MINISTER PRACY wyrzuci 1,7 mln złotych w błoto!

Według informacji dochodzących z Rzeczpospolitej resort ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza wyda 1,7 mln złotych na skierowaną do panów kampanię promującą wydłużone urlopy rodzicielskie. A dlaczego? Ponieważ Panowie często nie wiedzą że mogą z takich urlopów korzystać, tutaj komentarz jednego z internautów o nicku „abra”:

„" wiele osób nie potrafi korzystac z tych nowych przepisów"...to te przepisy takie skomplikowane? czy ci ojcowie jacyś wyjątkowo tępi?”

Oczywiście automatycznie wszystkie feministki krzyczą że to świetnie, wspaniale bo jesteśmy coraz bliżej oczekiwanej równości, wychudzamy grubych, chudych tuczymy, być może niektóre małointeligentne oraz pokrzywdzone przez życie kobiety (zamiłowanie do feminizmu wiąże się zazwyczaj z traumatycznym przeżyciem z udziałem płci przeciwnej) nie rozumieją pewnych rzeczy które to mogą wyniknąć po kampani, a o których mówią internauci.

krakowianin:
„A ko za to płaci? Opamiętajcie się....a tak na marginesie, to ilu młodych ojców ma umowę o pracę by iść a urlop?”

mini_ster:
„Fajna kampania - teraz pracodawcy oprócz potencjalnych młodych matek przestaną zatrudniać potencjalnych młodych ojców... PO prostu rewelacyjna kampania prorodzinna, oczywiście wszystko dla dobra dzieci,, których albo nie będzie albo nie będą miały co jeść. Taki minister powinien za to iść siedzieć!!!”

Może warto by było tym 1,7 mln złotych obdarować co biedniejszych ojców, jestem przekonany że tak wydawane pieniądze z naszych podatków spotkałyby się z większą przychylnością opinii publicznej. Powiem szczerze, zachowania tego akurat ministra na początku jego „kariery” były odbierane w zupełnie inny sposób, nawet w programie Jana Pospieszalskiego wydawać się mogło że ten człowiek pójdzie w innym kierunku niż reszta platformersów, niestety tak się nie stało.
Na koniec jeszcze kilka opinii na temat planowanej kampanii, która (mam nadzieję) po wielkim oburzeniu z hukiem roztrzaska się o społeczeństwo na drobne kawałki:

mazut:
„Coś niesamowitego! W czasach gdy nie ma co do garnka włożyć,ludzie mrą jak muchy z braku lekarstw,zdemoralizowany rząd Tuska będzie reklamował urlopy za 1,5 bańki. Toż już każdy ojciec wie,że może skorzystać z urlopu. Po co to jeszcze reklamować i wywalać publiczne pieniądze w błoto!.”

rakuba:
„Co to za kosmita. Jak robić kampanie reklamowe za państwowe pieniądze to pokazał Ryszard Ochudzki w "Misiu" Im droższa kampania tym większy % dla "twórców". A efektu i tak nikt nie sprawdzi. Problemem pracujących ojców jest ponadnormatywny czas pracy. Pracują po 12-16 godzin bo pensje są tak niskie, że jedynie ilością godzin mogą trochę nadgonić.”

abra:
„a swoją drogą...bogate panstwo mamy, kryys nas nie dotyczy!... ponad 2 miliony na takie idiotyzmy lekką rączką wydawac, hoho”

Na koniec komentarz osoby na której cały ten cyrk nie robi już wielkiego wrażenia, osoba ta jest zapewne wprawiona w boju, być może uważa że dopóki rządzi kto rządzi nie zmieni się nic i nawet nie próbuje odnosić się do problemu, a jedynie ironizuje, naśmiewa się, udaje obojętną.

„Ann Grodzka: posłanka Ruchu Palikota, która na naszym portalu cieszyła się ostatnio największą popularnością, lubi kolory, pozwala się też fotografować wśród kwiatów.”

 źródło informacji: interia.pl