europy.
 
W podobnym duchu wykorzystania doświadczeń z tragicznych dla nas wydarzeń historycznych chciałbym się odnieść do nadchodzącej rocznicy napaści Niemców na Polskę 1 września 1939 roku.
Wszystko, co się wówczas zdarzyło było absolutnym nieporozumieniem, po pierwsze wojna nie wybuchła w czasie, w którym była przez Hitlera zdecydowana i wydane zostały rozkazy uderzenia, czyli 26 sierpnia. Jakoś dziwnie o tej dacie wszyscy z historykami i politykami na czele zapominają, a ma ona dla oceny wypadków znaczenie kapitalne. Data 26 sierpnia została wyznaczona, jako konsekwencja podpisania paktu Ribbentrop – Mołotow 23 sierpnia i przekonania, że Polska będzie osamotniona i oddana przez zachód na niemiecką pastwę.
Podpisanie w Londynie 25 sierpnia traktatu sojuszniczego brytyjsko – polskiego było powodem odwołania wydanego rozkazu ataku na Polskę. Hitler podejmując taką decyzje narażał się na katastrofalne skutki w razie nie dotarcia na czas odwołania do wszystkich jednostek Wehrmachtu znajdujących się już w marszu, a także na fakt osobistej kompromitacji wobec swoich podwładnych.
Wiadomość o tym musiała dotrzeć do Londynu i Paryża stwarzając najlepszą okazję pójścia za ciosem, należało natychmiast umocnić Hitlera w przekonaniu, że z całą pewnością będzie miał do czynienia z wojną na dwa fronty i z tym, czego obawiał się najbardziej, czyli nieuchronnym, aktywnym udziałem Anglii.
Wsparcie Polski w jej mobilizacji przez ogłoszenie własnej, zapowiedź w odwecie na wizytę w Gdańsku pancernika niemieckiego Schleswig - Holstein – wizyty w Gdyni pancernika brytyjskiego w odpowiedniej eskorcie, a nade wszystko odmowa jakichkolwiek negocjacji i porozumień z Niemcami bez udziału Polski z pewnością wyperswadowałyby Hitlerowi chęć podjęcia wojny w takich okolicznościach.
Był zresztą na to przygotowany moderując formalne roszczenia wobec Polski i mając w zapasie możliwość ofensywy na Bałkanach.  
Mając pewność, że Polska wypełni swoje sojusznicze zobowiązania taka postawa dawała Francji i Anglii maksimum korzyści, była jedyną gwarancją uniknięcia wojny przynajmniej w 1939 roku, a więc uzyskania czasu na odpowiednie przygotowanie się do niej i ewentualne prowadzenie negocjacji na własnych warunkach. Ryzyka nie było żadnego gdyż gdyby Hitler wbrew świadomości o nieuchronnej walce na dwa fronty rozpoczął wojnę to i tak musiałby ją rozpocząć od Polski, która odmówiła Niemcom pójście na ugodę za cenę umożliwienia im ataku w kierunku zachodnim.
 
Niestety Polska znalazła się w najgorszym towarzystwie, z jednej strony spisek bandytów zmierzający do grabieży i podziału łupów, a z drugiej spisek tchórzliwych łajdaków, których jedynym celem było uniknięcie ataku niemieckiego na zachód przez oferowanie Polski, jako łatwego łupu, a przy okazji spełnienie stalinowskiego żądania przesunięcia sowieckiej granicy na zachód i uzyskanie możliwości bezpośredniej konfrontacji z Niemcami.
Największą obawą była alternatywa odstąpienia Niemców od ataku na Polskę, dogadania się z Polską i otwarcia drogi do bezpośredniego ataku na zachód już w 1939 roku. W tym tkwiła przyczyna wszystkich haniebnych posunięć dyplomacji brytyjskiej i francuskiej stwarzających na Hitlerze wrażenie, że nie będzie wojny europejskiej z powodu Polski. Łajdak zawsze myśli, że inni są tacy sami jak on i że nie będą kierować się honorowym poczuciem obowiązku wypełniania podpisanych umów.
Beck wydawał się nie dostrzegać tych intencji swoich „sojuszników” traktując na serio ich zobowiązania, a przecież zwykła przezorność nakazywała sprawdzenie wiarygodności kontrahentów, choćby przez odmowę przyjęcia tajnej klauzuli w umowie z Anglikami ograniczającej pojęcie napastnika wyłącznie do Niemców i zażądanie wizyty angielskiej floty w odpowiedzi na wizytę Schleswig – Holsteina itp.
Szczerze mówiąc w 1938 i 1939 roku było aż nadto faktów świadczących o małej wiarygodności zachodnich aliantów, ale z drugiej strony w tym czasie było już za późno na prowadzenie samodzielnej gry.
 
