dobrzy ludzie...lemingi i wybaczenie...

Świat jest pełen dobrych ludzi... własciwie żyja na nim sami dobrzy ludzie... Pamietam ustęp z "Mistrza i Małgorzaty" gdzie centurion marek Szczurza Śmierć, z okaleczona twarza bił Jeszuę Ha Nocri... Jeszua Ha Nocri o kazdym człowieku mówił...dobry człowiek, na to Piłat... odpowiedział, że to dobrzy ludzie tak oszpecili w/w centuriona...
Tak....wszyscy jestesmy dobrzy... dodajmy do tego, że razem codziennie przybijamy do krzyża Jezusa...
Pamiętam tez słowa JP II podczas mszy na Zaspie w Gdańsku, kiedy na wspaniałym ołtarzu, JP II powiedział, "mogliśmy z Nim rozmawiać a nawet przybić do krzyża..."
Proszę zauważyć, to "my" Błogosławionego JP II... któż z nas jest bez winy... każdy z nas, każdego dnia popełnia niejdno świństwo wobec Boga i ludzi...
Można i trzeba się zastanowić, czy oferowanie przebaczenia dobrym ludziom którzy w imię tzw. wyższych celów głosowali i wspierali herszta gangu politycznego zwanego z jakichś niewiadomych powdów partią polityczna "platforma obywatelska" (pewnikiem jak kiedys milicja obywatelska) jest aktem miłosierdzia czy aktem pychy ? Czy przypadkiem, pewne osoby oferując przebaczenie nie stawiaja się w identycznej pozycji jak wcześniej lemingi ?
Poprzez analogię z Pismem Świętym, czy Jezus oferował hurtowo wszystkim napotkanym grzesznikom Wybaczenie ? Jak mnie pamięć nie myli, wręcz przeciwnie, Jezus oczekiwał od grzesznika wołania, prośby... a czasem tylko spojrzenia... On nie oferował i jak sądzę nie oferuje hurtowego wybaczenia... do każdego człowieka podchodził i podchodzi indywidualnie...każdy z nas, bedzie rozliczony osobno, bez świadków, adwokatów wsparcia medialnego...kodeksów etc. 
Często można usłyszeć, nie mam się z czego spowiadać...
przebaczać... oni jak na razie, nie prosza o przebaczenie...to jest właśnie stwierdzenie, nie mam się z czego spowiadać...tedy chodzę do kościoła co niedziela, pluję na kaczyńskiego, głosuje na po..jestem wkurzony na Smoleńsk....i nie mam się z czego spowiadać...
w przypadku kobiet, jestem feministką... mampieska, rybki, opowiadam się za ograniczeniem emisji CO2...bo tak w telewizji mówią...czytam gw***o...to sa dobrzy ludzie...
nie jestem święty, czas płynie... i nieraz się zastanawiam, kiedy mi przyjdzie stanąć przed Jego Obliczem...to dręczy mnie proste pytanie, co ja MU powiem ? Na usprawiedliwienie mam tylko jedno, dzięki Tobie Boże jak dotąd nikt przeze mnie nie płakał...wręcz przeciwnie, niejeden raz ja płakałem...czy to kobieta, czy czasem przyjaciel...pamiętam te chwile, czujesz jakby ziemia i sufit zamienieły się ze sobą miejscami, potem czujesz sie jakbyś był na mega karuzeli, tracisz orientację gdzie góra a gdzie dół...choć oczy ci mówią, że stoisz...ale tego nie jestes pewien... później, staja ci łzy w oczach... nie płaczesz ale one same płyną...potem, czujesz straszliwa samotność... i jedyne uczucie, to zmęczenie, straszliwe zmęczenie z rozpaczliwym pragnieniem, żeby położyć się spać i nigdy się nie obudzić...rano, budzisz się, zdumiony, że wszystko to co sie miało stać, już się stało...że słońce swieci, że ludzie są szczęśliwi...jesteś, ze swoim nieszczęściem zupełnie sam... inna sprawa, że obok Ciebie jest wtedy tylko Bóg... teraz po latach tego jestem pewien...gdyby nie ON...
czy wy od przebaczenia naprawde myślicie, że oni potrzebują wybaczenia ??!!
nie, oni potrzebują usprawiedliwienia, mowy trawy dla bydła yntelektualnego, potrzebują jakiegoś okrągłego stołu i wspólnej popijawy...a rano poklepania po skacowanych pleckach, i oświadczenia, typu "nic się nie stało..."
gw***o prawda, stało się...ile ludzi straciło dorobek życia, illu ludzi zostało okradzionych, poniżonych, ilu ludziom zamordowano marzenia, nadzieje lub choćby dobre chęci...
ilu ludzi, wreszcie, zdemoralizowano, skrzywiono im psychikę... a ilu, zwyczajnie zamordowano ?
tak z ciekawości, czy komuś z kolegów blogerów zdarzyło się, że leming powiedział... "miałeś rację..." bo mnie jeszcze żaden leming nic takiego nie powiedział...i nie spodziewam się, że powie...będzie raczej plótł jakieś androny o problemach obiektywnych, kryzysie...generalnie...że (kon)donek chciał dobrze, zupełnie jak gierek...
jak już wspomniałem, lemingi nie potrzebują żadnego przebaczenia... mało tego, będą wręcz oburzeni... jesli wprost im sie powie, ze przebaczam...tutaj,jest dobre miejsce na słowa Jezusa... "nie rzucajcie pereł przed wieprze"
Wybaczenie... owszem ale dla tego kto o nie prosi, kto rozumie co zrobił i kto naprawi wyrządzone szkody... lemingi miały i mają na to dość czasu...nie rozumiem jak można być tak ślepym, żeby wspierać bandę oszustów która rzadzi Polską...

