Bardzo dobra data...

Bardzo się dobrze dzieje. Pookrągłostołowcy, po raz kolejny, usiłują dokonać roszad. Fakt: "Trzeba wiele zmienić by nic nie zostało zmienione". No i trwają akcyjki, podjeździki, pląsy. Niestety dla nich a stety dla nas, nie widać żadnego, realnego i racjonalnego pomysłu. Widać za to emocje i przerosty ambicyjne. Ot takie przerosty masy...

Jedni się bratają inni się dąsają, jeszcze inni wyczekują. A nóż jakaś okazja się stworzy by wskoczyć do odpowiedniego pociągu...

Myślę, że mglisty obraz ruchawki, po świńskiej stronie, nieco się rozjaśni kiedy Grzesiu Schetyna wróci z Moskwy. Zakładam że zostanie przyjęty przez Bula i w Pałacu Dużym, w klatce Faradaya, przekaże bezpośrenie polecenia...

Tusk ich nie zna. Pozna dopiero, po owocach, i dlatego właśnie podporządkowuje sobie osobiście, nieformalnie ale rzeczywiście, sektory siłowe i wywiadownie.

Poza wszystkim, rozpad Platformy jest wcale możliwy. Nie. Nie dlatego, że zmądrzeli. Dlatego, że wiedzą iż się po prostu, w nowym układzie nie zmieszczą. Ergo nie załapią się do stołu z konfiturami. A żyć wszak trzeba...

Sądzę, że Piechociński też ma świadomość skutków "Unijnej Viktorii" Tuska. Nie, nie dla polskiej wsi bo tę PSL dawno już olał. Ale dla stołków działaczy lokalnych i ich rodzin. Bo wcale jest możliwe, że jak do chłopów dojdzie świadomość, w jakiej są sytuacji, to wielu "lokalnych działaczy" może wyjechać z biur na chłopskich widłach...

PSL umiera. Ale pozostawanie tej partii w koalicji smierć tę przyspieszy i uczyni mało przyjemną dla wierchuszki, która będzie musiała przez lata całe dobrze się zamelinować w obawie o podziękowanie... Albo radykalnie zmienić zdanie, co jest bardziej oczywiste. Bo, jak wiadomo, tylko krowa nie zmienia poglądów...

I bardzo nas to wszystko powinno radować, ale nie tylko...

Poza radowaniem się i bananem na twarzy, który na mojej się pojawił, nie przeczę, należy chwilę wykorzystać i pogonić ich na cztery wiatry.

To wstyd by najpiew Węgrzy a teraz Bułgarzy pokazywali nam, Polakom, jak to się robi.

Myślę, że trzecia rocznica Zamachu Smoleńskiego jest bardzo dobrą datą...