Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
UMARŁ „SEAWOLF”... NIECH ŻYJE „SEAWOLF”!!!
Wysłane przez Lech Makowiecki w 16-05-2013 [23:29]
Francuzi ukuli słynne powiedzenie: „Umarł Król... Niech żyje Król!” Druga jego część tyczy się następcy tronu... W naszym przypadku trudno będzie o godnego kontynuatora...
To już dwa tygodnie bez Tomka „Seawolfa” Mierzwinskiego, a ja wciąż nie mogę uwierzyć, że ten radosny, kipiący życiem młody w sumie facet (48 lat!) odpłynął na swą wieczną wachtę. Sztorm, jaki wywołało w blogosferze jego przedwczesne odejście świadczy o tym, że trudno pogodzić się ze śmiercią człowieka takiego formatu. Przez te dwa tygodnie odebrałem wiele telefonów i e-maili z kraju i z zagranicy. Niedowierzanie, zdziwienie, żal... Mnóstwo pytań, współczucia, pretensji do losu. I deklaracji wsparcia wszelakiego dla osieroconej rodziny.
Optymistyczna jest natychmiastowa reakcja czytelników-internautów: pierwsze wydanie „Alfabetu Seawolfa” rozeszło się błyskawicznie! Na szczęście po dwóch dniach dodrukowano kolejne egzemplarze i sytuacja jest opanowana.
Zainteresowanym kupnem książki (dla siebie, dzieci, przyjaciół, nawet w prezencie dla lemingów – dajmy im też szansę!) podaję link do wydawcy http://sklep.slowaimysli.pl/alfabet-seawolfa-p-2.html
Nie pozwolimy, aby zapomniano o naszym „Wilku Morskim”; jego żarliwe, emocjonalne pisanie to prawdziwy, bliski Polakom drogowskaz współczesnego patriotyzmu.
Tomek łatwo się wzruszał; prywatnie nie wstydził się łez, np. podczas słuchania ballad (zwłaszcza wojennych). Za to na zewnątrz, na swoich blogach i w felietonach prawicowych gazet jawił się nam jako wulkan optymizmu, skrzącego dowcipu; zawsze pełen nadziei na zmiany, na odzyskanie Polski dla Polaków. Wraz z najlepszym w kraju karykaturzystą Doboszem stanowili tandem nie do pokonania. Ten ich entuzjazm był zaraźliwy, szczery, pozwalał patrzeć w przyszłość z optymizmem...
I tego tak potrzebnego nam wszystkim „siłólfowego” poczucia humoru będzie nam teraz, Tomku najbardziej brakować...
Lech Makowiecki
POŻEGNANIE „SEAWOLFA”
Zatrzaśnięto nad Tobą trumny ciężkie wieko.
Pożegnano Blogera, Ojca i Człowieka...
Wypito za Twą pamięć, polecono Bogu
I znicze zapalono przed ostatnią drogą...
Lecz ja wciąż nie kasuję Twego telefonu,
Kroku zwalniam, gdy mijam róg Twojego domu,
Na blogach wypatruję ikonki okrętu,
Szukam „mejli” od Ciebie wśród spamu odmętów...
Dwie miłości Cię wiodły: Ojczyzna i Morze;
Obu serce oddałeś... I wszystko, coś tworzył...
Byłeś nam jak latarnia, jak polarna gwiazda –
Pośród mielizn podłości, pośród raf zaprzaństwa...
Gdzie dziś Twoi prześmiewcy – lemingowe burki?
Sprzedajni ujadacze? Internetne szczurki?...
Żyli światłem odbitym, grzali się w Twej sławie;
Gdy zabrano im słońce – odeszli... W niepamięć...
Nie wiem, ilu nam jeszcze nowy dzień przyniesie
„Seryjnych samobójców”? „Pancernych brzóz” lesie?
Co wymyślą „flanelki” mediów z prawdą sprzecznych?
Czym błyśnie „Pan Prezydęt” – co „oby żył wiecznie”?...