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jęzory Pasiukowski

22-05-2013 [14:18] - Jęzory Pasiukowski | Link:

Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika dogard

22-05-2013 [14:43] - dogard | Link:

Krzysztof Pasierbiewicz oburzyl sie niemilosiernie i mianowal glownym hamulcowym POjednania d..y z batem.Mowiac szczerze ucieszylem sie niezmiernie,iz jestem tak czytany i sluchany przez onych ...osobiscie nigdy nie zmienilem swego zdania o zaprzancach POlszewickich, tak wsrod najblizszych jak i dalszych znajomych , niosac prawde o tych antypolakach.Od 6 lat niezmiennie.Juz teraz wiem,iz spora czesc lemingow z mego kregu obcowania juz w zyciu nie zaglosuje na to scierwo.Nie pojda na wybory, bo na komuchow czy polichamow rownie nie zaglosuja.To juz niezle.Paru jednak idzie i bedzie wspierac NIEPODLEGLOSCIOWCOW CZYLI MNIE PODOBNYCH.JESTEM RAD I TYLE.

Obrazek użytkownika goral

22-05-2013 [19:49] - goral | Link:

"Tylko niech Pan zważa na słowa, bo wiem Pan, że jak oka w głowie pilnuję eleganckiej formułu mojego blogu."....:)))

Obrazek użytkownika emilian58

23-05-2013 [03:40] - emilian58 | Link:

Zamiast odpowiedziec na pytanie "wyzwal" od "pisowskich ludow".Oberwalo mi sie tez za pisownie a to dlatego ze nie powinienem np pisac POtem tylko potem bo sie lemingi za mocno denerwuja!No i tak wlasnie pan profesor puscil "pare z chleba".

Obrazek użytkownika goral

23-05-2013 [12:23] - goral | Link:

"Wolny czlowiek,tenisista i narciarz"...:)))))

Obrazek użytkownika antoniusz

22-05-2013 [19:05] - antoniusz | Link:

*[[Mar 2:17]] PBW* A Jezus, usłyszawszy to, rzekł im: Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają; nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzeszników.

