Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
JAK CZŁONKOWIE BANDY RYŻEGO WSZYSCY NARAZ PODRÓŻOWALI
Wysłane przez Marcus Polonus w 13-04-2013 [08:49]
Leci ryży z Nigerii specjalnym czarnym samolotem;
na śniadanie były banany, grysik i czarna kawa:
spieszy się nieboraczek do swej szafy spowrotem
i czuje,że cel juz blisko - a ten cel to Warszawa.
Pendzi kóligiem bulu z samej śnierznej Białowierzy;
bimber sie leje strómieniami jag z Wezywjósza lawa
i hociarz coras to kturyś z nih o sosne łebem udeży
zpieszno mó do domó/celó - a tyn cel to Warszawa
Zasuwa stówą swoją bryką sam Buc z Biłgoraja;
uciekają na boki kury, pachnie z Żubrówki trawa:
razem z nim jedzie pedałow spora i barwna zgraja
czują że cel już blisko - a ten cel to Warszawa.
Płynie Stefek w dół Wisły gumowym pontonem,
żyły na czole wypukłe, morda ciężko wrednawa,
mija dobrobyt, radość, szczęście i wyspy zielone
lecz opluć chce cel jeden - ten cel to Warszawa.
Grocka z Pedroniem w przedziale PKP razem grali
w "Ptaszek czy Szpara"? - tak sie nazywa ta zabawa;
do teleturnieju w TVN się poważnie przygotowywali
i byli już blisko celu - a ten cel to Warszawa.
Siedzi Vincek w samolocie Szaber Goldu z Gdańska,
razem z nim leci zrabowanej Polakom kasiory dostawa;
ot, takaż to w jego łysej pale fantazja polsko-ułańska:
szarża na cel wielki - a ten cel to Warszawa.
Steruje Mordehai Zdradek ruskim helikopterem;
w stosunkach z żoną nastąpiła znaczna poprawa,
od kiedy mu szepnęła po szabasie, ale w niedzielę,
że cel już blisko - a ten cel to Warszawa.
Zasuwa blondynka Laska na brzozowym rowerze,
goni ją kaczor i generał a mgła się robi gęstawa;
już ledwo zipie, od łgania ciagłego czkawka ją bierze,
wątpi czy dotrwa do celu - a ten cel to Warszawa.
Monisia z żoną Mira wracają też dzisiaj z Szeszeli,
podpieprzyły tam tylko dwa futra - za mocna obstawa,
wierzą, że Polacy o ich skoku na Florydzie nie słyszeli
w bliskim już celu - a ten cel to Warszawa.
Evita wraca z wojaży zamiast na miotle to na łopacie;
jako wiedżma i stomatolog okazała się mocno głupawa:
pozostało jej tylko występowanie w swej sejmowej szacie
u samego celu - a ten cel to Warszawa.
My Polacy wiele tolerujemy, tak więc nie jest moim jedynym marzeniem,
żeby się oni wszyscy w tej bandzie strasznie pożarli i nawzajem powybijali,
albo żeby banda ryżego gdzieś poleciała i zmieniło się w Polsce rządzenie;
ale byłoby bardzo pysznie gdyby w tym celowaniu oni wszyscy SPUDŁOWALI!
Komentarze
13-04-2013 [10:55] - wandaherbert | Link: tolerancja
Tolerancja ma swoje granice.Ja im ,za te wszystkie świnstwa,ktore zrobili Śp.Lechowi Kaczyńskiemu i innym politykom PiS,życze by się nawzajem powybijali!!!
13-04-2013 [20:51] - Marcus Polonus | Link: I tak też zapewne się stanie,
raczej już niedługo sądząc po przebiegu " badań" Laski i tzw. społecznych nastrojów,
pozdrawiam, Marcus