Apel do polityków PO - Żądamy zwrotu dowodów z Rosji

Dzisiaj pojawił się news, że część polityków PO wybiera się do Moskwy na rozmowy. Podobno ma być poruszona min. sprawa szczątków rządowego Tu-154m. 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,13...

Przedstawiciele polskiego parlamentu min.szef sejmowej komisji ds. spraw zagraniczych Grzegorz Schetyna (PO) wybierają się na wycieczkę do Moskwy. Słowo wycieczka jest najwłaściwsze gdyż nie można traktować poważnie ludzi mówiących, że jednym z  tematów rozmów w Moskwie będzie zwrot bezprawnie przetrzymywanych przez Rosjan przez prawie 3 lata szczątków rządowego Tu-154m a jednocześnie głosują przeciwko formalnemu dokumentowi polskiego Sejmu w sprawie zwrotu polskiej własności.

Przy okazji dowiadujemy się, że jednym z punktów wizyty polskich posłów w Rosji będzie wysłuchanie wykładu Rosjan na temat rosyjskich jeńców wojennych z wojny 1920 roku,

Wojny w której dzikie wojska armii czerwonej postanowiły napaść na Polskę aby grabiąć, gwałcac i mordując nieść swoją antymoralność na zachód.

Sprawa przetrzymywania przez Rosjan oryginałów wszystkich czarnych skrzynek, kamizelek kuloodpornych i broni oficerów BOR-u, którzy zginęli nad Smoleńskiem jest ciągle ukrywana i przemilczana przez polityków PO i PSL, którzy od 5 lat rządzą Polską.

W związku z wycieczką polityków PO do Rosji proszę o rozpowszechnianie tego apelu.

ŻĄDAMY ZWROTU DOWODÓW Z ROSJI !!!

"Domagam się zwrotu własności Rzeczypospolitej Polskiej: wraku tu-154M, czarnych skrzynek a także broni palnej oraz kamizelek kuloodpornych oficerów BOR-u.

Tylko zwrot przetrzymywanych przez Rosjan, powyższych, kluczowych dowodów pomoże wyjaśnić katastrofę rządowego samolotu z parą prezydencką i pozostałymi 94 osobami na pokładzie tu-154M, 10 kwietnia 2010 roku."

----------------------------------------------------

Bardzo prosze o kopiowanie dziś tego krótkiego żądania na wszelkie możliwe miejsca (blogi, portale społecznościowe, itd)

Grupa na Facebooku

Apel do polityków PO - Żądamy zwrotu dowodów z Rosji

https://www.facebook.com/groups/124686421047724/

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Uzasadnienie wniosku

Przedstawienie hipokryzji polityków PO.

Rząd Tuska głosuje przeciwko dostępowi Polski do dowodów i przejęciu śledztwa.

Tym, co najbardziej bulwersuje i szokuje, jest postępowanie rządu Tuska i sprzyjających mu partii w Sejmie i Senacie. Nie ukrywam, że głosowania sejmowe stały się jednym z elementów, które
spowodowały, że przestałem być sympatykiem Platformy Obywatelskiej. Dla mnie osobiście i dla wielu osób, które znam, nie do przyjęcia jest zachowanie posłów i senatorów PO, SLD i PSL głosujących przeciwko dobru własnego kraju. Jako osobie mieszkającej na stałe w UK nie do przyjęcia jest fakt, że rząd Polski i duża część jego posłów głosuje przeciwko zwiększeniu szans na wyjaśnienie tragedii dotyczących ich własnych obywateli.

Już 6 maja 2010 roku klub parlamentarny PiS przygotował projekt rezolucji (druk 3032) wzywającej premiera Tuska do wystąpienia do władz rosyjskich o przekazanie stronie polskiej prowadzenia postępowania w sprawie Katastrofy Smoleńskiej. Jak napisano w dokumencie, „z informacji Prezesa Rady Ministrów wynika, że rządy Polski i Federacji Rosyjskiej ustaliły, iż postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone w oparciu o przepisy Konwencji o Międzynarodowym Lotnictwie Cywilnym podpisanej w Chicago 7 grudnia 1994 roku. Oznacza to, że według pkt. 5.1 Rozdziału 5 załącznika nr 13 do wyżej wskazanej Konwencji, okoliczności wypadku lotniczego może badać państwo miejsca zdarzenia lub na podstawie umowy dwustronnej może przekazać prowadzenie badania innemu państwu.

http://dokumenty.e-prawnik.pl/akty-prawne/projekty-uchwal/poselski-projekt-rezolucji-w-sprawie-wezwania-prezesa-rady-ministrow-do-wystapienia-do-wladz-fe.html


Powstanie projektu było spowodowane "mnożącymi się wątpliwościami, co do sposobu prowadzenia postępowania."  Rezolucja nie tylko nie została przegłosowana, ale nawet nie udało się uzupełnić porządku dziennego obrad Sejmu o jej pierwsze czytanie, co oznaczało jednoznaczne wyrażenie braku zainteresowania ze strony większości parlamentarnej losami śledztwa. Jeszcze w sierpniu 2011 roku jeden z parlamentarzystów glosujących wtedy de facto przeciwko przekazaniu Polsce śledztwa, Andrzej Celiński, z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku przekonywał na swoim blogu że "268 posłów zachowało się godnie, zgodnie z polskim interesem".