Dzisiejsze środowisko okołorządowe nie prosi o leczenie, ani tym bardziej przebaczenie. Proszę zauważyć, że do tej pory, za wyjątkiem rządów JK, następcy 'miłosiernie' przebaczali poprzednikom, zgodnie z zasadą ,, teraz oni, a jutro my będziemy potrzebowali rozgrzeszenia''. To jest ich niepisana polisa.

Pracuję w mieście, gdzie te 'reguły' są stosowane od 20 lat. Bagno, inaczej tego nie można nazwać.

Obrazek użytkownika goral

22-05-2013 [19:37] - goral | Link:

Jezdze troche po swiecie przez te ostatnie 30 lat...Wszedzie Bagno...U nas nie jest tak jeszcze najgorzej!!!!Pozdrowienia...

Obrazek użytkownika Andrzej W.

23-05-2013 [00:26] - Andrzej W. | Link:

zerwałem kontakty, jednego wygoniłem z domu
nie mam nieprzyjemności znać
a jak się jakiś napatoczy opluję albo dam w mordę
czuję się usprawiedliwiony

Obrazek użytkownika goral

25-05-2013 [01:51] - goral | Link:

..."Ruszymy z posad bryłę świata,. Dziś niczym — jutro wszystkim my!"....
Swiat jest osadzony na solidnych fundamentach..Wiedzial co Tworzy...sa niezniszczalne..Niezniszczalne bowiem sa Wieczne..Osadzone w Wiecznosci..Wiecznosc nie ma substancji..nie jest Materia..Pierwszy obraz ,ktory zapamietalem z dziecinstwa to byly drzwi debowej szafy...Byla Noc..Drzwi te zaczely sie uchylac...Ciemny pokoj zaczelo wypelniac Swiatlo...Cieple i przyjazne...Uslyszalem muzyke...Harmoniczna..Pachnaca ...Piekne Twarze o Anielskich usmiechach..w dwoch szeregach..I wtedy Jego zobaczylem..byl niemowleciem jak Ja...Lezal na ciemno-zielonym wojskowym plaszczu ojca.Twarz Jego byla promiennie usmiechnieta..Zlote ,promieniujace Swiatlo okalalo Jego glowe..Spojrzal na mnie,usmiechnal sie,wyciagnal reke i powiedzial: chodz i usiadz ze mna tutaj.Podszedlem..usiadlem..Wzial mnie za reke i zapytal,Kochasz mnie?...nie wiedzialem co to jest Milosc...Usmiechnal sie przyjaznie i wskazal przez szeroko uchylone okno na rozgwiezdzone niebo nad Gorami..i powiedzial:"mozesz wybrac te Gwiazdy lub Mnie"..."Wybierzesz Gwiazdy ,zycie twoje bedzie piekne jak One..i zgasnie jak one..Wybierzesz mnie ,zycie twoje bedzie wypelnione Swiatlem ktore nigdy nie zgasnie"...Spojrzalem na Gwiazdy ..byly Piekne.. skrzyly sie jak Diamenty..wesole,radosne..Popatrzylem na Jego piekna Twarz..i poznalem Smutek..zobaczylem Bol i Cierpienie..
..usmiechnalem sie.."wybieram Ciebie" powiedzialem..Objal mnie swoimi dzieciecymi ramionami i powiedzial ,Kocham cie i zapraszam do zycia wiecznego..Tak poznalem Milosc....
Jakze czesto w tej naszej poplatanej codziennosci zapominamy o celu naszej podrozy.O hierarchi ktora prowadzi nas i wskazuje droge aby ten cel osiagnac..
Dziekuje ci Bracie za przypomnienie mi o tym ,tutaj na twoim blogu...

Obrazek użytkownika goral

23-05-2013 [02:08] - goral | Link:

Czym sie czujesz usprawiedliwiony?..pozdrawiam

Obrazek użytkownika goral

23-05-2013 [11:45] - goral | Link:

Powyzszy komentarz byl do wpisu Andrzej W. - 23.05.2013 00:26