A tyle jeszcze mógłbyś nowych ksiąg otworzyć,
Tyle myśli niesfornych do głów naszych włożyć...
Odszedłeś nazbyt wcześnie, ledwieś tu zagościł;
Braknie nam dziś Twych żartów, odwagi, mądrości...
Żegluj spokojnie, „Wilku”, płyń w Charona łodzi;
Wszak zasiałeś już ziarno... Ono właśnie wschodzi...
My kurs Twój uchronimy przed dryfem niewoli,
Bo „Alfabet Seawolfa” będzie nam busolą!
Z cyklu – znalezione w sieci: mija kolejna rocznica zdobycia Monte Cassino...
Dla tych, co pamiętają - ballada „Klasztor” z płyty „Katyń 1940”.
Jeden z ulubionych utworów Tomka...
http://www.youtube.com/watch?v...
YouTube:
Komentarze
17-05-2013 [02:14] - Studentka | Link: Będę czekała z niecierpliwością
na wydanie książkowe wszystkich jego felietonów na blogach. Na pewno zbierze się potężne tomisko. Trzymam figi za Tego, kto się podejmie tego trudu. Oby się udało. A może i kilka tomów wyjdzie. To by było tak, jakby Seawolf przyjeżdżał do nas z dalekiej podróży co jakiś czas.
17-05-2013 [16:07] - gość z drogi | Link: Dzięki za piekne wspomnienie o Kapitanie
ja jeszcze czekam na zamówiona książkę...ale nic to będę czekała aż do skutku...a co do wydania ksiązkowego Jego
blogowania,to już zapisuję sie do kolejki...
ukłony
PS mnie też brak tego okrętu z prawej strony...
17-05-2013 [06:54] - willys | Link: Wilku
z tego ziarna wyrosnie Twoja i nasza wymarzona nie-PO!dległa POLSKA.
17-05-2013 [10:58] - agnieszka | Link: Drogi Panie Lechu
serdeczne dzieki za piekny tekst i wiersz oraz za info na temat inicjatyw, jakich podejmuje sie Pan wespol z przyjaciolmi Seawolfa aby ocalic pamiec po Nim . Czekamy na info o koncercie na Jego Czesc.
serdecznie pozdrawiam
17-05-2013 [12:05] - tipsi | Link: Czytam właśnie
"Alfabet" Seawolfa, i czytam go z uśmiechem -- ale i przez łzy. Niewiele niesprawiedliwości tego świata budzi we mnie takie zniechęcenie jak to, że odchodzą ludzie tej miary, tak potrzebni, mądrzy i kochani, a pozostają wredne szuje, kanalie i łotry. I dożywają zwykle późnej starości, jakby nawet sam diabeł nie chciał ich zbyt wcześnie u siebie oglądać. Zachęcam do kupowania książki Seawolfa -- jest po prostu wspaniała nawet dla tych, którzy regularnie czytali Jego felietony. Chętnie zacząłbym publikować tę książkę we fragmentach w naszym biuletynie,
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=601252919887024&set=a.601252719887044.1073741834.406193649392953&type=1&theater
żeby kontynuować współpracę z Autorem nawet po Jego odejściu, oraz by zachęcić ludzi do kupowania książki, ale nie wiem, do kogo zwrócić się z prośbą o zgodę.
17-05-2013 [14:04] - Lech Makowiecki | Link: Ponownie przeczytałem "Alfabet Seawolfa"...
... i stwierdziłem, że jest ponadczasowy! Zawarte tam analizy, osądy, podsumowania - są uniwersalne mimo tego, że świat polityki nie stoi przecież w miejscu... Książka Tomka - mimo lekkości i ogromnej dawki humoru - budzi tak naprawdę sumienia Polaków... Co do praw autorskich - trzeba by się zwrócić zapewne do wydawcy...
17-05-2013 [12:34] - eLJot | Link: Przykre
że w salonie24 ktoś używa tego nicku (seawolf), kórego poziom..Szkoda gadać...Niektórych może to mylić, a na pewno nie przysparza chwały temu, którego Państwo tak dobrze pamiętacie...