http://andrzejcelinski.salon24.pl/330437,raport-millera

GŁOSOWANIE Nr 1 - POSIEDZENIE 66.
Dnia 06-05-2010 Godz. 20:07

66. posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniach 5, 6 i 7 maja 2010 roku

Głosowanie nad uzupełnieniem porządku dziennego o punkt w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu rezolucji w sprawie wezwania prezesa Rady Ministrów do wystąpienia do władz Federacji Rosyjskiej o przekazanie stronie polskiej prowadzenia postępowania w sprawie katastrofy samolotu TU-154, mającej miejsce 10 kwietnia 2010 r. (druk nr 3032).

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&66&1

W głosowaniu  przeciwko zajęciu się rezolucją były kluby:

Lista posłów PO, SLD (Lewicy), PSL I innych, którzy głosowali przeciwko polskim interesom I przeciwko własnym obywatelom zwana jest “listą hańby”. Jest ona kopiowana w celu zapamiętania i przekazania potomnym tego głosowania i nazwisk posłów głosujących przeciwko temu co w krajach demokratycznch jest podstawą egzystencji państwa.

Lista Hańby polskiego parlamentaryzmu – głosujący przeciwko polskim interesom i polskim obywatelom 


Za rezolucją, która miała na celu respektowanie podstawowych zasad państwowości były kluby: Prawa i Sprawiedliwości (PiS) i Polska Plus oraz posłowie: Zdzisława Janowska (SDPL) i Cezary Atamczyk (niezrzeszony). Lewica, PSL i większość posłów niezrzeszonych była przeciwko.

Jeszcze wtedy być może można było zastopować niekorzystne konsekwencje decyzji Premiera Donalda Tuska. Niestety, jego partia PO, jak i SLD i PSL głosowały przeciwko rezolucji. Skończyło się to tragicznie dla polskiego śledztwa.

Kolejne głosowanie było jeszcze bardziej szokujące w swojej wymowie i przebiegu, gdyż posłowie PO i SLD jawnie łamali przepisy sejmowe. Głosowano wtedy wniosek L. Dorna, dotyczący udostępnienia przez rząd wszystkich dokumentów i informacji dotyczących działań, decyzji, umów, jakie zawierał i podejmował rząd w sprawie Smoleńska.

"Biała Księga decyzji rządu" powinna być obligatoryjnie stworzona zgodnie z przepisami! Niestety wbrew zasadom i przepisom kluby PO, SLD, PSL odrzuciły wniosek L. Dorna o jawność postępowania rządu w sprawie Smoleńska!

Warto obejrzeć materiał źródłowy. Myślę, że trzeba. Posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej 16 marca 2011” 

http://www.youtube.com/watch?v=FzPEBM2_fKE

Podobna sytuacja, gdy większość sejmowa wyraziła brak zainteresowania sprawą umiędzynarodowienia sprawy Smoleńska, wydarzyła się w końcu marca 2012 roku, gdy kierowana przez posłankę PO, Agnieszkę Pomaskę sejmowa Komisja do Spraw Unii Europejskiej odrzuciła dezyderat posła PiS, Krzysztofa Szczerskiego. Dokument wzywał rząd do wykorzystania wszystkich dostępnych środków na rzecz „wspólnego działania całej Unii Europejskiej” w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Dezyderat został odrzucony głosami posłów: PO, SLD, Ruchu Palikota i jednego z parlamentarzystów PSL.

Po głosowaniu poseł Szczerski powiedział portalowi Wpolityce.pl:


„Uznałem, że to dobry moment do podjęcia dezyderatu. Ale Platforma zrobiła wszystko, żeby go odrzucić. Specjalnie wzywano swoich posłów z całego Sejmu aby zapewnić sobie większość w głosowaniu. Posłowie wpadali na salę w ostatniej chwili z podniesionymi rękami, żeby być tylko policzonym w głosowaniu. ”

http://wpolityce.pl/wydarzenia/25591-nasz-news-po-sciagala-na-gwalt-poslow-tylko-po-to-aby-nie-przyjac-waznego-oswiadczenia-w-sprawie-katastrofy-smolenskiej

Kolejna wymiana ciosów w parlamencie miała miejsce 13 kwietnia 2012 roku, gdy PiS złożyła projekt uchwały, w której Sejm apelował bezpośrednio do rosyjskich władz o zwrot wraku tupolewa:


Projekt
UCHWAŁA

SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
 

w sprawie zobligowania przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej do oddania Polsce dowodów katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku, pozostających na terenie Federacji Rosyjskiej, a będących własnością Rzeczypospolitej Polskiej

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do władz Federacji Rosyjskiej o natychmiastowy zwrot dowodów katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku pozostających na terenie Rosji, będących własnością Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności wraku samolotu TU – 154M.

