Przywracanie pamięci - Wołyń 43

Nie było mnie tu prawie cztery miesiące. Złożyło się na to wiele powodów. Najważniejszy to jakieś dziwne wypalenie się, poczucie braku sensu….
Była jednak parę osób, które odzywały się do mnie z prośbą, bym znowu zaczęła pisać, z troską, czy nic mi nie jest.
Zdrowie było drugim powodem milczenia, walka z nawrotem choroby pochłaniała sporo moich sił i wystarczało ich jedynie na jakieś lekkie lektury, czy „uprawianie farmy” w internecie.
Ze zdrowiem jakoś się uporałam, z niechęcią do pisania też, nie wiem tylko, czy to co dla mnie ważne wzbudzi zainteresowanie czytelników, bo mam zamiar nadal poruszać tematy społeczne, moralne i rodzinne.

Zacznę tematu, który - sama nie wiem dlaczego – budzi tyle złych emocji.

ZBRODNIA WOŁYŃSKA
Myślę, że zbyt długo o niej milczano. Zgadzam się z ks. Isakowiczem – Zalewskim, że to jakby podwójna zbrodnia na tych niewinnych ludziach. Niczego nie da się zbudować na fundamentach przemilczeń i fałszu. Udawanie, że nie nazywanie jej ludobójstwem jest konieczne, by nie popsuć stosunków z Ukraińcami jest krótkowzrocznością.
Dobrze się stało, że wczoraj około pięciu tysięcy osób w Radymnie na Podkarpaciu obejrzało rekonstrukcja zbrodni wołyńskiej "Wołyń 1943 nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary".

Widowisko to pokazało codzienne życie wołyńskiej wsi – powrót z pola do domów, beztroską zabawę dzieci i młodzieży, pracujące w swoich gospodarstwach kobiety. Po zapadnięciu zmroku tę sielankę przerwał nocny napad banderowców i ukraińskich chłopów, którzy wypędzali i wywlekali z domów mieszkańców. Krzyki kobiet i dzieci, strzały - ciała zabitych. Napastnicy zabijali czym popadło - kosami, widłami, sierpami, siekierami, plądrowali opustoszałe domy. Inscenizację zakończyło podpalenie chałup. Dopełniała ją przejmująca muzyka Krzesimira Dębskiego i narracja przybliżająca okoliczności zbrodni na Wołyniu.
Rekonstrukcja ta odbyła się w ramach obchodów 70. rocznicy ludobójstwa na Kresach Wschodnich dokonanego przez OUN-UPA na ludności polskiej, czeskiej, ormiańskiej, rosyjskiej, żydowskiej i ukraińskiej. Zorganizowało ją Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej "X D.O.K.", burmistrz Radymna, miasto Stalowa Wola oraz Miejski Ośrodek Kultury w Radymnie. Wzięli w nim także udział członkowie grup rekonstrukcyjnych oraz wolontariusze.
Wśród widzów widać było płaczące kobiety i wzruszonych mężczyzn.
Słychać było komentarze: "Ja się popłakałam", "Widowisko było mocne, wzruszyłem się", "To hołd złożony ofiarom".

Czy było potrzebne – TAK, bo przebaczyć trzeba., ale zapomnieć – NIE!
Znam kobietę, która teraz ma ponad 90 lat, która uciekła przed tą kaźnią. Opowiadała mi, jak w parę chwil zawalił się jej świat. Straciła wszystko, dom, prawie całą rodzinę i wiarę w ludzi, gdy widziała, jak dotychczasowi sąsiedzi mordują jej bliskich.
Jak myślicie, czy ona chciałby, żeby o tym zapomniano? Czy gdyby wasza egzystencja została nagle brutalnie przerwana i zniszczona, milczelibyście?
Szkoda, że biskupom Polski i Ukrainy nie udało się jeszcze podpisać - na wzór polsko-niemieckiego – pojednania. Wiem z wywiadu z abp. Światosławem Szewczukiem zamieszczonego w 26 nr „Idziemy”, że prace nad nim są na ukończeniu, a dopracowywane się jedynie szczegóły. Taki dokument byłby ważnym krokiem na drodze porozumienia naszych narodów, których bolesna historia jest powodem wielu współczesnych animozji.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kasia

22-07-2013 [10:24] - kasia | Link:

jak mozna podpisywac jakiekolwiek POJEDNANIA skoro sprawcy tej RZEZI
nie czuja sie WINNI???
Najpierw trzeba pokazac swiatu OGROM TEJ ZBRODNI i ktos musi sie do tego
przyznac i chocby symbolicznie przeprosic....
Jednanie sie nad glowami ofiar przez biskupow Polski i Ukrainy wtedy
gdy prawda jest tuszowana nie ma sensu...

Obrazek użytkownika sgosia

22-07-2013 [20:14] - sgosia | Link:

Nikt nie che się jednać nad głowami ofiar, biskupi Polski i Niemiec też tego nie robili. Chodzi właśnie o przeproszenie i przebaczenie.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika bulsara

22-07-2013 [20:39] - bulsara | Link:

Szanowna Pani
Zgadzam się,nie ma innej drogi,poznać prawdę,bolesną dla jednych i drugich ale prawdę,przebaczyć wzajemnie i pojednać się z sobą.
Dolączam http://www.youtube.com/watch?v...

pozdrawiam

Obrazek użytkownika sgosia

22-07-2013 [22:06] - sgosia | Link:

Dziękuję za uzupełnienie
pozdrawiam