Najdogodniejszy czas na jej rozpoczęcie to był rok 1933 natychmiast po ogłoszeniu przez Hitlera jego zamiarów w odniesieniu do traktatu, „dyktatu” jak mawiali Niemcy, -wersalskiego. Akcja ze strony polskiej musiała mieć znacznie większy ciężar gatunkowy aniżeli sondażowa w praktyce misja Wieniawy. Była to znakomita okazja do ultymatywnego postawienia sprawy i skorygowania błędów Wersalu.
Żądanie ze strony Francji akcji policyjnej przy udziale Polski i ewentualnie Czechosłowacji w stosunku Niemiec łamiących zobowiązania traktatowe, demilitaryzacja Prus Wschodnich na wzór Nadrenii i włączenie Gdańska, jako wolnego miasta w obręb administracji polskiej.
Spełnienie tych warunków dawały rękojmię pokoju na wiele lat, odrzucenie polskich propozycji musiało wiązać się z zapowiedzią pełnego uprawnienia Polski do samodzielnego poszukiwania rozwiązania zaistniałej sytuacji.
Optymalnym czasem na takie postawienie spraw był rok 1933, była jeszcze druga okazja już nie tak dogodna w 1936 w odwet za wkroczenie wojska niemieckiego do Nadrenii.
W każdym przypadku warunek jest zawsze ten sam, tylko zawczasu przygotowane akcje mają szansę na pomyślną realizację, wówczas to było, jako alternatywa postawienie skutecznej zapory kontynuowaniu linii Rapallo i Locarno, choćby w postaci powszechnego paktu antykominternowskiego, o którym niedawno pisałem.
 
Piszę o tym wszystkim, dlatego że dzisiaj znajdujemy się w podobnej sytuacji uczciwszy wszystkie formalne i faktyczne różnice naszego położenia.
Jeżeli dzisiaj nie zdobędziemy się na stworzenie alternatywy dla już istniejącego na wzór Rapallo i Locarno nowego układu europejskiego to za parę lat może być za późno. Zdaję sobie sprawę, że trzeba było to zrobić znacznie wcześniej, ale nieświadomy stanu zagrożenia naród polski dopuścił do tak wielkiej zwłoki, że dalej już czekać nie można.
Pan Bóg litościwy stworzył nam okazję w postaci kryzysu samego jądra UE, czyli strefy euro i naszym obowiązkiem jest wykorzystać ją dla podjęcia akcji konstruowania nowego układu europejskiego wolnych, ale solidarnych państw tworzących wspólnotę rynkową i polityczną, a nade wszystko wspólnotę chrześcijańskiej kultury.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

30-08-2013 [16:15] - NASZ_HENRY | Link:

psy zająca zjadły ;-)

Obrazek użytkownika Daf

30-08-2013 [19:03] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

" Pan Bog litosciwy stworzyl nam okazje w postaci kryzysu samego jadra EU, czyli strefy euro i naszym obowiazkiem jest wykorzystac ja dla podjecia akcji konstruowania nowego ukladu europejskiego....."
--------------
--------------
1) Strefa euro bedzie zreformowana, trwaja juz prace w tym zakresie, w ktorych to pracach biora udzial wybitni specjalisci. Istnieje tez szereg publikacji, oto jedna z nich:
http://www.faz.net/aktuell/wir...

2) Kto ma Pana zdaniem, konstruowac ten nowy uklad europejski ? Jak ta konstrukcja powinna wygladac ?

Czy to sie Panu podoba czy nie EU przetrwa kryzys, bedzie uratowana. Wybitny austriacki dziennikarz, dr. Hugo Portisch napisal w swojej ksiazce pt. Was jetzt : "Europa und unsere Zukunft sind zu retten. Mam muss es nur wollen - und tun." (Europa i nasza przyszlosc sa do uratowania. Trzeba tylko chciec - i czynic.)

Ten proces ratowania EU trwa. Szkoda tylko, ze w Polsce nie ma odpowiedniej klasy specjalistow, ktorzy by w tym procesie ratowania naszej przyszlosci, czyli Europy, mogli brac udzial.