UZASADNIENIE

Wrak samolotu TU – 154M, mimo upływu dwóch lat od katastrofy, nadal nie został oddany w ręce polskich śledczych, by mogli oni gruntownie przebadać jeden z najważniejszych dowodów rzeczowych w sprawie.

Przedstawiciele polskich władz nie podejmują zdecydowanych kroków prawnych, zarówno administracyjnych, jak i tych wynikających z możliwości, jakie daje prawo międzynarodowe, skutkujących poprawą sytuacji.

Polscy specjaliści nie przebadali jeszcze miejsca tragedii, na którym do dziś można znaleźć części samolotu, a nawet szczątki ludzkie. Polska nadal nie ma dostępu do oryginalnych materiałów dowodowych, w tym zapisów z rejestratorów lotu, wszystkich dokumentów z sekcji zwłok, czy też danych dotyczących stanu lotniska Siewiernyj w dniu 10 kwietnia 2010 roku. W konsekwencji polskie władze śledcze nie są w stanie podejmować ważnych działań ze względu na brak dowodów pozostających w Rosji.

W dniu 10 kwietnia br. dotarła do nas wiadomość, że władze Federacji Rosyjskiej „wymyły” szczątki samolotu, niszcząc ślady katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Wszystkie te działania wskazują na świadomy plan niszczenia dowodów, któremu należy jak najszybciej zapobiec.

Dlatego w dniach przypadających w drugą rocznicę największej tragedii Narodu Polskiego po II Wojnie Światowej zwracamy się do Władz Federacji Rosyjskiej o oddanie wszelkich dowodów, w tym przede wszystkim wraku samolotu TU -154M.

 

Przed głosowaniem w sprawie wprowadzenia projektu uchwały pod obrady wystąpił próbujący eskalować sytuację premier Tusk, który zarzucił opozycji „polityczne kłamstwo”  :
  „Tak, rzeczywiście, mamy dziś w Polsce do czynienia z wielkim kłamstwem smoleńskim. Tym kłamstwem smoleńskim jest codziennie formułowany zarzut pod adresem władz Rzeczpospolitej, państwa polskiego, obywateli, którzy mają dosyć tej agresji, zarzutu o zdradę i o kłamstwo. To jest to kłamstwo.”

http://niezalezna.pl/26741-skandaliczne-przemowienie-tuska


Co interesujące, premier skrytykował sam pomysł wystąpienia przez Sejm do władz Rosji, z którą, jak wielokrotnie zapewniali ministrowie jego rządu, łączą Polskę stosunki najlepsze od lat. Wykazał się też niespotykaną u siebie samego odwagą, określając prezydenta Władimira Putina, do którego sam tulił się 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku,  „tym na Kremlu”:

„Ta uchwała ten język, ten język, ten pomysł to zwierciadlane odbicie tych naiwnych albo podłych działań, które kiedyś w dawnej historii Polski doprowadziły ją do upadku. (…) Być może jedynym który będzie miał z tego projektu satysfakcję to ten na Kremlu, ten w Moskwie który się cieszy wtedy kiedy widzi że Warszawa jest podzielona jak nigdy dotąd. Oni naprawdę,  ci którzy nam źle życzą tą uchwałę poparliby jednogłośnie”.

To wystąpienie wywołało polityczną burzę, jednak sam projekt nie został wprowadzony do porządku obrad. Komentarze po wystąpieniu Tuska były różne: jedni zarzucali mu histerię, inni rozpaczliwą obronę, realizowaną przez atak na opozycję, pojawiły się także głosy że zmiana retoryki Tuska może oznaczać początek przygotowań do szerszej akcji spacyfikowania PiS :

„swoim wystąpieniem w sejmie, premier Donald Tusk przystąpił do operacji, która władze PRL podjęły po objęciu stanowiska premiera przez Wojciecha Jaruzelskiego.

To precyzyjnie zamierzone przemówienie, mające o 180 stopni odwrócić sens prawdy i patriotyzmu, oskarżające patriotów o bycie narzędziem Rosji, jest powtórzeniem operacji propagandowo-organizacyjnej, która rozpoczęła się w marcu 1981 r. od apelu o "90 spokojnych dni", a która była przygotowaniem do zamordowania ruchu Solidarności w grudniu 1981 r.

Teraz zamierzeniem premiera Tuska jest uruchomienie procesu podziału i skonfliktowania społeczeństwa, aby w chwili załamania gospodarczego móc sięgnąć po przemoc wobec opozycji, jako jedynego ratunku przed utrata władzy”.

Politycy PO,SLD,PSL i RP do tej pory torpedują wszelkie incjatywy umożliwiające Polsce dostęp do głównych dowodów w sprawie tragedii smoleńskiej.

Opracowanie: Konrad Matyszczak, Marek Dąbrowski.

  Warto obejrzeć materiał źródłowy. Myślę, że trzeba. Posiedzenie sejmowej Komisji Obrony Narodowej 16 marca 2011”
YouTube: