Sami Fajni

Czy Tuska rusza jakikolwiek interes Polski choćby cząstkowy, czy jest w czymś dobry, (choćby w historii, której jest magistrem)? Czy jest pracowity, inteligentny, mądry, szlachetny, gotów do poświęceń? Czy jest dobrym człowiekiem? Każdy sam może odpowiedzieć sobie. No dobrze, to jaki jest? Odpowiedź jest trywialna. TUSK JEST FAJNY i tę swoją fajnością promieniuje wokół.

Bywa też niefajny. Wszyscy wolą jednak, gdy jest fajny i bardzo o to dbają. Zwłaszcza ci co też są fajni. Tusk bowiem gdy jest niefajny jest tak niefajny, że wszyscy wszystko zrobią żeby był fajny. Już sześć lat tak mu robią.

Nic dziwnego zatem, że fajność się rozszerza. Zwłaszcza Mucha jest fajna, Cichocki jest fajny, Ryszard Sławomir Nowak jest fajny, Sawicki jest fajny, Bufetowa i Sawicka są fajne, Szumilas jest fajna i Kudrycka jest fajna.

Fajni są ci, którzy fajnych wybrali, nawet jeśli w przeciwieństwie do wybranych coś więcej potrafią niż tylko być fajnym. Po obu stronach szkła kontaktowego, Kawy czy herbaty, Śniadania w TVN i Polsacie, Tańca z gwiazdami i Must be the music. Fajni są piszący i czytający Nie, Niezbędnik Inteligenta, ewangelię brata Adama i niezliczone wysokie obcasy. Słuchacze i nadawcy radia Eska są fajni, radia Zet, Trójki i TOK FM, klikacze i redaktorzy Onetu i wp. Fajni są aktorzy, pisarze, muzycy, malarze i rzeźbiarze. Fajny jest Kociniak, Młynarski, Fedorowicz, Opania, Hołdys, Waglewski, Kutz, Sztur, Kora i jej piesek. Nawet Stańko i Preisner są fajni. Fajny jest Wojewódzki i Owsiak. Wykładowcy uniwersyteccy i studenci też są fajni. A jakie fajne jest nadzienie knajp i klubów zwłaszcza nocnych!

Fajny na swój sposób jest też Komorowski. Właściwie nie na swój tylko Kwaśniewskiego. Ma jednak łatwiej, bo hrabia. Fajny hrabia - to jest dopiero hit!

Słowem, jest tak fajnie, że już fajniej być nie może.