Legia udowodniła , gdzie jest nasze miejsce?!

Kiedyś za czasów sowieckich krążył taki dowcip : oto radzieccy naukowcy po długoletnich i żmudnych badaniach w końcu udowodnili, że ryba to jednak najlepiej czuje się w ...wodzie!
Zgadzam się z tymi którzy mówią, że obserwując polską piłkę nożną dochodzą do interesującej refleksji, iż piłkarze nasi jak żadna chyba inna wydzielona grupa społeczna, koncentrują w sobie bardzo wyraziście i w skondensowanej formie wszystkie nasze narodowe cechy.
Zacznijmy jednak od innych : np. tacy Niemcy- prezentują solidność w pracy na boisku, walka do końca, dyscyplina,wierność i bezdyskusyjna realizacja założonego wcześniej planu działania-gry , etc.
Hiszpanie : temperament, finezja i odwaga - połączenie tańca flamenco z corridą. Tacy zaś Anglicy : np. te słynne długie podania-wykorzystanie i zdobywanie dogodnego dla siebie nowego terenu gry, konsekwentne uporczywe trzymanie się założonego celu, bez oglądania się na to czy komuś podoba się ich gra czy nie-liczy się wynik końcowy. Włosi, to urodzeni "artyści" na boisku- aktorzy, oczarowujący widownie swoja "grą"-bodaj tam na włoskich boiskach wymyślono te "udawanki" z kontuzją czy grą "pod sędziego" na tzw "faull".Ok, mógłbym ciągnąć tę "nacjonalną" wyliczankę, ale nie o to mi chodzi.
Dodam tylko iż w poprzedniej relacji z meczu Legii z Rumunami ,w jednej ze stacji komentator powiedział coś takiego, że nasi piłkarze muszą mieć się na baczności przed słynną rumuńską zadziornością i zaciekłością w grze. Są oni mówił groźni ,jeśli chodzi o faule i nie cofają nogi nawet w najbardziej ostrym starciu z zawodnikiem przeciwnika.
A co na takie dictum odpowiedzieli nasi warszawscy piłkarze? Otóż nasi piłkarze pokazali się wczoraj jak "rasowi" Polacy i zwyczajowo bagatelizując adekwatne do przeciwnika solidne przygotowanie się ,łatwo dali się zaskoczyć i głupio- bez żadnego poważnego powodu "zająć aż po Tatry". Potem (jak może państwo wiedzą ) oczywiście..a jakże- nastąpiło "pospolite ruszenie" i desperackie "szable w dłoń." przy lamencie komentatorów i ogólnie kibicowskim liczeniu na cud. Wiadomo, miało być tak fajnie a wyszło jak zawsze, i tym razem nie starczyło "same pokrzykiwanie "bij zabij" aby "szweda" wygnać za morze. Ale niektórzy spece od "nogi" zgromadzeni w studio-moim skromnym zdaniem abstrahując od tego co widać było w czasie gry podkreślali, że potencjał ponoć drużyna z Warszawy ma duży i tylko jeszcze - ale jednakowoż- trzeba nad nim sporo popracować pod względem..takim to a takim..hmm! Ja zaś tak przy okazji pomyślałem sobie-jeśli analogia "piłkarska" jest słuszna,to może należałoby wątpić , by w naszym społeczeństwie istniał odpowiedni do zadań potencjał narodowy ,pozwalający nam osiągać wyższe i ambitniejsze cele . Dalej-czy jest ta zadziorność i wola walki, czy jesteśmy w stanie dać z siebie wszystko w codziennej , żmudnej i przemyślanej walce o jutro bez zbędnego poczucia zagrożenia życia dzisiaj-itd..etc? No bo cóż, jeśli z naszym potencjałem i tą całą resztą jest tak jak wczoraj u legionistów w meczu z Rumunami , to może na jakiś czas powinniśmy jednak odpuścić sobie te całe "chore ambicje", pogodzić się z miejscem które wyznaczyli nam inni, skupić się nad wielką robotą aby ów potencjał wpierw stworzyć, zanim przyjdzie nam kolejny raz do głowy pomysł, by stawać do walki z najlepszymi.(? )
Przecież my już dzisiaj bez niepotrzebnych i bezsensownych badań wiemy , iż ta "Ryba " .......,

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

28-08-2013 [09:40] - dogard | Link:

lepiej sie poslugiwc firma, tj.dana druzyna.Przeciez obecnie gra , nawet w naszych klubach , kupe obcokrajowcow, wiec to nie Polski ,a legii mania wielkosci bez wlasciwosci i tyle...

Obrazek użytkownika monty.z

29-08-2013 [09:22] - monty.z | Link:

W pełni zgadzam się z autorem. W Polsce brakuje pracy u podstaw. Dotyczy to wszystkich dziedzin, zarówno w gospodarce jaki sporcie. Wciąż liczymy na cud, że jakoś to będzie. Nawet budżet planowany jest na zasadzie chciejstwa a nie rzetelnych analiz. Nic w tym kraju nie jest realizowane z głową. Kupuje się pociągi Pendolino - po polsku "wahadełko", które nie są wychylne. Pociągi te mogą jeździć z prędkością 250 km/h a tory się buduje z dostosowaniem do prędkości 160 km/h. Wybudowano stadiony za miliardy, które są wykorzystywane kilka razy w roku. Można by tak wyliczać bez końca.