Obrazek użytkownika gorylisko

30-08-2013 [21:26] - gorylisko | Link:

łuuuujniaaaa bedzie zreformowana...zupełnie jak miał byc zreformowany zsrr przez gorbaczowa...nawet nazwano to pieriestrojką...
to jest stwór niereformowalny...gdyby naprawdę jakies gremium decyzyjne chciało ja zreformować to trzeba by było wprowadzić wolny rynek
bez regulacji w sesnsie, że marchewka to owoc bo w Portugalii jadają konfitury z marchwi... tudzież normy krzywizn bananów ;-)
czy pani myśli, ze potężna rzesza urzędasów ułnijnych zgodzi się pójść na zielona trawkę, stracić przywileje etc.
czy to sie pani podoba czy nie łuuujniaaaa padnie...bo zabawa we własny pieniądz ma sens tylko wtedy gdy jest on wypadkową stanu gospodarki emitenta... jak na razie pieniądz ojro jest dobry tylko dla niemców...dla reszty członkó łuuuuujniii stał się pułapką zastawiona przez niemcy... dlatego gadki, ze niemcy sa lubiani we świecie lepiej nie traktowac poważnie... np. w Atenach, czy Barcelonie....czy we Włoszech...
uprzejmie przypominam, że trzecia rzesza miała miec tsiąc lat...ale ona reformowała się używjąc cyklonu b...pomagały jej w tym szacowne niemieckie firmy... np. aeg...nigdy nic nie kupię od tej firmy...a wie pani dlaczego ? bo ich inżynierowie zamontowali i regularnie serwisowalo instalacje wentylacyjne w auchswitz... junkers podobnie... bayerowskiej aspiryy tez nie wezme do ust...
no to heil cohn bendict

Obrazek użytkownika Daf

30-08-2013 [22:21] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

No to by trzeba sobie wykopac nore w lesie i tam zyc. Tut. powazna gazeta "Die Presse" ma zawsze w sobote dodatek lieteracko-naukowy SPECTRUM. Kiedys przeczytalam historie pewnej firmy z Erfurtu, budujacej piece. Otoz swego czasu opatentowali specjalny piec dla Oswiecimia (wieksza wydajnosc !). Juz tego SPECTRUM nie czytam.
EU bedzie zreformowana - zaloze sie. Na opornych urzedasow znajdzie sie sposob. Przed kilkoma miesiacami, pewien
EU-parlamentarzysta, dr.Strasser, za obietnice wziecia w lape (za zalatwienie czegos) zostal pozbawiony imunitetu i potem osadzony - poszedl na 3 lata do paki.
Grecja jest sama sobie winna (pisalam tu o tym, cytujac zrodla), inne poludiowe kraje tez. EU bedzie przypuszczalnie podzielona na polnocna (z euro) i poludniowa - tam niech kreca i sobie lby urywaja, popieraja mafie.A my, EU-polnocne bedziemy zyc normalnie.
O cyklonie b tez sporo wiem - wynalazek polegal na nasyceniu cyklonem b ziemi okrzemkowej - efekt. rownomierne rozchodzenie sie gazu w komorze.
Euro jest dla mnie (i innych) wygodne - ÖS nie chcemy. Gospodarki krajow EU z euro (Niemcy, Austria ) nigdy tak dobrze nie funkcjonowaly jak teraz.
A co zamiast EU ? Moze jakies grupy folklorystyczne i marsze od Baltyku do Morza Czarnego i z powrotem ? A kto to ma organizowac ? Moze Polacy - ci co nie potrafia zorganizowac u siebie wywozki smieci ? No i kto bedzie chcial z nimi maszerowac ?

Obrazek użytkownika Daf

30-08-2013 [22:45] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

To pewnie i w kosmos Pan nie polecisz. Amerykanie swoj rozwoj techniki rakietowej maja WYLACZNIE do zawdzieczenia Niemcom. Dr. W. Braun + zespol, tworcy V 2 (i eksperymentow), nalezeli do NSDAP, zostali po wojnie sprowadzeni do USA - to ich zasluga latanie w kosmos.

Obrazek użytkownika gorylisko

31-08-2013 [01:35] - gorylisko | Link:

należy się tym radować... wyłącznie ?
paniusiu, poczytaj trochę o Chucku Yeaggerze... i o nagrodzie x... a propos... Virgin Galactic to pewnikiem też dzięki braunowi
a osiągnięcia niemieckich członków nsdap w chemii na ten przykład...cyklon b...
to niezłe osiągnięcie...nieprawdaż ?

Obrazek użytkownika Daf

31-08-2013 [08:51] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

W zwiazku z powyzszym TO, ze III Rzesze budowali ludzie wybitni w swoich specjalnosciach. Wybitni i bez skrupulow.
Wybitni byli tez, m.in. dwaj uczeni, ktorzy opracowali metode otrzymywania sztucznych paliw, uwodornienie wegla - metod Fischer-Tropsch, dotad aktualna !Gdyby Polacy byli madrzy, to zamiast zalewania kopaln wegla woda (metoda jednego z polskich geniuszy) zajeli by sie badaniami w tym kierunku.
Natomiast Polske ludowa budowaly jalopy, specjalisci od prymitywnych tortur, zdrajcow nigdy w Polsce nie brakowalo i nie brakuje. Taki Gomulka : przed zwerbowaniem go na agenta byl robolem niewykwalifikowanym w Rafinerii Nafty w Jedliczu (poludn. Polska).

Obrazek użytkownika amfetamina

31-08-2013 [18:18] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link:

jezdzic!
a odnosnie nafty, to o Lukasiewiczu Ignacym to biedna Halka slyszala? -ten to nie mial skrupulow, wzial i wymyslil w 1856 rafinacje ropy naftowej (kiedy to fishera i topscha nie bylo na swiecie a reszta wybitnych na gowno mowila tata) na czym wszyscy sie wzbogacili, tylko... - tylko kto o tym pamieta?

Paliwa plynne pozyskiwane z ropy sa nadal konkurencyjne cenowo w stosunku do paliw wytwarzanych na drodze syntezy. Przypomniec tu nalezy wygloszona pod koniec lat czterdziestych ubieglego stulecia opinie wybitnego polskiego chemika-technologa, rowniez wybitnego znawce zagadnien ekonomikiprzemyslu chemicznego prof. St. Bretszajdera ktory zdefiniowal "prawo dwoch" okreslajac ze "wytwarzanie paliw plynnych z wegla bedzie ekonomicznie uzasadnione, gdy cena 2 ton wegla bedzie nizsza od ceny 1 barylki ropy". Stwierdzic nalezy ze prawo to jest NADAL aktualne.

Przypomne rowniez ze Polske (Ludowa) musieli budowac jelopy gdyz heilhitlery przeprowadzily eksterminacje inteligencji polskiej iscie z germanska precyzja, oczywiscie z "mala" pomoca sojusznikow czerwonoarmistow.
A skoro juz o nich, to zamiast wypisywac dyrdymaly o ktorych Daf nie ma najmniejszego pojecia, lepiej niech napisze jako austriaczka z krwi i kosci (polske niech zostawi Polakom),jak to sie sytalo ze zwycieska armia czerwona wycofala sie w 1956 z Austrii. Czyzby zadzialala wola ludu i magia prawdziwej demokracji a moze Wihelm Tell postraszyl ich z zamiedzy?

Obrazek użytkownika zdzichu z Polski

30-08-2013 [22:42] - zdzichu z Polski | Link:

czy ty czasem nie kwaterujesz w tej łujni? W dodatku w tej starej, która nawet tatusia nie nazywa tatusiem?
Cóż cię powstrzynuje od powrotu do pól złotych, Jezusów Frasobliwych i wierzb płaczących?

Obrazek użytkownika gorylisko

31-08-2013 [01:30] - gorylisko | Link:

niejeden zupak mi wstawiał gadkę, że to dzięki łuuujnii wyjechałem do UK...
nie, ja wjechałem do UK dzięki rządowi JKM (nie mylić z kapusiem januszem korwin mikke)
tu sie zaczyna mówic o renegocjacji a nawet referendum...
więc ostrożnie z tymi gadkami...

Obrazek użytkownika zdzichu z Polski

31-08-2013 [02:24] - zdzichu z Polski | Link:

Co to zmienia? Wyjdź na ulicę, tam gdzie mieszkasz, z tekstami którymi wygłaszasz na tym portalu. Duża tablica, podwieszona na szyji i paraduj.

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

31-08-2013 [00:50] - Leszek Witkowski | Link:

Wiedza historyczna - czerpana z faktow, a nie z komunistycznej propagandy, pozwala widziec zrodla popelnianych przez nas bledow, by moc ich uniknac w przyszlosci.
Mlodemu komentatorowi poradzil bym, by przed zabraniem glosu w temacie o ktorym nie ma zielonego pojecia, najpierw sprobowal dowiedziec sie jakie znaczenie ma znajomosc historii w swiadomosci spolecznej, czy tez narodowej.
Wracajac do Panskiej wypowiedzi.
Na Rapallo i Locarno nie mielismy wplywu, ale nalezalo z tego wyciagnac wnioski i przystapic juz w 1936 do paktu antykominternowskiego.
Zaniechanie tego ruchu to poczatek naszych bledow politycznych, z ktorego wyplywaly nastepne.
Prawde mowiac, pierwsze bledy to Spa i Ryga, gdzie stracilismy jedyne zaglebie przemyslowe i Wilno (Spa), a w Rydze uzyskalismy wrogosc Bialorusi i Ukrainy godzac sie na ich pominecie w negocjacjach jako samodzielnych panstw - nie mowiac juz o nastepstwach spowodowanych podarowaniem czesci Bialorusi Bolszewikom wraz z zamieszkalymi tam elementem polskim, co skutkowalo wymordowaniem okolo 111 000 Polakow.
Sadze, ze wiele bledow politycznych mozna przypisac Marszalkowi, poniewaz wychowal on przynajmniej dwa pokolenia, ktore nade wszystko, wlacznie z wlasnym zyciem, cenily uczciwosc, patriotyzm i honor.
Nasza mloda kadra polityczna kierowala sie zasadami wpojonymi im przez Marszalka.
Wierzyli w trwalosc ukladow i nie umieli dostrzec zrodel posuniec “sprzymierzencow”, na ktorych wiarlomnosci juz miano okazje sie poznac.
Beck byl dobrym zolnierzem i zlym uczniem Pilsudskiego.
Niestety, na polityka ponoszacego odpowiedzialnosc za niepodleglosc panstwa i potrafiacego umiejetnie kierowac jego polityka - nie nadawal sie.
Przeszkadzalo mu w tym jego osobiste poczucie honoru i naiwne postrzeganie swiata.
Sam Pilsudski otwarcie o tym powiedzial: - “Wy tej Polski nie utrzymacie”

Co do szansy Polski po rozpadzie Unii.
Bylaby taka szansa, gdybysmy mieli wlasny rzad.
Apelowanie do obcej agentury, okupujacej Polske, mija sie z celem.

Obrazek użytkownika zdzichu z Polski

31-08-2013 [01:29] - zdzichu z Polski | Link:

nie wdając się w ocenę tego co stanowi meritum Pańskiej wypowiedzi uwazam za blędne nazywanie bieżacej polityki Rosji kontynuacją polityki stalinowskiej, ta polityka jest po prostu polityką rosyjską, ukształtowaną u zarania początków Rosji. Obojetnie czy władzę obejmie figurant z nadania kręgu paliwowo - zbrojeniowego czy też z polecenia tz sił demokratycznych narzędzia będzie posiadał te same i otoczenie Rosji też niezmienne będzie.
Zaryzykuję stwierdzenie że obecność Putina na Kremlu jest bardziej korzytniejsza dla Polski niż obecnosć demokraty funkcjonujacego w przestrzni medialnej zgodnie z standardami zachodnimi, ale realizującego interesy Rosji które są i będą niezmienne. Krótko mówiąc mam kompletnie w d... czy w Rosji jest demokracja czy też jej nie ma.

Obrazek użytkownika Daf

31-08-2013 [09:21] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Tak samo mysle ! Dlaczego inne kraje, te demokratyczne, silne, dobrze rozwiniete, majace rzady sluzace spoleczenstwu nie boja sie Rosji ? Jest im calkowicie wszystko jedno, kto w Rosji rzadzi i czy w Rosji jest demokracja, czy tez nie.
Takie "pertraktacje gazowe" jakie prowadzil z Rosja polski przedstawiciel rzadu - EU komisarz Oettinger nie wytrzymal i skorygowal - migdy by nie mialy tutaj miejsca ! I wlasnie m.in. takie zachowania powoduja tez, ze z Polska nikt sie nie liczy.
Tutaj maja swoje siedziby Rosjanie, ci niezwykle bogaci z kregow Putina. NIKOMU to nie przeszkadza. Placa podatki, musza przestrzegac przepisow prawnych tych krajow.
Zamiast roztrzasac sprawy innych, mieszac sie w wewnetrzne sprawy innych krajow nalezy zaprowadzic w Polsce porzadek. Reformy sa niezbedne we wszystkich dziedzinach zycia spolecznego i politycznego. KTO to zrobi ?